Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Wielkie marzenie w małej przestrzeni. 13:12, 15 lut 2023


Dołączył: 31 gru 2021
Posty: 3728
Do góry
Chyba mnie fantazja poniosła, kupiłam nasiona, a w koszyku czekają dalie. Tata zaczął sprzątać działkę, wyciął chyba z 50 - letnią gruszę, i chorą wiśnię. Żeby tak tylko doba chciała być dłuższa, a człowiek był młodszy i miał trochę więcej siły to dużo by się dało zrobić.
Takie nasionka kupiłam, a w domu mam jeszcze 2 paczuszki pomidorów.

Dalie takie czekają w koszyku. Wybierałam tylko i wyłącznie pod kątem wizualnym bo się zupełnie nie znam.

U mnie zima powoli odpuszcza, wychodzą krokusy, tulipany pokazują kły. Z większością prac chyba jednak zaczekam na początek marca bo zapowiadają powrót zimy pod koniec lutego.
Gaura wygląda jakby przeżyła



Zrobiłam sobie wstępną listę roślin na rabatę za domem, tam gdzie przesadzałam brzozy i robiłam ścieżkę, dążę do rabaty preriowej, bylinowo - trawiastej. Naoglądałam się wielu zdjęć i stwierdzam, że to wcale nie jest takie proste do osiągnięcia, zwłaszcza jak się ma dużo chciejstw tak jak ja
Wstępnie myślę o trawach taki jak trzcinnik KF, stipa Pony Tails, może Molina Paul Peterson lub Briza media (drżączka), Sesleria jesienna, z bylin Echinacea Pallida, zwykła Echinacea, Persicaria amplexicaulis rosea, Agastache Blue Fortune , Krwiściąg lekarski, Sadziec, Szałwia Caradonna, bliżej ścieżki niższe byliny, kocimiętka, kukliki, orliki, może amsonia, drakiew, jarzmianki. Pewnie coś jeszcze dojdzie. Tam jest teraz tylko ziemia i brzozy
Wzgórze chaosu 20:46, 13 lut 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5048
Do góry
Wszystkie brzozy wyprostowały się, po mega śniegu nie ma śladu.
Wzgórze chaosu 20:46, 13 lut 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5048
Do góry
Uwielbiam ten stożek, warto było o niego zawalczyć.


Po usunięciu kosodrzewiny stożek ze świerka conica pokazał nieco łysy dół. Szczęśliwie jest tam trochę zielonego, powoli zarośnie. Na fotkach często wychodzi krzywo, w rzeczywistości jakoś tego nie widać.


Sadzona latem obwódka z cisa mocno oberwała, ale nie ma zmartwienia. Będę ja nieco przesuwać do środka, dosypię jeszcze więcej mączki bazaltowej, po latach z iglakami ziemia jest tu mocno kwaśna.
Brak hakone odsłania zbiornik na deszczówkę. Wkopanie go tu było dobrym pomysłem. Większa rabata ma lepsze proporcje.
Udało się też optycznie zniwelować pochylenie wzgórza. Spójrzcie za brzozy jak tam nisko.
Rośliny latem ukrywają te różnice.
Wzgórze chaosu 20:46, 13 lut 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5048
Do góry
Inka w tym sezonie mamy niezły rollercoaster. Już się pogubiłam, ile razy padało i topniało

Alija ten atak zimy był z tych najcięższych. Mnóstwo roślin oberwało nie tylko u mnie.

Sylwia przedwiośnie chyba tuż tuż... Plusem jest dobre nawilżenie po śniegu. Czy ciąć bukszpany w stożek? Chyba zostawiłabym żywopłocik w klasycznej formie, nie wiem czy stożek coś pomoże, nie są to mocne gałązki.

Wiola prognozy coraz lepsze, przebieramy nogami, prawda Brzozy obserwuj, ja już z robakiem kupiłam, czaił się schowany pod bambusową podporą.

Ula na razie zostawiam tam brzozy, jedna jest ładna, kolejna uratowana. Przesadzę trzecią i zobaczymy co będzie. Jedną choinę stożkuję, na razie wystarczy. Coraz większy minimalizm mnie bierze

Haniu pierwszy śnieg cieszy, kolejne jakoś mniej. Współczuję odśnieżania, ciężka robota. Póki chłopaki są z nami nawet nie tykam łopaty. Też cieszę się z wcześniejszego ścięcia traw. Będzie więcej czasu na dopieszczenie przycinki drzew. W czwartek +9 w prognozie, super!

Pszczółko z miesięcy około zimowych uwielbiam listopad i grudzień. Styczeń najmniej mnie kręci, mimo, że jestem wodnikiem. Coraz bardziej lubię przedwiośnie, już od kilku dni mimo resztek śniegu czuć, że idzie nowe. Ptaki ćwierkają.

Martka cierpliwość to jedna z lepszych cech, warto nad nią pracować. Śnieg w lutym zaczyna wiać nudą, oby nie było go już za dużo. Luty na półmetku, czasem dobrze, że czas tak szybko płynie



Brzoza 'Doorenbos' - Betula utilis 'Doorenbos' 10:31, 13 lut 2023


Dołączył: 20 mar 2021
Posty: 106
Do góry
A czy ktoś doradzi, w jakiej odległości posadzić brzozy Doorenbos od ogrodzenia, przy którym sąsiad ma tuje?
Tuje nie są przycinane i mają teraz 4 m.
Tuje rosną od południa więc brzozy nie zacieniały by tuj, ale nie chciałabym mieć problemów z sąsiadem za jakieś 20-30 lat, jeśli brzozy za bardzo mu wejdą na tuje.

Ktoś ma podobnie albo może doradzić?
Grzebiuszka ziemna 08:37, 13 lut 2023


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 5008
Do góry
Andrzej Klimuszko „Wróćmy do ziół leczniczych” mam. Tak jak Ty jakąś nowszą wersję.
Dwóch kolejnych nie znam. Barbary Kazany mam 3 części. Lubię jej filmy, oglądamy z mężem. Dodatkowo oglądaliśmy też Adolfa Kudlinskiego, który opowiadał często o ziołach, przetworach, nalewkach itp. Nowych filmów już nie ma z nim, ale stare są nadal dostępne.

Mam też "Rośliny lecznicze stosowane u dzieci"
Waleria Olechnowicz-Stępień, Eliza Lamer-Zarawska, wydawnictwo: Państwowy Zakład Wydawnictw Lekarskich. Podoba mi się poukładanie kategoriami w spisie treści - zioła przeciwgorączkowe, zioła na układ oddechowy itp. Skan tej książki jest dostępny w Internecie.

Dopiero zaczynam z działką, ale już mam 2 letnią sadzonkę piołunu na działce, pokrzywy, będę mieć nagietki, od sąsiadów orzechy zielone na nalewkę. Niedługo pewnie oskolę z brzozy będzie można pozyskiwać. Chce część przeznaczyć pod kącik ziołowy.

Znowu na wsi 16:47, 11 lut 2023


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10475
Do góry
April napisał(a)
Jolu, bardzo dziękuję za fotki Burgundy Iceberg. Powiem tak, moje dwie, nawet jakby zebrać je razem to nie dają takiego efektu jak twoja. Masz piękny egzemplarz i widać że jej dobrze w tej donicy.
Ja bardzo lubię tę różę za delikatność jej kwiatu i z białawe spody płatków. Wyglądają cudnie. Tym bardziej mi szkoda że takie rachityczne są u mnie. Mam nadzieję że przesadzenie poprawi ich kondycję choć wiem że to nie stanie się od razu pierwszego sezonu. Pewnie trochę odchorują.
Jeszcze raz napiszę, twoja jest faktycznie piękna


Ja też mam tę róże, rośnie już kilka lat i niestety nie jest okazała, cięgle kilka pędów i to marnych, ale i tak ją lubię za te aksamitne płatki i ten ich kolor, niespotykany, u mnie rośnie w sąsiedztwie drzew, brzozy i modrzewia, pewnie ma mało światła i jedzonka
U Joli jest całkiem ładna jak na donice,
Ogród prawie wymarzony … 20:21, 09 lut 2023


Dołączył: 11 lis 2019
Posty: 8984
Do góry
Napia napisał(a)
A dlaczego przycięłaś ambrowca? Pytam z ciekawości, bo ja swoich nigdy nie cięłam


Ma dwa. Rosna obok siebie i jest bardzo znaczna różnica pomiędzy nimi i chciałabym aby były mniej więcej równe.
Ten słabszy bidak ruszył z kopyta-ma spore przyrosty więc jest szansa ,ze za rok bądź dwa będą podobnych gabarytów.
Tego wyższego przycięłam z góry-pare stron wstecz sa rysunki techniczne także myślę, że nie zrobiłam mu krzywdy
Hania napisała ,ze jej sąsiedzi bardzo mocno tną ambrowca i rośnie jak szalony -zobaczymy

W sobotę dokończę obcinać platany. Miałam zamiar podciąć klona polnego ale postanowiłam ,że w tym sezonie jeszcze nie będę go chlastać.
Za tydzień bądź dwa bierzemy się za graby i brzozy bo te muszę podciąć koniecznie-graby zbyt bardzo zacieniają mi rabatę więc będą skrócone o ok 50 cm
Plan nasadzeń nowego ogrodu 19:32, 05 lut 2023


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3749
Do góry
W moim poprzednim ogrodzie miałam brzozy. Śmieciły bardzo. Myślę, że jak brzozy posadzisz w miejscu olch to efekt będzie podobny. Nadal basen będzie zasypany kwiatkami, w lecie, wtedy gdy basen będzie używany.
Ale moje brzozy to nie były doorensbosy. Może one sprawiają mniej problemu.

Ogród na zdjęciu jest piękny. Ale ogród z wielkimi drzewa wymagałby codziennego sprzątania, żeby tak wyglądać. Zawsze będą jakieś kwiatki, pyłki, szyszki, żołędzie, liście, gałązki itd. Ten żwirek pod drzewami to możnaby sprzątać bez przerwy. Piszę to z własnego doświadczenia posiadania ogrodu z wielkim dębem i wielkimi klonami polnymi.

Małymi krokami-Ogród Wioli 17:57, 04 lut 2023


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21620
Do góry
AlicjaMa napisał(a)
Dziękuje Wiolu za podpowiedź z brzozami.
Rany, to ja się waham czy dać 5 brzóz na 18 m długości, a tu widzę można i kilka brzóz i jeszcze graby pomieścić na 11, 5 m super haha!
Nie wiem jak to robisz, ze Twoje rabaty sprawiają wrażenie takich długaśnych.
Tez mam działkę po skosie dlatego podobnie planuje placyk w tym ostrym rogu i tak myśle ze pod brzozami będzie bardzo miło posiedzieć.
Jaką masz odmianę brzozy i czy jesteś zadowolona z przyrostów itd?
Myślałam o jakiejś jasnej z liści, ale ciężko dostać niestety


Proszę
Fajnie, że drzewa Ci się zmieszczą

W realu ogród nie jest taki długi, zdjęcia przekłamują

Pewnie, że fajnie będzie posiedzieć wśród brzóz
Ja mam Doorenbos ,szybko rosną ,mają duże liście i białą korę jestem bardzo zadowolona
Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... 21:07, 02 lut 2023


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4634
Do góry
mirkaka napisał(a)
Sama zbierałaś nasionka rutewki czy kupiłaś? Opisz jak to robiłaś z sianiem. Ja próbuję już kolejny rok potrząsać żeby się wysiały, ale siewek nie widzę.
Hortensje już tej zimy zostawiłaś w gruncie?


Potrząsanie w przypadku rutewki jest chyba zawodne. Jak ja wysiewam? Próbuję wyczuć czas, kiedy nasiona dojrzały, zgarniam do papierowej torebki i odkładam do innych nasion. Czasami rozsypię na blacie do podsuszenia. Późną jesienią zwyczajnie sieję do doniczek i ustawiam to tu, to tam. Pod tujami, przy murach, gdzie tam znajdę miejsce. Jak susz, upały to krążę z konewką. Zawsze też mam worek suchych liści brzozy na wypadek silniejszych mrozów, do przykrycia. Wiosną odkrywam wszystkie doniczki, rutewki, jak sobie przypominam wzeszły bardzo ładnie. Tak samo kiełkują mi martagony, niezawodnie, nigdy natomiast nie udał mi się siew sasanek. Nie potrafię uchwycić momentu gotowości do siania tych roślin.
Potem pikuję do pojedynczych doniczek, normalnie.
Małymi krokami-Ogród Wioli 21:08, 01 lut 2023


Dołączył: 20 mar 2021
Posty: 106
Do góry
Dziękuje Wiolu za podpowiedź z brzozami.
Rany, to ja się waham czy dać 5 brzóz na 18 m długości, a tu widzę można i kilka brzóz i jeszcze graby pomieścić na 11, 5 m super haha!
Nie wiem jak to robisz, ze Twoje rabaty sprawiają wrażenie takich długaśnych.
Tez mam działkę po skosie dlatego podobnie planuje placyk w tym ostrym rogu i tak myśle ze pod brzozami będzie bardzo miło posiedzieć.
Jaką masz odmianę brzozy i czy jesteś zadowolona z przyrostów itd?
Myślałam o jakiejś jasnej z liści, ale ciężko dostać niestety
Plan nasadzeń nowego ogrodu 18:45, 01 lut 2023


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Do góry
Hej Grabowy żywopłot będzie na pewno cudnie wyglądał.

Jaką masz glebę w ogrodzie? Olsza lubi wodę. Brzozy niby też, ale jako drzewa pionierskie dają radę i na suchych stanowiskach, jeśli są do tego od początku przyzwyczajane.
Jest tyle pięknych drzew (np. Davidia involucrata, Acer griseum lub davidii, Prunus serrula), że trudno coś radzić nie znając np. twoich wymagań, warunków i temperatur w których będą rosły.

O drzewa zapytaj może jeszcze Sylwię z wątku Ranczo Szmaragdowa Dolina.
Małymi krokami-Ogród Wioli 17:02, 01 lut 2023


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21620
Do góry
AlicjaMa napisał(a)
Witaj Wiolu!
Niesamowicie pięknie u Ciebie (jak zwykle).
Przyznam, że trochę inspiruję się Twoim ogrodem, a widzę ze nie tylko ja
Czy pamiętasz może w jakich odległościach od siebie i od tuj sadziłaś brzozy?
I jaka masz długość tej rabaty razem z grabami?
Mój ogródek jest o wiele mniejszy, ale chciałam wcisnąć tam przynajmniej 3 brzozy, może się uda


Witaj Alicja!
Fajnie, że zaglądasz do mnie i podoba Ci się mój ogród i Cię inspiruje
Dziękuję za miłe słowa

Właśnie zmierzyłam...
Moje tuje biegną po skosie i najbliższa brzoza rośnie 1,60 od żywopłotu , inne dalej.
Rozstaw między nimi to dokładnie 2,80m. Niektórzy sadzą o wiele gęściej

Rabata z grabami ma 5,5m dług. a rabata obok z 2 brzozami 6m dług.
Małymi krokami-Ogród Wioli 23:36, 31 sty 2023


Dołączył: 20 mar 2021
Posty: 106
Do góry
Witaj Wiolu!
Niesamowicie pięknie u Ciebie (jak zwykle).
Przyznam, że trochę inspiruję się Twoim ogrodem, a widzę ze nie tylko ja
Czy pamiętasz może w jakich odległościach od siebie i od tuj sadziłaś brzozy?
I jaka masz długość tej rabaty razem z grabami?
Mój ogródek jest o wiele mniejszy, ale chciałam wcisnąć tam przynajmniej 3 brzozy, może się uda
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 16:26, 29 sty 2023


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12606
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)

Nie wiem czy maleńkie drzewko da się usłyszeć, ale może gdzieś w lesie posłuchasz takiej dorosłej brzozy


Noo, posłuchać to pojadę sobie do lasu o tych moich, jak pisałam to o soku myślałam, dlatego soku narazie nie będę miała
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 15:41, 29 sty 2023


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86612
Do góry
Kordina napisał(a)
Sok z brzozy, wyobraź sobie, zbieram co roku i pijemy na bieżąco, ale w tym roku dzięki Tobie będę słuchać co szumi w drzewach

Wiercicie otworek i montujecie rurkę czy łamiesz gałązkę? Sama mam ochotę już spróbować bo myślę, że te nad rowem już są na tyle duże, że można by...
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 15:39, 29 sty 2023


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86612
Do góry
Basieksp napisał(a)
To samo sobie pomyślałam o słuchaniu brzóz soku raczej nie będę miała, bo moje dwie brzózki maleńkie są

Nie wiem czy maleńkie drzewko da się usłyszeć, ale może gdzieś w lesie posłuchasz takiej dorosłej brzozy
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 13:42, 29 sty 2023


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 7090
Do góry
Sok z brzozy, wyobraź sobie, zbieram co roku i pijemy na bieżąco, ale w tym roku dzięki Tobie będę słuchać co szumi w drzewach
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 22:07, 28 sty 2023


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86612
Do góry
vita napisał(a)
Przy obecnych zimach wiele wrażliwych roślin może sobie poradzić, też lubię eksperymenty.Zwłaszcza jak roślina mi podejdzie. Ach, mam podobny do Waszego problem, wypadły mi ze szpalerów iglaki, a mega ciężki śnieg po ostatnich opadach powalił i zdeformował wiele innych.
Bardzo mnie zaciekawiłaś umiejętnością wsłuchania się w krążące soki brzozy. Muszę sprawdzić

Przykro mi, że w tak pięknym ogrodzie też narobiło szkód...kiepska ta zima.
Co do brzozy wystarczy przyłożyć ucho do pnia. Odkryłam przypadkiem przytulając się do pnia. Z ciekawości ucho przyłożyłam i zaskoczyłam się bardzo bo jakby strumień pod korą płynął, a to była wiosna i soki zaczynały krążyć. Zima nie słyszę tego co na wiosnę. Nie wiem czy w innych drzewach też bym usłyszała bo nie mam innych o tak grubych pniach jeszcze, a wiśnia ma mocno chropowatą korę i ciężko ucho tak dokładnie i szczelnie przyłożyć.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies