Czy to są takie zwykłe leśne? Jak one się sprawują w ogrodzie, są ekspansywne bardzo, jakoś sprawujesz nad nimi kontrolę?
Mam dwie brzozy zwisające i zastanawiam się jeszcze nad dokupieniem dwóch tylko teraz już nie wiem jakich
Brzoza jest prze-cu-do-wna. U mnie z kolei będzie rosła przy płocie i za nim - taki a la zagajnik.
Kolorki - rozumiem. U mnie też długi proces decydowania, ale to się opłaca, bo nie zmienia się ciągle nasadzeń i nie traci pieniędzy.
Właśnie nie wiem czy są to śliwy, ale jak oglądam zdjęcia, to zapewne polecana tutaj Śliwa wiśniowa odm. purpurowa - Prunus cerasifera 'Nigra'.
Jednakże sprawdź. To drzewo i na mnie robi wielkie wrażenie. Mijam takie w drodze do pracy - są fantastyczne. Z "Akademią Pana Kleksa" mi się kojarzą.
Co do pytań o rabatki, to Kochana, Twoje propozycje są świetne. I dokładnie wiem, że sama musisz zadecydować.
Zdjęcie podesłałam Ci specjalnie. Niesamowita klarowność nasadzeń. Można dodać żwir - choć sama nie wiem.
Dziś widziałam na żywo kule bukszpanowe z płożącymi jasnoróżowymi różami - bajka po prostu.
Co do planowanych śliw - przed domem? Też mi się podoba ten pomysł. A nawiązanie jeszcze gdzieś na ogrodzie - super. Kobieto - Ty wiesz dokładnie czego chcesz, jescze parę dni i dojrzejesz do ostatecznej decyzji!!!
Agnieszko,
Dziękuje Ci bardzo za wspaniałe pomysły.
Co do brzozy- to planuje na jesieni wsadzic w tę rabatę owalna na środku 3 szt brzozy pożytecznej.
Kolorów mam trochę mało, masz racje, dlatego własnie zanim cokolwiek kupię, chciałbym mieć pewność, że dobrze robię
Nie moge znaleźć tego wątku, o którym pisałaś.
Na zdjęciach podobaja mi się te drzewa o bordowych koronach- to śliwy wiśniowe?
Chciałm je umieścić u siebie w ogrodzie, ale naprzeciw wejścia, bliżej domu na rabacie z hortkami vanilkami i żurawkami. Może dać trzecią szt tam przy wjeżdzie?
Bardzo podoba mi się również to zdjęcie z kulkami bukszpanowymi podsadzonymi różami. Może u mnie poszerzyć rabatę i tak posadzić róże wzdłuż i całą tę rabatę przy wjeżdzie?
Dziękuję za odpowiedź w sprawie róż Dajano, wczoraj wylazł z pąka jakiś wielki robal. Koniec z litością. Dzisiaj będę mordować chemicznie. Właśnie szczepienie jest nad ziemią i nie da się przysypać bo za wysoko - spróbuję delikatnie przesadzić i tak jak przeżyje to cud. Za słabo się przygotowałam teoretycznie przed sadzeniem.
A brzozy to Doorenbos - mam nadzieję, że będą dobrze rosły chociaż już widzę na młodych listkach mszyce. Zwariować przyjdzie. Mój pierwszy sezon w ogrodzie, a już "studia ogrodowiskowe" w parę tygodni muszę zrobić. Dobrze, że mam tylu mądrych wykładowców
Dzięki, tego właśnie nie wiedziałam. W zasadzie nie przeszkadza mi ich taki rozczochrany, naturalny wygląd. Myślałam tylko, że powinnam to zrobić, żeby wyższe gałęzie były silniejsze.
Zdecydowanie muszę przymocować wysoki bambus do jednej z nich bo widzę, że przewodnik (w zasadzie dwa równorzędne) bardzo się pokłada. W dwóch pozostałych są strzeliste. Czyli z ewentualnym cięciem nie czekać do stanu bezlistnego tylko do zakończenia rośnięcia - wrzesień, październik jest ok?
Buki niestety nie radzą sobie dobrze z mokrym gruntem. Straciłam 3 przez ostatnie 3 lata. Powolutku umierają tam, gdzie podniósł się poziom wody w gruncie.
Brzozy tnie się późnym latem/jesienią, bo płaczą mocno. To czy masz ciachać zależy tylko od Ciebie. Jak utniesz będzie prosty pień z czysto białą korą, a jak zostawisz to będzie gęstsza od dołu.
Madzia z obserwacjo ogrodu mojego, Noemi, Wieloszki i Gabi mogę napisać, źe dobrze radzą sobie: pissardi, wisnie umbracullifery, oczywiście graby (męczą się po posadzeniu, ale potem już bardzo dobrze rosną), brzozy doorenbos , surmie, perukowce. Natomiast utopiły mi sie : wiśnie amanogawy, sosny a dziewczyny mają problemy z swierkami serbskimi i cisami.
Teraz testuję ambrowce i buki ale dam znać za rok jakie efekty. I takie tereny lubią trawy w szczególności rozplenice i miskanty
strasznie gorąco, też robiłam podchody i unik, teraz podlewanie, posadziłam trzmieliny, cos przesadziłam...
Marzenko, chyba jeszcze raz przyjadę i posadzę tobie te żurawki, może wezmę coś ze swoich i naparstnice i firletki i werbeny
bardzo chce aby świetnie u ciebie rosły
Szalona kobieto, przy takiej pogodzie to tylko basen i zimne napoje, a nie praca w ogrodzie.
Myślę nad tą świecznicą bo u mnie na tej rabacie patelnia.
Nie da rady ciąć w tym słońcu... Można udaru dostać.... Kilka chwastow wyrwałam, posadziłam tojeść, festuca golden toupee i o mało wylewu nie dostałam. Tylko zimny prysznic mnie uratował
Sebek świetnie pisze. Moja świecznica ma nogi w cieniu gabionów i brzozy a kwiaty są w pełnym słońcu, gdyż są wyższe niż gabiony.
Bocius zatem selserię muszę nabyć i naparstnicę. Ale nie teraz, bo autentycznie nie mam już miejsca w ogrodzie. Jesienia bedę na jednej lub dwóch rabatach robić rewolucję to sobie posadzę.
Julka teraz odpoczywam bo czekam na brownie z nutellą i orzechami w wykonaniu córki, to sobie poczytam co u Was słychać
Witaj Agnieszko . Mam pytanie odnośnie Twojej brzozy Schneverdingen Goldbrike. Otóż chodzi mi o to, że uwielbiam rośliny o takich seledynowych liściach i chcę właśnie kupić sobie brzozę. Zastanawiam się między tą właśnie odmianą, a brzozą omszoną aurea. Czy pamiętasz jakiej wielkości sadzonkę kupowałaś i ile mniej więcej kosztowała? I czy jej listeczki faktycznie są takie seledynowe? A może mogłabyś mi poradzić na którą, z tych dwóch odmian się zdecydować? Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Możesz przycinać, wczoraj widziałam w okolicy Gabika trzy brzozy na białym pniu, ale korony w kształcie jajka, niesamowite wrażenie na mnie zrobiły. Normalnie brzozy z kosmosu