Niestety, nie mam dla Was ładnych zdjęć dzisiaj

. Samo narzekanie
Tą dużą hortensję przesadziłam stąd:
Zrobiło mi się miejsce na jeden lub nawet dwa krzaczki szczepione na pniu.
Jeden niski i jeden wysoki. Tak bym to widziała:
Niski bym chciała marikena, mimo że ma krótki okres wegetacyjny. Ale za mało tu słońca na cokolwiek kwitnącego.
Duże - chciałam powtórzyć kalinę compactum, którą w zeszłym roku posadziłam tutaj:
tylko że mam do niej poważne zastrzeżenie - zupełnie nie widać, że ona kwitnie
nie dość że jest na tyle wysoka, że z dołu nie widać, że na górze są kwiaty (trudno mieć do niej pretensje, że nie chce kwitnąć do dołu

) to jeszcze zdążyła już puścić nowe przyrosty, które zasłaniają te kwiaty.
Czy ktoś ma tą kalinę dłużej i może powiedzieć, czy jej się poprawi? To jej pierwszy sezon - może będzie bardziej obficie kwitła?
Dodatkowo chciałam zauważyć, że tam z boku nie widać kaliny od Iwonki, ale za dwa lata będzie tam robiła dobrą robotę. Pod warunkiem, że da radę pod tym świerkiem:/.
Widać tutaj tawuły anthony waterer, które będą kwitły po kalinie, za nimi jest hortensja early sensation, która będzie kwitła po nich, pomiędzy nimi poutykałam jeszcze różne kwiatki, a po murku zaczyna już wspinać się hortensja pnąca - generalnie niedługo powinno tu być całkiem zielono i kolorowo. Pod warunkiem......