popcorn napisał(a)

Mam to samo. A montowanie haka do toyoty aygo... haha może pustą przyczepkę bym uciągnęła, ale raczej nie napełnioną a przynajmniej niczym ciężkim

kombinuję jakby tu coś zamówić, ale chyba kicha z tym bedzie - żadnego kompostu w okolicy...

U mnie też kiszka. z kompostem.
Nie ma
Ale gdzieś w stronę WWA mam namiar na workowany
7zeta za 60L
Polecam do szukania OLX.
dużo ogłoszeń, typu obornik, kompost czy inne cuda.
Kupa z Alpaka, brzmi ciekawie hehe

Do mojej fabii kiedyś 10 worów dałam radę upchnąć. Oczywiście siedzenia trzeba było złożyć. Też mam niedaleko, nawet dwie i obie widzę z domu tylko drogi tam nie ma. Trzeba do około jechać. Bym sobie taki ręczny sprawiła ale pod górę po trawie nie dam rady wciągnąć.

Super sprawa bliskość stadniny
Mam za darmo dzięki uprzejmości koleżanki!
Nie śmierdzi elegancko kilka worków weszło do bagażnika.

Zrobiłam dwa kursy i mam dwa kompostowniki napełnione!

Powstała też moja pierwsza grządka NO DIG!

Cześć Kasia pooglądałem sobie Twój wątek.. Fajnie działasz. Też jestem mamą trójki.. Nabierasz rozpędu.. To fajnie. Dziewczyny tu super doradzają I ich wskazówki niezbędne. Będę zaglądać. Pozdawuam

U mnie to już 5 sezon tylko że ciągle ograniczenia.Działka kupiona u grudniu 2016 roku ugór.. Następny rok to oczyszczanie, porządkowanie. A i posadzone tuje ponad 100 szt. kolejny rok rozpoczętą budowa i tak się ciągnie. W tym roku nam nadzieję zakończą się już ostatnie wykopki i będzie można Zacząć planować docelowe rabaty. Na ten czas to mam warzywnik już w docelowym miejscu i sporo nasadzeń bylinowych. Tylko że teraz już wiem czego chce... Bo to niedawna to chciałam wszystko

Hehe , ja też doszłam do takiego punktu .
No i dopiero olśniło mnie ze ja zajmowałam się wypełniaczami zamiast skupić się na drzewach i krzewach...
Wiosna a tu pusto trzeba czekać na pierwsze zielone pączki.
No wiec pierwsze drzewka owocowe do warzywnika juz mam .

Tak powstaje warzywnik NO DIG .


Mam też mini inspekt
Rewelacja!


Przedźwignęłam się przy ładowaniu obornika w workach do taczki.
Ledwo łażę....
Auć!
A przed domem czekają drzewka owocowe i krzewy do sadzenia :-/

Pięknie Ci to wychodzi. Zazdroszczę inspektu, na te chłodne dni to jest rewelacja.

Pomału , jescze widać na foto w trawniku karłowe hortensje .
Do przeprowadzki
Padało wszystko się lepi, te zrębki to idealna ścieżka!

Piękny inspekt kuruj się Kochana.
Buziaki.