Od wczoraj działam powoli ogrodowo. Zaczęłam od sprzątnięcia tego, czego nie zdążyłam sprzątnąć jesienią, uzbierał się cały wór gałęzi różanych.
Dziś zaczęłam pracę na rabacie przy ulicy, tej po sośnie. Uprzątnęłam może połowę, mam 4 pełne wory i skrzynkę dużą szyszek. A róż na niej jeszcze nie ruszałam
Posadziłam dziś takie drzewko, które pewna pani chciała usunąć ze swojej działki, poradźcie, czy mogę/powinnam je teraz po posadzeniu ostro przyciąć? Czy czekać z cięciem? Co to może być za odmiana? Ma małe zielone kuleczki 2-3mm, bardzo dużo ich.
Bardzo proszę o pomoc w cięciu hortensji w tym roku, gdyż kolejne krzewy u mnie zamierają i boję się je przycinąć, są to 11 letnie rośliny. W ubiegłym roku próbowałam przyciąć dość nisko i widziałam że krzaczek próbował wypuścić nowe pędy ale koniec końców usechł. Zastanawiam nad posadzeniem nowych, tylko tu też mam dylemat gdyż w ubiegłym roku posadziłam nowy krzew a na jesień z niewiadomego powodu obumarł, oczywiście przed posadzeniem wymieniłam ziemię.
W weekend chcę skończyć wycinanie traw i resztek bylin. Wysadzić siewki i sadzonki do gruntu. Może popikować pomidory ale to mogę zrobić też w tygodniu, bo w domu. Przygotować rabatę wzdłuż ogrodzenia. Rozsypać wiórki drzewne z górek na rabatach pomiędzy rośliny. Rozsypać wiórki rogowe i nawóz.
Chyba tyle?
Kolejna porcja nasion okey się namacza. Póki co mam jedną roślinkę buahaha
Witam. Mam 11 letnie Hortensje bukietowe niestety źle cięte i to dopiero po paru latach. Czy uda się je uratować czy wykopać i nowe posadzić. Zresztą jedna w ubiegłym roku wypadła posadziłam nową i też padła.
"Historyczne" krokusy bardzo ładne, mnie nie przeszkadza pomieszanie kolorów.
A patrząc na twojego Timiego przypomina mi się mój Borys, był bardzo podobny.
Niestety wymyślał różne dziwne zabawy, wieczorem, jak złapał mysz to zanosił ją na ulicę pod latarnię (bo tam jasno), puszczał i gonił. Jak złapał to znów na środek ulicy... To nie była bezpieczna zabawa.