Rozmarzyłam się
Do kwitnienia jabłoni jeszcze trochę. Ten deszcz bardzo potrzebny.... byle z umiarem


pogody ducha

w przysłowiach wybrałam na pocieszenie

majowe błoto, więcej niż złoto
i
chłodny maj, dobry urodzaj

Ach! ten Twój park. Piękny jest.
Mam nadzieję, że udało Ci się pracowicie spędzić dzisiejszy dzień i robiłaś to, co najbardziej Cię odpręża.

to chyba kwiat klonu

mieszkasz w dosc cieplym rejonie, u nas tak bedzie najwczesniej za 2 tygodnie, az mnie ssie do takich efektow, moze humoru troche wroci, bo na razie kiepsko z tym

Asia same piękności pokazujesz
ja też pracowałam naubierana jak na Syberię -kurtka zimowa ,czapka .....jakaś masakra z tą pogodą -dobrze ,że chociaż ,nie padało

Asia, całkiem kwitnące u Ciebie, wiosnę widać, spacer o parku bardzo przyjemny
Pozdrawiam Cię serdecznie

No takie widoki to ja lubie

U nas trochę później wszystko rusza ale fajnie, że tak wszystko rusza

Uwielbiam drzewa czekam żeby moje takie dorodne były

Qrcze, patrzę, patrzę i dumam, gdzie u Ciebie takie piękne drzewa rosną… A potem czytam, że park

Pięknie wiosennie, słonecznie

No dokładnie

Asia, nawet szkoda gadac, pogoda fatalna. ten w kapieli to kwiczoł? i co to za ladniutki kwiateczek niebieski taki troche stokrotkowany?

u mnie magnolki jeszcze w pąkach a grujeczniki jakos nie poczuly przymrozku. listki zywe