Ach, bo te co pokazuję, to nie są takie zwykłe schody, tylko piękne schody

.
I wracamy znowu do ładu przestrzennego wokół. Jakoś narodowo nie mamy takiego poczucia piękna i tujkowe ramki z trawą na dole są szczytem marzeń, bo takie schludne i narobić się nie trzeba (i w tym miejscu my wiemy, że błądzą co do nienarobienia)
Danusia ma płasko na razie, ale chyba planuje wgłębnik, więc ze dwa schodki z co najmniej dwóch stron będą.
W moim ogrodzie nie mam co marzyć o wgłębniku ze względu na wodę.
Gdzie ja widziałam wgłębnik? Czyli sunken garden, też są schodki
W Hidcote oczywiście
Zaraz obok, w Kiftsgate
Tem co już pokazywałam Parceval Hall też miał wgłębnik, cudowny zresztą.
A ogród Karla Forestera w połowie jest zagłębiony