Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "hidcote"

Początkującego ogrodnika kawałek trawnika ;) Ogródek Kasi 18:18, 13 lis 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Do góry
inka74 napisał(a)
Ja z lawendą zaobserwowałam jeszcze jedno. Mam 3 krzaczki 6-letnie lawendy Nico (bodajże, bo kupowałam jako lawenda w czasach braku dbałości o odmianę) i ta rośnie jak głupia ale jest na dosyć suchym stanowisku, mocno nasłonecznionym pod ścianą. Pod koniec lata ją tnę w wysoką poduchę i taka zachowuje się do wiosny, potem tnę ją w mniejszą poduchę - idealnie odbija jakbym mocno jej nie przycięła i jak późno. W drugim miejscu mam Hidcote, ma trochę inną ziemię, więcej gliny choć z piaskiem specjalnie pomieszanej i ta wiecznie mi po zimie marnieje, podgniwa i podmarza. Na jednej i na drugiej leży śnieg w zimę, są mniej na więcej w odległości 1,5 metra od siebie, obie w pełnym słońcu. I nie wiem co jest tego powodem. Może jednak odmiana ma duże znaczenie. Hidcote jest polecana na nasze klimaty. A ta u mnie i podmarza i podgniwa. W sumie mogłabym Nico rozmnożyć ale... to potwór jest i się pokłada (testowałam już różne cięcia, nie pomaga, kwiaty na 80 cm wysokie leżą czy poducha, czy kulka czy też półkula, może taka jej uroda). Hidcote dużo ładniejsza jest ale mojej ziemi nie lubi


Mysle, ze wiosna (poczatek maja) warto byloby Hidcote wykopac, ziemie rozluznic grysem/zwirkiem, kamyczkami, podsypac skorupek od jajek. Zakopac, przyciac i podlac.
Początkującego ogrodnika kawałek trawnika ;) Ogródek Kasi 18:10, 13 lis 2018


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
Ja z lawendą zaobserwowałam jeszcze jedno. Mam 3 krzaczki 6-letnie lawendy Nico (bodajże, bo kupowałam jako lawenda w czasach braku dbałości o odmianę) i ta rośnie jak głupia ale jest na dosyć suchym stanowisku, mocno nasłonecznionym pod ścianą. Pod koniec lata ją tnę w wysoką poduchę i taka zachowuje się do wiosny, potem tnę ją w mniejszą poduchę - idealnie odbija jakbym mocno jej nie przycięła i jak późno. W drugim miejscu mam Hidcote, ma trochę inną ziemię, więcej gliny choć z piaskiem specjalnie pomieszanej i ta wiecznie mi po zimie marnieje, podgniwa i podmarza. Na jednej i na drugiej leży śnieg w zimę, są mniej na więcej w odległości 1,5 metra od siebie, obie w pełnym słońcu. I nie wiem co jest tego powodem. Może jednak odmiana ma duże znaczenie. Hidcote jest polecana na nasze klimaty. A ta u mnie i podmarza i podgniwa. W sumie mogłabym Nico rozmnożyć ale... to potwór jest i się pokłada (testowałam już różne cięcia, nie pomaga, kwiaty na 80 cm wysokie leżą czy poducha, czy kulka czy też półkula, może taka jej uroda). Hidcote dużo ładniejsza jest ale mojej ziemi nie lubi
Początkującego ogrodnika kawałek trawnika ;) Ogródek Kasi 17:22, 13 lis 2018


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10449
Do góry
Toszka napisał(a)


Hi, hi, to tak jak każda z nas mając roczek


Mówisz, że w przyszłym roku powinno być lepiej? to byłoby dobrze dla moich krzaczorków. ALe jak będą takie dziwadła jak w tym roku to rozważę jednak wymianę. Nie wiem, jaką odmianę miała moja mama, jednak się różni od Hidcote, którą dostałam od znajomych (choć mama twierdzi, że to Hidcote..)
Początkującego ogrodnika kawałek trawnika ;) Ogródek Kasi 23:52, 12 lis 2018


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10449
Do góry
Zuzka25 napisał(a)
Dziewczyny, wymieniacie co jakiś czas lawendę na nową? Moja zaczyna mnie denerwować, bo wiosną nie każda odbiła i teraz wygląda trochę jak taki śmieciuch. A dodatkowo posadziłam jako obwódkę na frontowej rabacie w żwirku i nie wygląda w kolejnym roku efektownie(. Wiosną pozbędę się żwirku i chyba całej tej obwódki

Ps. Byliśmy dziś na spacerze i widziałam przepięknie kwitnącą lawendę ( chyba Hidcote), co najmniej jakby wiosna była.


Mam chyba za krótko lawendę, żeby się wypowiedzieć - moja najstarsza ma chyba 3 pełne lata i wygląda wg mnie całkiem dobrze, pozostałe są z zeszłego roku. Ważne jest dość niskie cięcie jej na wiosnę, żeby nie zdrewniała na wysokość zbyt szybko, bo potem masz suchy krzaczor w środku i tylko z czubków wypuszcza nowe gałązki i nieefektownie wygląda. Moje jak dotąd jeszcze nie miały problemu z zimowaniem, więc nie borykam się z takim aspektem.
Początkującego ogrodnika kawałek trawnika ;) Ogródek Kasi 17:45, 12 lis 2018


Dołączył: 23 paź 2015
Posty: 1007
Do góry
Dziewczyny, wymieniacie co jakiś czas lawendę na nową? Moja zaczyna mnie denerwować, bo wiosną nie każda odbiła i teraz wygląda trochę jak taki śmieciuch. A dodatkowo posadziłam jako obwódkę na frontowej rabacie w żwirku i nie wygląda w kolejnym roku efektownie(. Wiosną pozbędę się żwirku i chyba całej tej obwódki

Ps. Byliśmy dziś na spacerze i widziałam przepięknie kwitnącą lawendę ( chyba Hidcote), co najmniej jakby wiosna była.
Kolorowy ogród do kapitalnego remontu 17:47, 25 lip 2018


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Do góry
Gocha napisał(a)


Małgosiu to lawenda Hidcote. Coś Ci przypomina ten avatarek ? i słusznie- ma prawo. Buziaki

O super że pamiętasz
Zaraz się za nią rozejrzę.

Dzięki za kolejne fotki z tego wesołego weekendu z wami. Mam prośbę o to żeby u mnie do mojego wątku wrzucić mi te z moją skromną osobą ,tak ku pamięci.Z góry dziękuję.

Jeżówki masz przecudowne i takie dorodne. U mnie tylko te zwykłe białe i różowe mnie nie zawodzą a z odmianowymi po zimie bywa różnie.

Buziaki!
Kolorowy ogród do kapitalnego remontu 22:18, 24 lip 2018


Dołączył: 28 mar 2014
Posty: 5372
Do góry
Margarete napisał(a)
Ale tej odmiany - nazwy - tej swojej cudnej lawendy nie pamiętasz ?
Ja też nabrałam ochoty na wielki pas lawendy u mnie od południowej strony rabaty ( wielki brzmi szumnie ale to w przypadku mojego ogródka znaczy ze 2 metry ) Mam tam juz lawende - 3 krzaczki ale moje to mizeroty w porównaniu z twoimi.

A nowy avatarek to jakbym skądś z znała

Buziaki!


Małgosiu to lawenda Hidcote. Coś Ci przypomina ten avatarek ? i słusznie- ma prawo. Buziaki
Ogrodowisko- ogrody pokazowe Nasza Anglia 16:16, 15 lip 2018


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Celozje są na brzegu, kwitną a te buraczkowe liście to amaranty, ale jeszcze nie kwitną, jak zakwitną - będzie jak w Hidcote Manor
Moje marzenie kiedyś było osiągnąć podobny efekt.

Obeliski podpierają dalie.

Tak zakwitnie szarłat czyli Amaranthus. Takie szałwie też mam
https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/76-ogrody-angielskie-hidcote-manor/photos

Ogrodowy song 09:43, 15 lip 2018


Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313
Do góry
kaz742011 napisał(a)
Ewa a lawendę to jaką polecasz? Zwrknełam w google to lawendy cała masa.


Kasiu, moje lawendy bez etykiet. Teraz to już szukam roślin tylko z oznaczeniem odmian.
Z tego co czytam, to ładnie wybarwiona jest Hidcote; ma ciemne kwiatostany.
Lawenda - Lavandula 07:26, 30 cze 2018

Dołączył: 11 wrz 2016
Posty: 538
Do góry
Mogą to być po prostu rośliny z siewu. Każda będzie wtedy inna. Zwykle popularną ciemna odmianą jest Hidcote blue strain, ale czy to jest ta to nie wiem. Przeszukują Ci obie bez problemu, jeśli są dobrze posadzone i np nie wygniją. Ja mam obwódkę z 40 szt lawendy z siewu i każda jest inna. Mają różny pokrój, kolor kwiatów, inne liście i nie kwitną w tym samym czasie tylko między poszczególnymi mogą być nawet dwa tygodnie różnicy . Mnie się to podoba, bo mam 40 własnych odmian
Kolorowy ogród do kapitalnego remontu 14:39, 19 cze 2018


Dołączył: 28 mar 2014
Posty: 5372
Do góry
eee_taam napisał(a)




pocieszę cię)) ....Minerva ....jest ...hmmmm

moja ma idealne warunki i tez 3 sezon albo 4 u mnie ...obok wsadziłam rok temu ascot - i ta juz szaleje bez opamietania ...a Minerva jest beznadziejna ...jedynie co to kolor tej rózy jest powalajacy ...nic poza tym w niej nie ma atrakcyjnego ....przesadzam ja na jesieni na inna rabate gdzie nie bedzie musiała sie wykazywać jakos specjalnie ...a jak mi sie znudzi to zwyczajnie ja wywale a posadza jakas atrakcyjnieszą


PS. lawendowe pola to te same ...chyba ostatni tydzień jeszcze jest otwarte ...ale trzeba by doczytać na Fb

u mnie lawenda po cieciu Hidcote Blue jeszcze zakwita drugi raz ...to nie wiem czy u nich bedzie druga tura zwiedzania w tym roku i drugie kwitnienie nie jest juz tak spektakularne


Justynko ja nie mam do Minerwy cierpliwości i pewnie wyleci ode mnie. Nie lubię takich kaprysnych róż. U niej tylko kolor mi się podoba ale nic poza tym. Ja lubię takie róże którym kwiat trzyma się długo i szybko wypuszcają kolejne kwiaty. np Pastella- nią jestem zachwycona.
U nas nie tak strasznie daleko od Lublina jest też Siedlisko lawendy i nigdy tam nie byłam a już pewnie po żniwach. Ja mam ochotę w części ozdobnej przy warzywniku posadzić samą lawendę. Przed domem mam posadzoną w jednym miejscu w ilości dwudziestu kilku krzaczków i bardzo mi się podoba.
Kolorowy ogród do kapitalnego remontu 13:28, 19 cze 2018
Do góry
Gocha napisał(a)


Ewo miło Cię gościć. Jeżeli chodzi o różę Minerwę to niestety niewiele mogę powiedzieć. Jest wprawdzie u mnie już 3 sezon ale rośnie w bardzo złym miejscu i nie rośnie prawie nic. Ma za dużo cienia i konkurencję roślin..
W pierwszym roku to co zaobserwowałam to - piękny kolor, ale krótko trzyma się kwiat, bardzo długa przerwa pomiędzy 1 i 2 kwitnieniem. Miałam ją przesadzić na wiosnę ale za szybko zrobiło się lato i tego nie zrobiłam. Może uda mi się znaleźć jej lepsze miejsce jesienią.
Pozdrawiam




pocieszę cię)) ....Minerva ....jest ...hmmmm

moja ma idealne warunki i tez 3 sezon albo 4 u mnie ...obok wsadziłam rok temu ascot - i ta juz szaleje bez opamietania ...a Minerva jest beznadziejna ...jedynie co to kolor tej rózy jest powalajacy ...nic poza tym w niej nie ma atrakcyjnego ....przesadzam ja na jesieni na inna rabate gdzie nie bedzie musiała sie wykazywać jakos specjalnie ...a jak mi sie znudzi to zwyczajnie ja wywale a posadza jakas atrakcyjnieszą


PS. lawendowe pola to te same ...chyba ostatni tydzień jeszcze jest otwarte ...ale trzeba by doczytać na Fb

u mnie lawenda po cieciu Hidcote Blue jeszcze zakwita drugi raz ...to nie wiem czy u nich bedzie druga tura zwiedzania w tym roku i drugie kwitnienie nie jest juz tak spektakularne
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 21:26, 22 maj 2018


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
Do góry
Jako właścicielka szpaleru dereni (z zazdrością podziwianych i kopiowanych przez sąsiadów ), wpisałam sobie w wyszukiwarce to IH i proszę co mi wyskoczyło

http://www.poradybudowlane.com.pl/lawenda-hidcote-i-deren-bialy-ivory-halo-353z

Wiesz, że ja się absolutnie nie znam, ale przeważnie idę na "przeczucie" Poza tym lubimy się z dereniami ...No i też siedzę i obserwuję burzliwą dyskusję
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 14:31, 21 maj 2018


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10449
Do góry
natka098 napisał(a)
Co to jest IH? Ja już od tych skrótów się gubię.


hihi, to dereń Ivory halo

Makuś nie wiem dlaczego, ale nie mogę jakoś sobie zestawić IH z lawendą - za zimny zestaw kolorosytyczny czy jak? Musiałabym chyba zobaczyć gdzies na foto razem....
.
.
.
.
.
Chwilę później...
Hm.. cos takiego znalazlam - w sumie ładnie grają.
Doświadczalnia bylinowo-różana 14:00, 16 maj 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Do góry
Kasia_CS napisał(a)
Ukontentowana zdjęciami jestem jaka masz różyczke po lewej stronie rabaty obok rynny? Lawendy cudne! Jaką masz odmianę? U mnie musi być jakas inna, bo jednak pokrój kępy jest nieco inny, a tnę mocno wiosną. 5sztuk mam na pewno hidcote, ale reszty nie znam, bo wykopane siewki od mamy

Mam nadzieję, ze babkolistna będzie Ci kwitła w tym sezonie-moja po podziale w jednym roku nie chciała. Mam nadzieję, że tym razem mnie ucieszy pachnącymi kwiatami

Ile czasu mniej więcej kwitnie u Ciebie mieczyk bizantyjski?


Kasiu, to Summer Song Te wielkie lawendy to kupowane daaaaawno temu bez nazwy Te mniejsze to Hidcote Blue.

Mam nadzieje, ze hosty zakwitna, obaczymy

Mieczyk kwitnie chyba dosc krotko, chyba 2-3 tygodnie. Pewnie zalezy to tez od pogody. Przyjrze mu sie w tym sezonie
Doświadczalnia bylinowo-różana 13:48, 16 maj 2018


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10449
Do góry
Ukontentowana zdjęciami jestem jaka masz różyczke po lewej stronie rabaty obok rynny? Lawendy cudne! Jaką masz odmianę? U mnie musi być jakas inna, bo jednak pokrój kępy jest nieco inny, a tnę mocno wiosną. 5sztuk mam na pewno hidcote, ale reszty nie znam, bo wykopane siewki od mamy

Mam nadzieję, ze babkolistna będzie Ci kwitła w tym sezonie-moja po podziale w jednym roku nie chciała. Mam nadzieję, że tym razem mnie ucieszy pachnącymi kwiatami

Ile czasu mniej więcej kwitnie u Ciebie mieczyk bizantyjski?
Lawenda - Lavandula 15:09, 30 kwi 2018

Dołączył: 30 kwi 2018
Posty: 2
Do góry
Sadzonka Lawendy Hidcote Purple jest odmianą najbardziej odporną na mróz nawet do -34,4°C.
----------------
Pozdrawiam,
Michał Grzybek[]]
Ogród w budowie - nieustającej 18:40, 18 mar 2018


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Do góry
paniprzyroda napisał(a)
Kupione w tym roku karpy dalii już posadziłam, bo zanim wysadzę na rabaty, chciałabym zobaczyć kolor. Poza tym już się obudziły i zaczęły kiełkować. Mnie kręci taka jedna ciemna, fotkę wkleję u siebie, aby Ci wątku nie zaśmiecać.
Pustynniki na zdjęciach to pewnie olbrzymie, mam i nawet się rozmnażają, pokazywałam ostatnio u siebie A jesienią posadziłam żółte Pinokio. Kłącza małe były, więc na kwiat przyjdzie pewnie mi poczekać.


Wstaw tutaj, proszę zdjęcie, skoro tu gadamy o daliach.
To prawda, że już wypuszczają przyrosty, ale trzymam je w piwnicy i czekam na drugą połowę kwietnia. Nawet jak są już długie badyle, to je obcinam i sadzę od razu do ziemi i jest ok.
Próbowałam uprawiać je w donicach i podpędzać i wcale nie było lepiej.

Słynna czerwona rabata z Hidcote, oczywiście z daliami.

Nowocześnie z różAnką :D 11:18, 11 mar 2018


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
Ania -lawenda odbije. W bardzo dużej większości. Chyba, że odmianę miałaś nie na polskie warunki. Mam 6 letnią lawendę Nico którą do zdrewnień cięłam i odbijała. Hidcote też nieźle mi zimuje. Na 30 sadzonek 1 padła po pierwszym roku.
Ja jeszcze ogrodu nie ruszam. Przymrozki mają być. W ubiegłych latach dopiero cięłam jak forsycje czadu dały.
Początkującego ogrodnika kawałek trawnika ;) Ogródek Kasi 12:39, 25 lut 2018


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10449
Do góry
kwartet napisał(a)
Laveder ice mam kilka,to jest mała róża(lawenda też ją zje ,chyba że jakaś mała odmiana)krzaczek buduje taki trochę sztywny, w zeszłym roku miała u mnie bardzo długą przerwę,kwiaty piękne i bardzo długo trzyma, zapach jak się nos wsadzi delikatny.
Z zeszło roczniaków Zośka pachniała obłędnie i widzę ,że jest w topie Janki.
Rabata z lizakami dostaje trzeci wymiar,ale masz rację trzeba by to zgrać z tą przy płocie.A na te lizaki to co to miało by być?


Mówisz o Kurfurstin sophie w to miejsce? Tak na pierwsze wrażenie jeszcze do mnie nie przemawia. Muszę jeszcze o niej więcej się dowiedzieć (nie wiem dlaczego sobie wymyśliłam, że by mi te fiolety się fajnie tam zgrywały ) Lawendy mam Hidcote (źródło darmowe od mamy ), więc nie będą to karły docelowo. Chyba, że zrobię LI więcej miejsca między lawendami. A same lizaki wtopiłabym w kępę lawendy. Spróbuję to jakoś zwizualizować.

Lizak najładniejszy bylby cisowy i pewnie ciężej dostępny w rozsądnej cenie. Przy 3 sztukach robi się już jakiś koszt. Otwarta jestem zarówno na trzmielinę na pniu jak jak i na tujki. Tyle, że trzmielinę na pniu mam w donicach też na terenie tarasu i pewnie byłby tłok. Może w ogóle z innej beczki i jakiś iglasty twór typu sosna na pniu... Do przemyślenia.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies