Z tymi świecznicami to tak, jak nogi czyli liście w cieniu, ładny ich kolor, ale kwiat jak w słońcu, to lepiej kwitnie, na razie 2 mi kwitną 6 podejrzanie zasycha.
U kogoś twój ambitny plan na dziś przeczytałam, oby wyszedł, mi jakoś bez planu lepiej
czyli świecznica taka jak powojnik (którego też jeszcze nie mam). Plan częściowo wykonany, wsadziłam 2 brzozy, miłorząba, 2 hortensje, 2 rozchodniki, omana, 80 szafirków, 10 krokusów, 20 irysków i 4 paczki tulipanòw..nie wiem dlaczego bo miałam tak nie robić,.reszta musi poczekać na rabatkę z hostami wymieszałam - czarne tulipany, szafirki i kilka irysków, będzie miszmasz, straszne tam było błotko pod agrowłókniną, nie wiem czy to był dobry pomysł by tam wsadzać, będę pewnie kiedyś przesadzać i martwi mnie trochę czy szafirki i tulipany wyjdą spod tych kamieni...
Moje dynie po przymrozkach przemroziło, dlatego je zerwałam. Została tylko jeszcze jedna wisząca na starej bramie. I tak jestem dumna bo to moje pierwsze w życiu, w przyszłym roku będą pomarańczowe
Jana, doczytałam o tych miłorzębach damskich i męskich, o które pytałaś. Każda odmiana ma z góry określoną "płeć" i trzeba wyszperać w internecie. Ja już raczej nie wierzę temu co słyszę w szkółkach, bo parę razy się naciełam
mnie to nawet w szkółce nie poinformowali, że są rodzaje żeński i męski, coś czuję, że się o tym przekonam jak zacznie kwitnąć i śmierdzieć miłorząbek wsadzony tymczasowo, miejsce kiepskie bo i odległość za mała od słupa, ale planujemy na wiosnę przemeblować tamto miejsce więc miłek zmieni z pewnością stanowisko
teraz się kapnęłam o szachownicach nie słyszałam póki nie trafiłam na Ogrodowisko. Widocznie coś w nich musi być bo w moim ogrodniczym to były pierwsze cebulki wykupione przez innych
Dzikie wino się już mocno przebarwiło, pewnie kilka dni i liście spadną hortensje, które posadziłam teraz codziennie podlewam, tak wiem, już widzę, że chyba za blisko są posadzone, zobaczę na wiosnę...taki mój żywot -najpierw wsadzam a potem przesadzam
Moje tawuły przed płotem mocno ucierpiały przez susze, listki ciągle miały kiepskie, muszę też przesadzić kiwi i jeżówki, tulipany ciągle na mnie czekają, czy sądzicie, że lepiej teraz przesadzać czy na wiosnę? Bo u mnie już przymrozki...mam też nowy nabytek trawa nn, może odbije na wiosnę i jeszcze raz hortki