Dzięki
No gdyby nie Ty to ja bym nigdy nie zwróciła uwagi na te ciemne łodygi Poważnie, aż poszłam zobaczyć inne floksy, faktycznie reszta ma zielone. Nie znam nazwy, jest ze mną od początku ogrodu
Tiarelki rosną kępowo, trzebaby bardzo dużo ich nasadzić. Kopytnik typowo do cienia. Jeszcze te zwykłe miodunki są niskie i okrywowe. Przylaszczka może też, zależy jak u kogo się rozrasta. Floksy płożące tworzą dywanik.
Tyle ode mnie propozycji małoinwazyjnych.
Fajne sa, mialam kilka, teraz dostalam jeszcze od Joli Aprilowej i zdecydowalam sie jeszcze dokupic kilka sadzonek głownie niebieskich. Kiedys nie lubilam tego koloru w ogrodzie ale w tym lubie bardzo, podobnie jak wszystkie inne
Rozpoczynajace fioletowe floksy i ostróżki z serii Highlander. Ale nie wiem która, bo tę kupowałąm mammie z 10 lat temu i ona mi ja teraz oddala przy likwidacji dzialki. Może to byc Sweet Sensation
Szkoda mi strasznie jeżówek ale co poradzę Na razie zostawiłam, ze 3 będą kwitły (bo jak już urosną to nie są aż takie atrakcyjne dla ślimaków) a reszta robi za wabik na ślimaki hehehe
Zauważyłam, że bodziszki korzeniaste są schronieniem dla ślimaków- także wszystko ma plusy dodatnie i plusy ujemne
Ta różowa to Louis van Houttea.
A szklarenkę można nawet mniejszą kupić i obsadzić kwiatami dookoła.
Bardzo je lubię, dobrze rosną i zimą nie wygniwają. Bardzo się u mnie sieją Nawet w "trawniku".
U mnie tez nie, jedne wczesniejsze zaczynaja. Ale przeciez mozesz dac inne rosliny kwitnace wczesniej, po to by nasadzenia sie uzupelnialy. Moje gaury w mokrym rosna najlepiej, te co mam w suchym traktuje jak jednoroczne, nie ma szans by przezimowały. Na pozne lato wczesna jesien polecam miniaturowe chryzantemki ogrodowe, sa czadowe. Moimi podsadziłam od dołu judaszowca, pieknie to wyglada. Mozna dac jeszcze kolorowe krwawniki, te rosna wszedzie. U ciebie Daga jarzmianki dobrze rosna, z różami bedzie do twarzy, ja daje na probe przywrotnika, pasuje mi ta limonka kwiatowa do róz.
Ja musiałam zrezygnować z jeżówek przez ślimaki. Miałam takie ładne i wszystkie zostały zjedzone to korzonka. Więcej nie kupuję.
Mam floksy i faktycznie ich ślimaki nie ruszają.
Jeszcze rozchodniki są. A floksy, jak im zrobisz cięcie wiosną, to będą miały długie kwitnienie.
Przetacznik ząbkowany po przycięciu odbija i powtarza kwitnienie.
TARcia - które floksy kwitną późnym latem???
Rudbekie - w różach ja osobiście wykluczam z podobnych powodów jak werbenę - samosiejek mnóstwo, wypielić wśród kolców - trudność.
Zatrwianów nie znam, marcinki znam - kojarzą mi się z tym, że rozrastają się kłączami - też bym ich raczej wśród róż wolała nie widzieć