Wolne, dużo czasu więc Effka zamówiła trochę kwiatków: ożanki hyrkańskie, odętki wirginijskie Cristal peak white, rdesty himalajskie fat domino,
perovskie, krokosmia Lucifer. Będzie kolorowo w gaiku brzozowym na wjazdowej Do tego dosadzę stipy
Ja pewnie bym nic nie kupiła już ale, że akurat koleżanka z pracy zamawiała, to musiałam się przyłączyć i wysłałam jej listę bylinkową.
Jakie jeżówki kupiłaś? Chciałam zamówić Virgin ale już stwierdziłam, że przegiełam i wykasowałam z koszyka.
Uwielbiam ten twój widoczek, poranna kawka w takiej miejscówce najlepsza
W wolnej chwili zrób zbliżenia na te dwie długie rabaty, kwitną hortensje, trawy są tak bujne, całość wygląda oszałamiająco!!!
U mnie znów dziś rower, tylko 40 km, ale z wieloma postojami, pogoda była fantastyczna.
Coś czuję, że to sklep na A Ożankę mam od Aganii, w rok na mojej glinie rozrosła się razy 4, już nawet podzieliłam się nią z Anpi Jest śliczna, długo kwitnie. Odętkę białą kupiłam na targu od pana bylinowego Jedną mam z ciemnymi listkami, drugą białą z jasno-zielonymi. Obie cudne, też długo kwitną. Rdest mnie kusi ale Golden arrow i Superbum. W ogóle jak człowiek się wkręci jest tyle genialnych bylin, że obłędu można dostać. Gaura, gillenia, tiarella, rutewki... Potrzebuję czegoś lekkiego stąd teraz faza na zwiewności
Przedogródek Effcia idealny, minimalistyczny, wygodny. uwielbiam te limonkowe kuleczki. Super miałaś pomysł. Moje przycięłam ze trzy tygodnie temu, są teraz idealne - jak limonkowe żaróweczki
Kolejne Green Jewel,uwielbiam je ,będę miała je już w 3 miejscu
Ja wzięłam skromnie po 3 szt na rozmnażanie...i to ostateczny koniec już tych moich zakupów na ten sezon z roślin ,bo przecież jeszcze cebulowe trza kupić
Podglądam na bieżąco i wszystko mi się podoba zakupy,nowe okiennice ,widoczki - po prostu ślicznie
A u mnie chwasty się panoszą ,bo nieczasowa jestem strasznie
Buziaki
Iwonko, też uwielbiam ten widoczek, bardzo przyjemnie pije się kawkę patrząc na te hortensje. Może kiedyś będziemy miały przyjemność napić się razem kawy w moim ogrodzie.
To jest ta rabata:
Ładny dystans 40 km, uwielbiam jazdę na rowerze.
Zgadłaś, to A. Jakoś chyba najcześniej tam kupuję, chyba z przyzwyczajenia
Rutewki chciałam kupić ale ciągle nie wiem, gdzie mogłabym je posadzić.
Oglądając zdjęcia z angielskiego ogrodu Danusi nabrałam ochoty na bylinowe szaleństwo między Doorenbosami.
Przedogródek został dzisiaj mocno przystrzyżony, a dokładniej tawuły. Wprawdzie pozbawiłam ich pięknych limonkowych listków ale dzięki mocnemu cięciu nabiorą szybciej masy. Uformowalam je w kopułki.
Oj Green Jewel są genialne, mam je na stipowej i są przepiękne. Aż mi się zachciało ich więcej plus Virgin. Wiolaaaa, bo zaraz domówię
Ja tak sobie mówię, że już koniec ale coś mi to nie wychodzi....