Mój buk trikolor jest u mnie od 6 lat i też zawsze późno startuje, podobnie jak perukowiec - tak ich uroda chyba, za to później i jeden i drugi zachwyca....
Piękne skarpety z buksika porobiłaś, a lawende masz jakąś inna odmiane niz ja, twoja bardziej zielona - moja taka niebieskawo-sina jest ale też ładnie sie rokrzewia. Moja szałwia na podobnym etapie jak u ciebie.
Pozdrawiam majowo, choć chłodny ten maj póki co............
A tu, co zostało zrobione, czyli: posadzonych 40szt. szałwii omszonej (w miejsce 7 doniczek mają być Limki
Lewa strona będzie obsadzona żurawkami, które już tam są. Wstępnie posadziłyśmy je wzdłuż obwódki bukszpanowej, ale ma być nieregularnie, tak jak szałwia (w miejscu 4 doniczek może róże - typu Pomponella?)
I prawa strona, jeszcze nie wiadomo czym ma być wypełniona - myślałam o biało-zielonej trzmielinie przycinanej nisko (w miejscu 4 doniczek też róże, te same, albo inne)
Wiem, że na pewno brakuje tu najwyższego piętra. Myślałam może o nigrze, lub czymś zimozielonym na pniu wkomponowanym w którymś miejscu rabaty, ale do końca nie mam pomysłu...
Jeśli macie jakiekolwiek uwagi, pomysły, to baaardzo proszę o głos!
Witaj,
jesli te na zdjęciach mają być różami Austina, to pierwszy link pokazuje coś zbliżonego do najbardziej znanej róży D. Austina - klasycznej 'Gertrude Jekyll'. Pokrój róży i budowa kwiatu są podobne. Typ ubarwienia również, czyli ciemniejszy środek i jaśniejsze brzegi. Tylko nasycenie koloru jest inne, ale to może wynikać z charakteru zdjęcia, bo może było ono specjalnie tak romantycznie rozjaśnione.
Albo zdjęcie było robione podczas pierwszego kwitnienia - wtedy wyższe temparatury i silniejsze słońce powodują, że kolor kwiatów jest jasniejszy, mniej nasycony. Kwiaty są jakby wypłowiałe. Jesienią, przy łagodniejszym słońcu i niższych temperaturach, kwiaty są wyraźnie ciemniejsze i, co najważniejsze w przypadku austinek, bardziej trwałe.
Drugi link, to chyba róża 'Queen Elizabeth', a przynajmniej bardzo mi ją przypomina.
Mam nadzieję, że pomogłam w określeniu poszukiwanych odmian, a przy okazji nieco wyjasniłam różnice w barwach kwiatów na zdjęciach.
Według mnie większość zdjęć na stronie Austina, jeśli dotyczy opisu odmiany, jest nieco przyciemniona, tak, by ich barwa była bardziej wyrazista. Wybrane odmiany u mnie w ogrodzie mają delikatniejszą kolorystykę.
Co do zdjęć w google zrobionych przez różne osoby, to kolorystyka bardzo zależy od aparatu fotograficznego, a nie każdy obrabia zdjęcia i koryguje barwy.
Z podobnie różowych zobacz też różę 'Mary Rose'. I może jeszcze 'James Galway'? To bardzo romantyczna odmiana.
Róża 'Spirit of Freedom' ma zimniejszy odcień różu, taki różowo-lawendowy. Jest to bardzo piękna róża, ma niesamowicie upakowane płatki i zapach nie do opisania. Cudny!
A ja teraz u Ciebie lawendka piękna - u mnie duża część wypadła,ale nie zraziłam się i sadzę następne
szpalerek hortensjowy super - papuguję po Tobie chyba, bo też czekam na hortki, powinny przyjść po weekendzie u Ciebie w ogóle chyba szybciej wszystko odbiło, bo szałwia już prawie kwitnie-szok
pozdrowionka!
Kasiu zawilec sam się rozsiewa ,tak że corocznie mam sporo sadzonek u mnie zupełnie nie kłopotliwy ,z szałwią podobnie rozsiewa bardzo mocno,bodziszek tworzy piękne duże poduchy ja w tym roku go rozdzielałam i posadziłam pod murem
Szukam róż do mojego przedogródka. Od tygodnia zaglądam do wszystkich polskich sklepów internetowych, wertuję ich strony i trudno jest mi znaleźć róże o kolorystyce tych dwóch z linku. Ze wstydem przyznaję, że dostałam "oczopląsu". Każdą odmianę wyszukuję na googlach i porównuję zdjęcia. I - uwierzcie mi - ta sama odmiana, w zależności od jakości zdjęcia/światła potrafi mieć kilkanaście różnych odcieni. I jak tu odnaleźć właśnie tę jedyną? Szczególnie takiemu laikowi jak ja?
Dlatego pozwalam sobie prosić Was o pomoc w znalezieniu kolorystycznego odpowiednika róży pnącej (ale rosnącej do max. 1,20 m jak na zdjęciu http://www.pinterest.com/pin/467811480015925624/
, która ma stanowić tło dla rosnących przed nią roślin (w planie kule bukszpanów, biało-zielone trawy, lawenda, szałwia i niższe róże ze zdjęcia z linku).
Będę Wam niezmiernie wdzięczna za podpowiedź, wskazówki i wszelkie sugestie. Może w Waszych ogrodach - wśród wielu wspaniałości - rosną też moje wymarzone?
Pozdrawiam serdecznie
Ps Jestem także pod ogromnym urokiem koloru róży z drugiego zamieszczonego przeze mnie linku i też wchodzi on w rachubę
Szałwia jednoroczna Ale potrafi sie gdzie gdzieniegdzie sama wysiać i można przesadzić.. szałwia trójbarwna.. astry z rozpoczętej paczki wysiałam i nic nie wzeszło...
Zmartwię Cię, ale tego widoku nie będzie... to było tymczasowe na czas rozrostu innych chabazi.. bo ja nie lubię pustki na rabatach.. wiec wtedy sieję co innego .. na jedne rok, póki reszta nie urośnie...
Ale liczę, e będzie inne i równie piękne ja kto A może bardziej.. to było 2 lata temu, zimy łagodne a róże urosły i się rozrosły.... szałwia i astry już sie nie zmieszczą
Dopiero teraz obejrzałam wizytówkę. Czy w tym roku da się coś takiego u Ciebie zobaczyć?
Czy ta szałwia po lewej fioletowo-granatowa jest wieloletnia? Tak lubię.
Aguś Twoja lawenda jest idealna, moja po zimie też rożnie się ma, część jest ok, część kawałkami pousychała, kilka krzaczków padło całkiem. Teren mam dla niej lekki, piaszczysty, suchy. Lepiej rośnie u mnie szałwia i kocimiętka, ale też mam w planie jeszcze Hidcote czy jak jej tam wypróbować.
a to moje ostatnie zakupy. jak wpadłam do szkólki to nie wiedziałamna co się rzucić najpierw : żurawki citronellki, trawka red baron, stipa, przywrotniki i szałwia omszona. Dodatkowo kilka zadarniających roslinek, żdeby zatrzymać korę na rabatach.
Szałwia omszała - drugi sezon u mnie, ładnie zwiekszyła swoje gabaryty mam nadzieje że i kwitnąc bedzie rownie obficie
Przywrotnik - po deszczu wygląda najładniej
Serduszka kwitnie ale na razie tylko ta czerwona, biąła dopiero zbiera sie do kwitnienia
większość posadzona jest tak, że w ich miejscu coś wyrasta (głównie trawy, szałwia, irysy) i liście aż tak strasznie nie drażnią, a te co drażnią ciapnę bez żalu
Zależało mi na zestawieniu szałwii z dereniem. Lubię to połączenie bieli i fioletu. Wolałabym przed szałwią Amazon, ale wypadło tam na rozplenicę. Zobaczymy, jak się to sprawdzi, bo ta szałwia jest niska.
Danusiu, czekam na ciebie, mam tyle roślin w nadmiarze, wybierzesz prawie, co chcesz, wiem, że miała być firletka, naparstnica i chyba trawki? co jeszcze, pamiętasz?
Bardzo chciałabym się spotkać, czekam na ciebie....zwłaszcza, że w mojej gminie mieszkają ci najważniejsi dla ciebie:
tak mnie drażniły gazony, was też
a powoli zaczyna mi się podobać, za 3 lata nie będzie ich widać, tylko rośliny, a swoja rolę spełniły doskonale gruz trzymają
a u mnie tego gruzu przybywa....i cegły, będę z niej robić obrzeża aby łatwiej kanty utrzymać
ciachnięty jaśminowiec, zdołowany i odbija, zaczęłam cięcie
Ufff juz myślałam, że z moją coś nie teges A pamiętasz może nazwę odmiany tej szałwii, którą kupowałaś w tamtym roku? Takie wysokie, wypaśnie krzaczki?
Gabi a powiedz mi jeszcze co za roślinki rosną w rządku tuż za szafirkami. Taki jasno zielony żywopłocik.