Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród w budowie - nieustającej

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród w budowie - nieustającej

Katkak 17:30, 22 sty 2019


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Gabriela napisał(a)
Niedokładnie, ogrodami-bombonierkami nazywam ogrody małe, które mają kompozycję, styl i Twój do nich należał, a Ty powiększyłaś areał i już masz wielką bombonierę.

A porównanie do łożek szpitalnych oznacza nadmiar porządku i sterylności - wiesz, to zbieranie listeczków i igiełek ze żwirku i kostki bo szpecą, wyrywanie chwaścika, bo niedopuszczalny, zero swobody, kojarzenia z dziką naturą, pod linijkę, równiutko. Te "czyściutkie" ogrody, o których tu piszą niektórzy, a których fanem nie jestem. A które tak często ostatnio goszczą w programie Maja w ogrodzie, dla mne - niestety.

Ogród to nie łazienka, to jest powiedzenie KasiB, które odpowiada chyba temu co pisze Dan Pearson (choć jeszcze nie czytałam).

O tak, mam dokładnie tak samo. Pozdrawiam Gabrysiu. Fajnie, że dzielisz się z nami zdjęciami ze Swoich podróży, bo z moimi pociechami jeszcze nie szybko na takie wyprawy wyruszę .
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
sierika 19:51, 22 sty 2019

Dołączył: 14 sie 2016
Posty: 573
Sesja schodowa warta pokazywania wciąż i wciąż, Karwińskiego uwielbiam ale na efekt schodowy szans nie mam, choć można by doniczki z nim wkopywać przy tarasie ale komu starczy samozaparcia do tego.
Przymiotno z powodzeniem można zimować w domu w jakimś chłodnym pomieszczeniu, to tak gwoli informacji dla pytających dziewczyn. Jutro dostanę i ja swoją prasę angielską, cóż Pearsona też zamówię a niech tam. Zima wymusza takie zachowania
____________________
EwaSierika
Gruszka_na_w... 20:29, 22 sty 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21857
Tak sobie patrzę na te zdjęcia, zauroczona widokiem schodów, schodków i różnic poziomu, i zastanawiam się, że dlaczego w Anglii potrafią się pogodzić z faktem, że ziemia nie jest płaska jak stół, a u nas powszechnym jest nawożenie srylionów ciężarówek ziemi w celu zrobienia idealnej równości.
Mamy to w genach, że doskwierają nam różnice poziomów?
PS. Kicz kiczem, ale smakował pewnie wybornie.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
sierika 20:39, 22 sty 2019

Dołączył: 14 sie 2016
Posty: 573
Wyrównywanie to jedno a tworzenie pagórków to drugie przewinienie, chyba nawet z gorszym końcem Zawsze żałowałam, że mam równą działkę ale nie odważyłam się poprawiać natury, na szczęście obok siebie mam tego przykłady, szok.
____________________
EwaSierika
Basilikum 21:08, 22 sty 2019


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21729
a ja mam nierowno i nawet mam jeden schodek. Emus mi go na sile wybudowal, chociaz sie upieralam, ze ja tam z taczkami jezdze. No to jezdze teraz dookola, bo schodek jest. No i mam ochote na wiecej, plan jest czekam na wiosne wiec.
____________________
IzaBela Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I*** Wizytowka "Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
Gabriela 21:37, 22 sty 2019


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Nie myślcie że angielskie ogrody były tworzone bez przygotowania terenu.
Toż Capability Brown budował rzeki i jeziora, góry i doliny, a hrabia Puckler tak samo, żeby wspomnieć Bad Muskau
Ogrody w hrabstwach, gdzie są naturalne góry, w Yorkshire czy Gloucestershire i Oxfordshire, które tworzą Cotswolds (plus kawałki sąsiednich), raczej nie mają szansy być równe, bo zajmując duży obszar, najczęściej leżą na zboczach. I wcale to nie są takie małe pagórki.
Każdy taki duży ogród to co najmniej kilka ogrodowych wnętrz i nawet jeśli ogród jest na równym terenie, to zawsze wykopią jakiś wgłębnik, a wtedy potrzebne są te dwa schodki.

Podobają Wam się schody, a ja je mam w każdym ogrodzie który fotografowałam

Renishaw Hall







____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gabriela 22:03, 22 sty 2019


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Włoskie ogrody też mają schody, masę schodów,np. niekończace się schody w Villa Landriana, gdzie po obu stronach Russel Page zakomponował wyłącznie cyprysy i biało kwitnące rośliny.



Villa d'Este





Prywatny ogród Villa Adriana



Sacro Bosco



Villa Lante, chcąc dostać się na kolejne poziomy ogrodów, trzeba pokonać takie schody



A tu juz Palazzo Farnese..



...i oryginale schody z kamienia, cegieł i trawy




____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gruszka_na_w... 22:18, 22 sty 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21857
Po kilkunastoletnim mieszkaniu na 4 piętrze bez windy nie sądziłam, że upajać się będę widokiem schodów.
Po tych ze zdjęć mogłabym latać wte i nazad.
Gabrysiu, no widzisz= Anglik jak ryje w ziemi, to zawsze z zamysłem na zrobienie czegoś pięknie wtapiającego się w krajobraz, a u nas na ogół ryje się w celu posiadania kawałka trawiastego prostokąta w tujkowych ramach i możliwości odprowadzenia swoich wód opadowych na sąsiedzkie działki.(trzeba być wyżej niż działka obok).
Nowy ogród Danusi pięknie nawiązuje do tego angielskiego "rycia".
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
hanka_andrus 22:45, 22 sty 2019


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Jestem, oglądam, podziwiam. A w pamięci mam schody w Poczdamie w Pałacu Sanssouci, może dlatego, że to były naprawdę imponujące widoki.
Dziękuję za zaproszenie, ale wiesz, że ja zawsze u Ciebie jestem stałym widzem. Nawet jak nic nie napiszę, nie zawsze trafia się jakaś sensowna myśl. Architektoniczna lebiega jestem, stąd cicha wizyta była. Pozdrówka
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Gabriela 22:51, 22 sty 2019


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Ach, bo te co pokazuję, to nie są takie zwykłe schody, tylko piękne schody.
I wracamy znowu do ładu przestrzennego wokół. Jakoś narodowo nie mamy takiego poczucia piękna i tujkowe ramki z trawą na dole są szczytem marzeń, bo takie schludne i narobić się nie trzeba (i w tym miejscu my wiemy, że błądzą co do nienarobienia)
Danusia ma płasko na razie, ale chyba planuje wgłębnik, więc ze dwa schodki z co najmniej dwóch stron będą.
W moim ogrodzie nie mam co marzyć o wgłębniku ze względu na wodę.

Gdzie ja widziałam wgłębnik? Czyli sunken garden, też są schodki

W Hidcote oczywiście



Zaraz obok, w Kiftsgate





Tem co już pokazywałam Parceval Hall też miał wgłębnik, cudowny zresztą.



A ogród Karla Forestera w połowie jest zagłębiony

____________________
Ogród w budowie nieustającej
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies