U mnie też wyłazi zielone z ziemi. Szlag je trafi jakby podmroziło.
Możesz poprosić o podpowiedź ile czego i jak stosować. Konsultanci, pewnie gdzieś niedaleko ciebie jest taki (lista punktów jest na stronie), starają się pomagać. No, chociaż dlatego, że jeśli działa skutecznie, to ludzie kupują.
Ja używam do oczyszczalni i w trzecim zbiorniku mam założoną pompę. Podlewam rabaty Polewam też bokashi kompostownik.
Artykułu jeszcze nie szukałam, bo zaległam w łóżku po Wigilii
Basiu dziękuję.
Jeszcze trochę nas te dekoracje pociesza.
A potem bedziemy myslaly nad wielkanocnymi dekoracjami
Plany na ten sezon są. Nowa rabata za huśtawka.
Przenieść drewutnie i kompostownik.
Z wiosną jeszcze raz nowy teren ma być stalerzowany i wygruberowany.
Posadzić nowy sąd.
Przenieść krzewy owocowe ( 5 borówek ,3 agresty,3 porzeczki )
Stworzyć nowy warzynik . I jak się da to i fioliaczek .
Nowe ozdoby tez się marzą.
Zasiać trawę na nowym areale.ogrodzic to. Zamówić i posadzić serby wzdłuż jednej strony od łąk.
Obsadzić staw.
Utrzymać porządek na obecnych rabatach.
I jeszcze pracować
I remont w domku zrobić.
Haa ciekawa jestem ile uda mi się zrealizować. Mi -nam z mężem.
A jeszcze szkołę mam co wekend od czwartku (popoludniami ) często łącznie Z sobotą .
Temat trudny. Do przemyśleń. Kompostownik jest zasłonięty od tyłu żywopłotem nieformowanym, a od strony ogrodu ozdobnego i domu, żywopłotem grabowym. Wszystko tylko musi podrosnąć. W pobliżu rośnie młoda śliwa, bo kompostownik jest umiejscowiony w sadzie i jako tako jest to część gospodarcza.
Między kompostownikiem a domkiem jest dziwny korytarz, z którym nie wiem co zrobić.
Po latach posiadania kompostownika też tak uważam. To miejsce powinno być "wygrodzone", bo panuje tam rozgardiasz i rozmach "chwastowy, gałęziowy, ziemny". Rabata nawet dla motyli/owadów będzie trudna do utrzymania przy kompostowniku, żeby nie wyglądała "śmieciowato" - trzeba by się przy niej napracować. Chyba, ze będzie to pas niekoszony trawy zasiedlony przez wszystko co chce tam być.
U mnie zasłona z buków czerwonych rośnie ale kompostownik znajdują się w pasie cisowo-jabłonkowo-rajskim. A domki dla owadów wiszą na kompostowniku.
To ujęcie mnie zachwyciło - jak masz cudownie, że masz takie tło ogrodu
ja tez jeszcze nie zrobiłam ładnego zdjęcia w ogrodzie bo nie było tak ładnie
szronowo- śniegowo pomijając perspektywe której ja nie mam buu.
kompostownik? a szybkie pnącza jednoroczne się nie nadają? no póki co
pytałaś o lilie u Danusi
uwielbiają zjeść, pić też z umiarem /jak cebule przepuszczalne podłoże/, nogi w cieniu głowa w słońcu, więcej radości niż kłopotu - no poza tymi czerwonymi robakami których trzeba pilnować i zbierać bo wyjedzą nawet płatki kwiatu - idzie zapanować
Urzekające kadry z ogrodu nam zaserwowałaś, w tych rabatach jest moc i to o każdej porze roku.
Kompostownik profesjonalny, wiosną pewnie zapewni się po brzegi jak będziecie robić porządki w ogrodzie.
Była jakaś zmianka co pojawi się na nowej rabacie ? bo chyba przeoczyłem
Tam jest cień, choć może więcej słońca prześwitywać przez gałęzie lip bo rabata przesunęła się do przodu i ma 2,5 m szerokości na środku i ok 1,5 do 1,7 na bokach.
Chciałabym zasłonić kompostownik.
Mam tam posadzony rododendron Roseum Elegance on chyba rośnie dość duży ale u mnie jeszcze maleństwo. I hortensję ogrodową White Ball też maleństwo.
Wzdłuż płotu rosną krzewy czarnej porzeczki i one tam zostają.
Na brzegu rabaty od lewej mini sadzonki z bukszpanu, za nimi w jednej linii żurawki.
Za bukszpanowym żywopłocikiem a raczej sadzonkami na żywopłocik szafirki latifolium.
W ciągu za żurawkami zadołowałam liliowca z braku laku ale myślałam o jakiś carexach, nawet rozmnażam paskowane chyba evergoldy i ice dance oraz siderosticha variegata.
Mam żurawki czerwone i limonkowe, bergenie duże i mini, hosty AugustMoon 5 szt, Gold Standard 5 szt.jesienią kupione kłącza, tawułki Deutschland 5 szt, Vision in Red 5 szt. małe kulki bukszpanowe.
Myślałam o czymś wyższym zimozielonym, powtórzeniem tujki szmaragd może...
Mam 6 szt cisów ciętych od wiosny w stożki do zagospodarowania ale myślałam o nich na rabacie słonecznej jak radziła Anitka.
Witaj.
Ja bym pod kompostownik żółtej tui nie dawała bo zamiast go zasłonić będzie ściągała wzrok, natomiast zasłoniłabym jakimś zimozielonym tłem. Ale nie wiem czy z tui bo obok masz spore świerki, jakoś mi tuje nie leżą, może z choiny kanadyjskiej? Kulki na pniu daj tam gdzie ten łuk z lawendy. Podoba mi się tak.
Faktycznie w niektórych miejscach masz nasadzone rządkowo, no nie wygląda to naturalnie niestety. Tam gdzie teraz kulki na pniu rosną jest fajnie zamieszaneCzyli jednak potrafisz
Będę na wiosną robiła nową rabatę narożną i bardzo proszę o podpowiedź
Chciałabym zasłonić kompostownik ( bałaganu nie widzimy ) Jest to wystawa cienista chociaż po jej powiększeniu kosztem trawnika, powinno być tam więcej słońca. Widoczna na zdjęciu resztka trawnika do wiosny zniknie. Wzdłuż ogrodzenia są posadzone krzewy czarnej porzeczki i one zostają. Reszta czyli kulki bukszpanowe, cis, rododendron wielkokwiatowy Roseum Elegance i hortensja ogrodowa Schneeball są do zagospodarowania tu lub w innym miejscu.
Czy może powinnam powtórzyć nasadzenia z tui szmaragd jak po przeciwnej stronie?
To jest prawy górny róg na moim planie.
Rabata ma 2,5 m szerokości w najszerszym miejscu i 1,7 m po bokach.
Na brzegu rabaty od lewej strony posadziłam ukorzenione mini sadzonki z bukszpanu na żywopłocik, za nimi żurawki, niestety chyba nie widać ich na zdjęciu.
Kolejne kwiaty, które mnie urzekły to pysznogłówki
Słonecznik ogórkolistny, to ten z małymi liśćmi.
Tak wyglądał kompostownik w tym roku, zarośnięty przez nikandrę miechunkową.
Tak, wiem Elu, ale u nas na wiosnę pełna mobilizacja, wszystkie ręce na pokład i tniemy!
Plandeka rozłożona na drodze, wszystko na plandekę, potem się ciągnie pod kompostownik. W tym ogrodzie postępuję całkiem inaczej. Cieszę się, że tak mogę. mam dwa światy całkowicie odmienne.
Toszko nie masz pojęcia jak ja jestem ci wdzięczna za te wszystkie wpisy i wiadomości.Już pisałam ..ale dalej twoje wpisy czytam na głos mojemu mężowi.
Dzisiaj juz odpadam... jutro pewnie będzie podobnie i sobota podobnie...
Mam niedzielę teraz akurat wolną i mam nadzieję , ,ze znajdę te mapki i dowiem się co i jak mam.Ale teren był ostatnio zalesiony od samosiejek.Czyli te drzewa wyjałowiały drzewa glebę ??
Moze być inna niż jest na tych mapkach w gminie .
Na " dobroci " już parę lat postawiłam na to .żałuje ,ze za mało mam obornika i kompostownik za mały.Albo to system dwóch domów i mieszkań.
W mieście i tutaj na Dębowym.
Ale,,,dolomit mam.Jeszcze dokupię go więcej .I dam w miejsca nowych nasadzeń.I pewnie właśnie w te nowe sektory tylko obornika.
Bo tam gdzie gdzie trawa, to już nie muszę ??
Te swoje torfy i na wierzchu i na tym co się da do dołu stawu ( bo woda już się zbiera ) też zbadam ,Na pewno.Moze jeszcze w przyszłym tygodniu uda mi się.Chciałabym.
Sylwia tak robiłam w ubiegłym roku i było dobrze, tylko teraz jesienią chciałam zawalić kompostownik, na wierzch wrzucić świeżego obornika i jeszcze okryć.
Dlatego wycięłam wszystkie byliny by wiosną mniej zwożenia było.
a jeszcze musiałam obciąć świerki wielkie nad kopmostownikiem, bo olbrzymie gałęzie blokowały deszcze, musiałam dolewać wężem.
Gałęzie wykorzystałam do okrycia, wczoraj ścięłam i czekają na zrobienie chochołów nad różami pnącymi.
a zawilce w ubiegłym roku mi wymarzły, choć były dużo wcześniej obsypane kompostem, pewnie korzenie przerosły.
Dzieki Toszka za cenna wiedze - kumam.
KOmpost zawsze czyms polewam (ostatnio gnojowka z wrotyczu) posypuje tez przyspieszaczami.
Nie wiedzialam ze trzeba popiol przykrywac.
Mam duzy kompostownik 2 na4 m wys 1,5 m pod przykryciem 3/4.
Odnosnie pros uspokoilas mnie. Wykopalam proso co prawda posadzilam miskant Memory, ale dolek oczyscilam.
Proso (i inne trawy) z samych korzeni nie odrodzi się. Może "odrodzić" się tylko z pozostawionych kłączy. Natomiast ucięte korzenie z czasem zbutwieją i wzbogacą glebę.
Popiół drzewny jest bardzo dobrym nawozem. Zawiera potas, trochę fosforu i magnezu, ale przede wszystkim wapń.
Popiół drzewny byłby szczególnie korzystny na obszarach, w których występują drzewa liściaste i krzewy, w tym drzewa owocowe, warzywa (rośliny okopowe), cebulki, rośliny jednoroczne, byliny i liściaste. Należy unikać stosowania popiołu pod rośliny kwasolubne.
Popioły drzewne można z powodzeniem stosować w warzywnictwie (z wyjątkiem miejsc, w których planuje się uprawę ziemniaków). Natomiast pomidory (psiankowate tak jak ziemniaki) dobrze reagują na niewielki dodatek popiołu do gleby. Dokładnie wymieszaj popiół z glebą.
Popioły z takich twardych gatunków drzew jak klon, wiąz, grab, dąb i buk zawierają o jedną trzecią więcej wapnia i więcej potażu niż popioły z drewna iglastego.
Popiół drzewny mozna dodawać do kompostu, ale także można przez cały rok dodawać do gleby i mieszać. Nie zawiera azotu, a więc mozna dawać do ziemi i teraz.
Przechowywać powinno się w szczelnych pojemnikach, zakrytych by woda opadowa nie wypłukała związków rozpuszczalnych. Oczywiście popiół powinien być uprzednio wystudzony.
Popiołem mozna obsypywać (po okręgu) rośliny przeciwko ślimakom.
Zrębki jeśli pochodzą od zdrowych, pozbawionych szkodników brzóz to śmiało można sypnąć na ziemię. Jesli masz wątpliwości odnośnie zdrowotności to koniecznie trzeba przekompostować.
I jeszcze: jesli zmieszasz zrębki z sianem i popiołem to przy braku azotu nie będzie procesu kompostowania. Zrębki można zlać gnojówką pokrzywową, nierozcieńczoną, która bardzo przyspieszy kompostowanie.
Toszka dzieki za doglebna informacje.
Jednym slowem zle zrobilam nawozac proso nawozem wiosennym w ktorego skladzie jest azot.
Proso ma tak glebokie korzenie? Teraz kumam dlaczego tak sie meczylam z wykopaniem. Kopalam pół metra a tam dalej korzenie to znaczy, ze moze sie w tym miejscu odrodzic za jakis czas.
Jezeli chodzi o popiol ktorego mam pod dostatkiem to drzewny grabowy z kominka moze byc. Teraz wysypuje go do kompostu.
Te informacje odnosza sie do wszystkich pros?
Jeszcze jakbys mogla mi napisac.
Mam duzo zmielonej brzozy po przecince z liscmi. Czesc zmieszalam ze skoszona trawa i wrzucilam do kompostu, ale jeszcze duzo zostalo. Kiedys czytalam, ze mozna podsypac/sciolkowac tsugi ktorych tez mam duzo czy mozna?
Jezeli nie to co z ta zmielona brzoza zrobic gdzie mozna ja podsypac. Kompostownik mam przepelniony a nie wiem czy w komposcie sie przerobi to do wiosny.
Moglabym ewentualnie wiosna zmielona brzoze zmieszac z sianem po wertykulacji i popiolem z kominka ktory w ciagu zimy bede skladala na kupce. Przy komposcie.
Słyszalam tez, ze popiol z kominka jest dobry do podsypywania brzoz i innych drzew.
Nie znam sie na tych miksturach glebowych ufam metkom i tak sadze. Mam pod reka zawsze obornik albo kompost i rosliny sie dobrze u mnie maja.