Odmachuję, miałam wypoczywać ale jak zawsze nie wyszło. Wycielam nadmiar pędów malin, obstrzygłam tawuły na przedpłociu, podałam rodki i nowe hortki, plus nowe Doorenbosy. No to by było na tyle dzisiaj
Dziękuję Kasiu Słaby charakter, nie dotrzymuję słowa danego sobie jeśli chodzi o ogród
Na leżaczku dzisiaj przysnęłam wieczorkiem, chyba że zmęczenia po ciachaniu tawuł. Dokupilam stolik do kompletu i jest gdzie kawkę lub piwko odłożyć
Oj oj, niby nie musisz a jednak O, widzisz, fajnie tam się robi zakupy a jeszcze jak przesyłka na pół z koleżanką to tym bardziej zachęca.
Ja przekroczyłam wszelakie limity, miałam już w zasadzie nic nie robić większego w ogrodzie w tym roku a do tej pory wydała jakąś totalnie olbrzymią sumę... Nie wiem jak to się stało... Ale na ciuchy, buty, kosmetyki nie wydaje za dużo, więc bilans nie wychodzi najgorzej.
Myślę Wiolu, że i tak coś jeszcze kupisz, my ogrodniczki już tak mamy
Buziaki!