Witaj Kasiu
Nie zmam się na ogrodzie preriowym ,
ale będę zaglądać i podglądać twoje nasadzenia
Miejsca masz dużo więc wiosną będzie co robić
czyli będzie dużo fotek

pozdrawiam cieplutko

Ania Dzięki ... juz nie mogę sie doczekać ... trochę też muszę zainwestować w chodniczek dookoła domu i zieloną trawkę.

Hej!

Wpadłam, żeby się przywitać! Będę kibicować Twoim pracom i życzę realizacji wszystkich planów i zamierzeń- ogrodniczych zwłaszcza.

Przygotowanie ziemi to żmudna praca i nie ma od razu efektu wow!, ale naprawdę warto

ps. mam ten sam stolik jest bardzo fajny!

Warzywka częściowo zasiane w torfowe wielodoniczki .
Kapusta juz kiełkuje

Na dworze w ogródku rozchodniki startują z ziemi .....;-( a tu mróz idzie ...
Świruje ta pogoda , że może nie być w tym roku eksplozji kolorów ....

Moje parapetowe wysiewy.

Podlewam co 2 -3 dzień i torf nie pleśnieje .
Siedzą w plastikowych osłonkach po sałatkach czy owocach .
Nawet zdaje to egzamin

Mam w domu stałą temp. bez żadnych wachań, może ma to znaczenie ?

Testuję też mini szklarenkę z wlokninowymi kapsułkami , spuchły od wody - włożyłam w to nasionka
Zobaczymy co z tego wyniknie.

Kasiu myślę ,że moje mają po prostu za ciasno i dlatego pleśnieją ..wysypię keramzyt na dno do kuwet i może to poprawi sytuację

Kasik a te swoje może postaw wyżej , na jakimś pudełku albo na podłużnej odwróconej donicy...będą miały ciut więcej światła

Wiesz co to jest narożne okno południowo - zachodnie .
Od południa daje im eleganckie słoneczko , ale moze rzeczywiście je trochę podsadzę wyżej .
U mnie tez ciasno wsadziłam np te wytłoczkę po jajkach , de facto u Ciebie ją zgapiłam heheh
Ale póki co grzybków nie ma.
Pomidory i tak będę zaraz musiała rozdzielać .
Nie chciało mi się wcześniej osobno ich dawać .

Wytłoczka u mnie też ma się dobrze.. żadnej pleśni
a ciekawe to, bo siedzi w tej samej kuwecie co te nieszczęsne kubki hmmm czyli wychodzi na to że kubki są zrobione z jakiegoś totalnie góffnianego materiału :

w sumie to kupiłam najtańsze jakie były więc nie ma się co dziwić

Spróbuj może dziurki porobić , wydaje mi się że to kwestia złej cyrkulacji powietrza .

I podlewaj co drugi dzień ja delikatnie chlapie wodą żeby dobrze znowu nasiąkły .

Yes....
Zaczynam długi weekend ...
Zapowiadają nieciekawą aurę , ale do wożenia taczką ziemi może wystarczy

Dzieciaki do szkoły/przedszkola a mamuśka odmóżdżyć się trochę ...
Premia wpadnie, więc zasłużone wolne od pracy ...
Ale nie od mojego ogródka hehe...