Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Mały ogród Kasi 08:33, 15 wrz 2015


Dołączył: 09 mar 2015
Posty: 4586
Do góry
Uff, dobrze ze nie brzozy, brzozy to śmieciuchy. W małym ogrodzie więcej problemów, niż pozytku. Oddaje głos na ambrowca
Sprzątanie liści 07:31, 15 wrz 2015


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77358
Do góry
Jedyne wyjście- codziennie grabić! Pakować do worków, przedziurawić, na wiosnę będzie próchnica liściowa.

Nad oczkiem nie mam nic rozciągnięte bo siatka szpeci. Wstaję codziennie i widzę, żę pływają liście. Mam za donicą siatkę na kijku i wyławiam. Wrzucam do śmieci zielonych.

Z trawnika w większości zbieram, a nie grabię bo mam tulipanowca, więc liście są wielkie. Nie mam potrzeby grabienia.
Tylko pod bukiem grabię, albo zbieram.

Te liście co przywieje od sąsiadów zamiatam z chodników i podjazdu, a ulica takie ma ustawienie, że wszystko zaciąga do mnie przez furtkę i obcych liści mam dużo więcej niż swoich.

Jesień to okres bardzo wytężonego sprzątania i zamiatania. Zwłaszcza, że za podjazdem są spore brzozy, które śmiecą cały rok.

Z drugiej strony mam modrzew, klony - ulica jest ciągle zasypana. Zamiatam i zamiatam, a tu ciągle zasypane. Gdybym nie zagrabiała i nie zamiatała, byłby straszny bałagan.

No cóż, ogród ogród to piękna rzecz, ale i wieczna praca. Na szczęście uwielbiam taką pracę.

Jeśli sam nie masz czasu, daj zarobić komuś, kto potrzebuje. Student, dziecko, sąsiad, albo po prostu ogrodnicy, którzy z tego się utrzymują Obok mnie jest sąsiad, który tak właśnie sobie dorabia do pensji.

Mały ogród Kasi 22:58, 14 wrz 2015


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
Wybrałabym brzozy, ale skoro są takie argumenty jak piszesz to trzeba odpuścić.
Drzewa z okrągłą koroną typu Umbra, czy Gumball jakoś mi tam nie pasują, może faktycznie te grujeczniki.
Mały ogród Kasi 22:52, 14 wrz 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
kasia_w napisał(a)
dzięki Ewelina za głos. Brzóz nie będzie, bo zrozumiałam motywy eMail a są całkiem nie ogrodowe i nie forumowe i bynajmniej nie smolenskie Z brzoza łącza się pewne trudne sprawy i nie będę o nich tutaj pisać .


Być może czerwony zakatek nie wygląda na tle tego płotu, ale płot wkrótce wyjasnieje . I jeszcze coś -takie kiszenie jednego tematu ( zupełnie do mnie nie podobne) czasem jest dobre- doszłam do wniosku że nie chcę w tym miejscu formalnych kul jak umbry, ale bardziej swobodne korony. Będzie dobrze


Jestem za tym żeby bylo mniej formalnie Ale już nie za pissardi w takiej ilości i taką ilością bordowego w jednym miejscu ... Wersja nr 1 jest ok czyli 1szt Pissardi czy Nigry dla przełamania zieleni reszta drzew zielonych.
Brzozy bylyby idealne ... ale wiem ... doczytałam
Może poszperaj jeszcze w klonach - jest sporo odmian!
Mnie bardzo podoba się też ambrowiec
Mały ogród Kasi 21:32, 14 wrz 2015


Dołączył: 15 paź 2013
Posty: 11172
Do góry
kasia_w napisał(a)
dzięki Ewelina za głos. Brzóz nie będzie, bo zrozumiałam motywy eMail a są całkiem nie ogrodowe i nie forumowe i bynajmniej nie smolenskie Z brzoza łącza się pewne trudne sprawy i nie będę o nich tutaj pisać .


Być może czerwony zakatek nie wygląda na tle tego płotu, ale płot wkrótce wyjasnieje . I jeszcze coś -takie kiszenie jednego tematu ( zupełnie do mnie nie podobne) czasem jest dobre- doszłam do wniosku że nie chcę w tym miejscu formalnych kul jak umbry, ale bardziej swobodne korony. Będzie dobrze


Teżjestem zdecydowanie za luźnymi koronami - jak np. brzozy, ale decyzję szanuję Dla mnie bordo jest fajny, ale albo na niebieskim albo zielonym tle Ale to wcale nei znaczy że potem nie zrewiduję swoich poglądów i nie stwierdzę że jest mega-fajnie! haha!
Ogród z koniczynką 20:35, 14 wrz 2015


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 11059
Do góry
Jest szkielet patio, ale numer! Na zdjęciu rozjechały się "nogi"

Zima 2011/2012 była łagodniutka

Z pracami idzieny naprzód

No i prawie gotowe patio (brzozy rosną z tyłu)
Ukojenie dla zmysłów.....taki ma być mój ogródek 20:35, 14 wrz 2015


Dołączył: 21 wrz 2012
Posty: 4422
Do góry
Kasiek napisał(a)
Dziewczyny jak ja Wam zaraz pryskne..to Wam sie wilgotno pod oczami zrobi
Przeciez nie wiemy co to, po co od razu uzywac chemi? Moze z tych gasienic beda piekne motyle?...

Wiuniu napisalam u siebie moje podejrzenia, ale oczywiscie moge sie mylic, fotka jest niedokladna...
Mozesz je pozbierac i wyniesc daleko od ogrodu...


Kasiu pozbierałam gąsienice i już drugi dzień nie widzę nic na drzewku, tylko zastanawiam się skąd się na nim wzięły takie duże! Fakt, że nie oglądałam przez lato pod lupą brzozy dopiero jak w sobotę podlewałam to coś spadło z gałązki i zaczęło się wić więc zauważyłam. Dziękuję za zainteresowanie
Zielono mi - czyli zielone płuca czarnego Śląska 19:34, 14 wrz 2015


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12226
Do góry
Enya73 napisał(a)
Dziękuję, ale to naprawdę proste. Musisz kiedyś sama spróbować. U mnie na blogu znajdziesz prostą instrukcję.A potem kup pistolet na klej i poszukaj wokoło siebie materiałów. Wianek można wić z brzozy, wikliny, wierzb, derenia, winobluszczu itp.

Może spróbuję Brzóz ci u mnie dostatek
Sprzeczność w ogrodzie 18:19, 14 wrz 2015


Dołączył: 23 mar 2015
Posty: 4511
Do góry
Gabriela napisał(a)
Czytam ostatnie kilka stron u Ciebie i czytam o kupowaniu drzewa z córką i że ma własne zdanie na temat kompozycji ogrodu. Czyli w ogrodzie będą trzy ogrodniczki. Fajnie, jak dziecko intresuje się ogrodem. Mój syn pomaga, ale bez większego zacięcia, za to lubi zjadać to, co wyrosło. I nawet pytał, czym obsadzę Mordor
U mnie jest podobnie, córka też nie przejawia zainteresowania ogrodem, a zje coś z ogrodu gdy jej przyniesiemy , gdy się urodziła postanowiłam, że zasadzę na pamiątkę brzozę, przyniósł ją mój M i faktycznie wtedy ją wsadził koło domu, jednak po ok. 3 latach stwierdziłam, że dziwna ta brzoza bo nie ma białej kory, wtedy okazało się, że to był buk. Mój M wykopał go i miał ponownie wsadzić brzozę czego nie zrobił. Wtedy mój ojciec przywiózł mi 5 brzóz (faktycznie, widziałam je), ale mój M wtedy postanowił abym zasadziła je na innej ogrodzonej działce bo będą wysokie, co też z moim ojcem uczyniliśmy. Pech chciał, że sąsiadka pasła na tej działce swoja krowę, która zjadła wszystkie 5. Dlatego tak te brzozy mnie prześladują Powiedziałam córce, że kupię jej i zasadzę w końcu to drzewko (zaległe, trochę lat mi zajęło), ona miała prawo wyboru i na szczęście , wybrała brzozy
Zielono mi - czyli zielone płuca czarnego Śląska 15:43, 14 wrz 2015


Dołączył: 06 lip 2012
Posty: 9021
Do góry
AnnaCh napisał(a)
Wianek pierwsza klasa Boski, zazdroszczę takich zdolności

Dziękuję, ale to naprawdę proste. Musisz kiedyś sama spróbować. U mnie na blogu znajdziesz prostą instrukcję.A potem kup pistolet na klej i poszukaj wokoło siebie materiałów. Wianek można wić z brzozy, wikliny, wierzb, derenia, winobluszczu itp.
Mały ogród Kasi 13:16, 14 wrz 2015


Dołączył: 16 sie 2013
Posty: 4920
Do góry
No i drażliwy temat drzew:
- brzozy doorenboots nie będzie- M ma uraz, i choć mi dał w końcu wolną rękę, bo ma dość marudzenia o brzozy, odpuszczam. Koniec.

Muszę kupić co najmniej 3 drzewa do placyka.
Pod uwagę biorę:
- klon polny szczepiony nana
- wiśnia umbracufilera
- śliwa pissardi - ale nie lubię drzew purpurowych w dużych ilościach. Jedna ok, ale nie więcej
-klon crimson centry - j.w.
-grab fastigiata
- głóg szczepiony (choruje?)
- ambrowiec fastigiata ( brak w szkółkach)
-... jestem otwarta na propozycje


...po 5 godzinach i trochę
-------------------------------------------------
I jeszcze jeden pomysł mi przyszedł do głowy- byłby to zakątek wiśniowy. W rogu wiśnia Prunus serrula Branklyn- ma cudowną korę i teraz żółtawe liście, wygląda zjawiskowo. Po bokach śliwy wisniowe pissardi lub nigra.

Prunus serrula Branklyn- to pewnie odmiana wiśni tybetanskiej, wydaje mi się bardziej kolumnowa. Jest w pobliskiej szkółce piekny spory egzemplarz.

Wprawdzie drzewa w czerwieniach, ale można coś jasnego dać w tle przy samym płocie (trawy, berberysy?), na dole wrzosy i byłoby też pięknie.

Tak sobie myślę, że od strony drogi mam limonkowo- biało, od frontu zielono z białym ( jak kwitną hakuro), więc ta czerwień przy placyku jak najbardziej ok. Różowe kwiaty są wszędzie i spajają całość.

Jeśli są jeszcze tacy, którzy mają do mnie cierpliwość, niech mówią, co myślą


Ogród Zabaewy ... i nie tylko ... ;) 00:55, 14 wrz 2015


Dołączył: 29 kwi 2015
Posty: 885
Do góry
zabaewa napisał(a)


Na razie się nie obawiam. Ja mam wody gruntowe na metrze. Tuż pod płotem jak są roztopy - to stoi woda. Stąd tak u mnie rosną wierzby i trzciny a resztę staram się sadzić na podwyższonych rabatach. Dlatego też nie mogę wsadzić po prostu tui - bo mi zgniją. A brzozy w duecie z wierzbowym płotem wyciągną mi tę wodę Poza tym planuję pod brzozami wsadzić lawendę - lubi sucho to i jej nic nie będzie

Agdulko - odbierz wiadomość na priv...


Masz odpowiedź na priv
A co do tych brzóz, to faktycznie jesli wody masz tam w namiarze, to z pewnością świetnie osuszą teren. Ale tuje to chyba lubią wodę?
Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 20:22, 13 wrz 2015


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Do góry
Nigdy nie widziałam tak dużego gniazda szerszeni. Chociaż w tym roku dwie sztuki pojawiły się wieczorem w środku domu.
Za to osy upasły się na naszych winogronach i gruszkach, ale gniazda nie ma.
Chciałam napisać, że posadziłam małe brzózki od Ciebie na Mordorze, wiele nie urosły w doniczkach od zeszłego roku, męczyły się wyraźnie, ale mam nadzieję że śmigną w przyszłym roku i ani się objerzę, jak będę miała brzozy.
Zbieraj białe cleome, chyba różowego nie masz, więc są szanse na zgodność odmianową w przyszłym roku. Ja nie posiałam żadnego.
Madżenie ogrodnika cz. aktualna 20:06, 13 wrz 2015


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
kasia_w napisał(a)



Ice wonder no właśnie.Kojarzylam że coś z zimą


W necie znalazłam za 3 zł. Powiedz M że zaoszczędziłaś na brzozy dzieki tańszym zakupom cebulowych
Mały ogród Kasi 19:23, 13 wrz 2015


Dołączył: 14 sie 2012
Posty: 3919
Do góry
kasia_w napisał(a)
Dziewczyny, przestałam się tak na te brzozy zapierać

Teraz wałkuję wiśnie umbracufilera na to miejsce placykowe.


Moim skromnym zdaniem, umbraculifery ładnie wyglądają gdy są sadzone w linii prostej.

W takim łuku to coś wyższego, smukłego - może graby?
Mały ogród Kasi 18:56, 13 wrz 2015


Dołączył: 16 sie 2013
Posty: 4920
Do góry
Dziewczyny, przestałam się tak na te brzozy zapierać

Teraz wałkuję wiśnie umbracufilera na to miejsce placykowe.
Mały ogród Kasi 18:55, 13 wrz 2015


Dołączył: 16 sie 2013
Posty: 4920
Do góry
Kuba napisał(a)
A ja jak zwykle przewrotnie brzozy będą piękne w tym zakątku ale Twój eM ma rację, nie zasłonią was od gapiów


Ewo
no tak, brzozy mają jeszcze kilka wad, oprócz wojny z M
- wyjaławiają glebę, a ja chcę mieć tam rośliny
- rosną jednak spore 10-15 m
- w literaturze polecane jako drzewa do dużych ogrodów ( coś w tym musi być)
- szybko rosną
-niezbyt dobrze znaszą cięcie

Chyba nie ma sensu sadzenie drzewa na kilka lat, w tym okresie, kiedy są młode byłyby ok ale potem?

W sumie ażurowa korona jest dla mnie ok.

Wczoraj mój sąsiad usuwał ze swojego dużego 15 arowego ogrodu piękną brzozę brodawkowtą, bo mu nic pod nią nie rosło. A miał brzozę obok grządki warzywnej i pięknie to wyglądało. Aż mi żal było patrzeć, jak wycinał .



Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies