Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "floksy"

Malwowy ogród 22:31, 08 sie 2019


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 9037
Do góry
ElaS napisał(a)
Każde odwiedziny w szkółce to zakupy. Tym razem kolejna krzewuszka, bardzo je lubię.
Ta ma cudownie kolorowe liście. Tylko gdzie ja ją posadzę?
Robię przymiarki wkopując w ziemię z doniczką



Hej Elu!Jak to jest że tak bardzo cieszy nas zakup każdej najmniejszej nowej roślinki...?
A wiesz, mam taką krzewuszkę i zakwitła mi tylko jeden raz po posadzeniu i kolejne lata nie kwitnie. W tamtym roku ją przesadziłam,mając nadzieję ,że to nowe miejsce będzie dla niej lepsze i nic Muszę zadowolić się listkami.Podobnie mam z taką o ciemnych listkach,a rosnąca nieopodal,taka o zielonych listkach kwitnie obficie ,nawet powtarzając kwitnienie teraz.Nie wiem w czym rzecz.
Fajnie wygląda u Ciebie ta podcięta leszczyna
Floksy i jeżówki pięknie i kwitną,kicia faktycznie psotne ma oczy...
Lilii też muszę dokupić,a wszelkie bibeloty uwielbiam i też ciągle jakichś przybywa
Moja glebo terapia 15:44, 08 sie 2019


Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 2185
Do góry
anabuko1 napisał(a)
Jolu przepekne Hortki.
Ogród pięknie się prezentuje.
A w donicy ,ta ładna trawa to vertigo ?
Floksy, jezowki ułatwiają ogród
A piesio pilnuje wszystkiego. SUUPER.
Pozdrawiam


Ania, tak w donicy posadziłam Vertigo są tam jeszcze pelargonie ale chyba trawa je zjadła a upał dokończył dzieła. Za to trawę widać



Pod Biało-Niebieską Chmurką moj Bawarski ogrod na wsi 14:15, 08 sie 2019


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21785
Do góry


a tu do kupienia floksy do wyboru do koloru, nie wiem ie maja odmian ale duzostarych i nowych,caly zbior rosyjskich odmian. Do floksow wroce

Podmiejski ogródek 11:56, 08 sie 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Zana napisał(a)
O kurka wodna, floksy nie mogą mnie ominąć!

Kiedy Ci pasuje?


Codziennie wieczorem

MartaCho napisał(a)
Czasem w ogródku też można mieć niezły crossfit Przekopać rabatę czy usunąć darń, huhuhu, nie jest lekko


Niby tak, ale od tego to tylko plecy bolą, a brzuch nie spada
Podmiejski ogródek 11:53, 08 sie 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
O kurka wodna, floksy nie mogą mnie ominąć!

Kiedy Ci pasuje?
Podmiejski ogródek 11:44, 08 sie 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Zana napisał(a)
Asiula, no mam Twoją jedną(!) książkę i czaję się, żeby Ci ją odwieźć zahaczając oczywiście o Twój ogród

No to dawaj czym prędzej!
Pal licho tą książkę, ale za chwilę obetnę floksy i się zrobi łyso
Podmiejski ogródek 09:48, 08 sie 2019


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44806
Do góry
makadamia napisał(a)


Powojnika nie mam, jeśli jest u Ciebie ,to chętnie bym go zobaczyła we wrześniu, skoro zapraszasz

O liliowcach krąży opinia, że nie potrzebują pełnego słońca ale ja sie zgadzam z Tobą - lubią słoneczko
W każdym razie, ja swoje wyeksmitowałam na działkę, bo w drugiej połowie roku robiły mi bałagan na rabacie (tak samo jak irysy bródkowe). Dostałam sadzonkę stella d'oro i liczę, że ten będzie grzeczniejszy

Floksy rzeczywiście imponujące ale zaczynam już przycinanie, więc przez chwilę będzie przerwa w kwitnieniu.



Zgadzam się w zupełności


Ten powojnik to fajna roslina, teraz właśnie kwitnie, polecam i zapraszam
Podmiejski ogródek 08:25, 08 sie 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Kasya napisał(a)

A dlaczego pionowe liście ?
Masz powojnika casandra ?

Liliowce są mało wymagające ...ale słońce lubia


Powojnika nie mam, jeśli jest u Ciebie ,to chętnie bym go zobaczyła we wrześniu, skoro zapraszasz

O liliowcach krąży opinia, że nie potrzebują pełnego słońca ale ja sie zgadzam z Tobą - lubią słoneczko
W każdym razie, ja swoje wyeksmitowałam na działkę, bo w drugiej połowie roku robiły mi bałagan na rabacie (tak samo jak irysy bródkowe). Dostałam sadzonkę stella d'oro i liczę, że ten będzie grzeczniejszy

Floksy rzeczywiście imponujące ale zaczynam już przycinanie, więc przez chwilę będzie przerwa w kwitnieniu.

Zakrecona napisał(a)


Bo Ty hobbystka jesteś

Dobrze, że inni też ciągle coś chcą od Ciebie, ci potrzebujący to dar od losu


Zgadzam się w zupełności
Miłkowo - sezon 2016-2022 04:34, 08 sie 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
anabuko1 napisał(a)

Irenko piekny masz ten floks u góry.
Kupowałam kiedyś taki żywy kolorek. Ale okazał się zupełny inny.
Lilie i liliowce też masz piękne.
Trawy to już wiadomo rewelacyjne


Moje floksy tam zduszone, wszystko się tak rozrosło i walczy. Ten malinowy mam od cioci Gosi, śliczny jest.
Kupiłam 2 nowe trawy, bo mi pies z rabaty wywalił. Dzięki Aniu

2 wsadzę do jednego dołka
na tej rabacie w sumie będą 3 miskanty, 2 rosną, ich nie wykopał
jak siedziałam na tarasie domku letniego jesienią, to stwierdziłam, że tego mi brak tam o tej porze; były dorodne okazy, ale już po 89 zł, więc odpuściłam, urosną i te



Skąpana w słońcu 22:38, 07 sie 2019


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 12164
Do góry
mirkaka napisał(a)
podziwiam Twoje kwiecie, jeżówki, przecudne, ale i floksy i liliowce, róże.
Pięknie wszystko rośnie


Mira, bardzo dziękuję







Czubajkowy Ogród 22:12, 07 sie 2019


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Do góry
Gosialuk napisał(a)
Miłego wypoczynku. Ja już wróciłam ze swojego i ponieważ dziś popołudnie burzowe, zostaliśmy w domu i mogę pobuszować trochę po ogrodowisku. Floksy cudne.


Mieliście burze? U nas cały dzień niebo było zamglone, słońce piekło ale burzy ani widu, ani słychu, co mnie ucieszyło. Wzięłam się więc za odkopywanie mieszkania i gotowanie, by mieć prowiant na kolejne działkowe dni ☺
Bylinowa łąka 20:25, 07 sie 2019


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 6081
Do góry
Jeżówki i tojeść orszelinowa. Mam nadzieję, że w przyszłym roku dorówna im wysokością.



Nachyłek lancetowaty kwitnie bardzo długo. Za nim biały kłosowiec od Ani, jeszcze w pełni się nie zadomowił w tamtym miejscu.



Floksy. Jedne po, drugie w trakcie. Akurat ta odmiana na ma duże, ładne wiechy.



Niezawodna rudbekia Goldstrum. Szkoda, że mam jeszcze mało roślin. z którymi dobrze wyglądałaby kolorystycznie.


Wszystkiego po trochu 19:07, 07 sie 2019


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10753
Do góry
Nowa12 napisał(a)
Jak się nazywają te fioletowe floksy?


Agatko, te floksy są tak stare jak mój ogród, wtedy nie miałam potrzeby znać nazwy.
Przykro mi
Czubajkowy Ogród 17:44, 07 sie 2019


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 6081
Do góry
Miłego wypoczynku. Ja już wróciłam ze swojego i ponieważ dziś popołudnie burzowe, zostaliśmy w domu i mogę pobuszować trochę po ogrodowisku. Floksy cudne.
Wszystkiego po trochu 22:43, 06 sie 2019


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Do góry
Jak się nazywają te fioletowe floksy?
Skąpana w słońcu 21:52, 06 sie 2019


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10753
Do góry
podziwiam Twoje kwiecie, jeżówki, przecudne, ale i floksy i liliowce, róże.
Pięknie wszystko rośnie
Ogród z koniczynką 20:58, 06 sie 2019


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24269
Do góry
Rumianka napisał(a)

Piękne floksy
Czubajkowy Ogród 22:04, 05 sie 2019


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Do góry
Waclaw napisał(a)


Lubię floksy. W takiej masie tym bardziej


Wygląd jak wygląd, ale ten zapach!!! ☺
Czubajkowy Ogród 21:56, 05 sie 2019


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Do góry
hankaandrus_44 napisał(a)
Floksy w ogrodzie mieć musowo, to charakterystyczny zapach lata. Zbiory i u mnie są dziesiątkowane przez ptaki, ale im nie żałuję. Coś muszą jeść i pić.

A dla mnie wystarczy tego co zdążę zebrać. A do domu wędruję z podobnym pozyskiem,


Oj tak, Haniu, masz rację - bez floksów nie ma lata w ogrodzie ☺
Ja mam tylko 3 krzaki borówwk do obskubania, Ty masz dużo więcej, a i tak w tym roku po raz pierwszy nie zrywam wszystkiego, tylko tyle, ile potrzeba. Przez tę suszę ptaki bardziej buszują niż zwykle, pewnie robaczki też wyschły ☺
Podmiejski ogródek 20:35, 05 sie 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Dobrze, że już po urlopie. Brakowało Twego analitycznego umysłu.
Te floksy rzeczywiście dały czadu. Z tym ogarnianiem ogrodu, to nie musisz się tak spieszyć. Za szybkim rozwinięciem idzie błyskawiczne zakończenie wątku, a tego nie chcemy.


Słuszne spostrzeżenie
Na szczęście u mnie nie ma tego ryzyka. Pomysly pączkują i starczy mi ich jeszcze na długo. A poza tym - niecierpliwie czekam, kiedy mi w końcu ramy urosną i będę mogła sensowne zdjecia robić
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies