galgAsia
07:42, 26 kwi 2021
Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
W sobotę trochę podziałałam w ogrodzie, opatulona w dwie bluzy, kufajkę i czapkę
. Zimno było niemiłosiernie, do tego lodowaty wiatr.
Poflancowałam do skrzyni pory, selera naciowego i sałatę lodową. Ciekawe, co z tego wyjdzie... Chciałam jeszcze posiać conieco, ale jakoś temperatury mnie odstraszyły.
No i zainicjowałam akcję MNISZEK
. Z racji burzliwej przeszłości, mój ogródeczek jest obecnie zagłębiem mniszkowym. Uzbierałam dwa wiadra, które zalałam wodą na gnojówkę.
Jak będą już kwiaty, to zrobię taką albo miód
I to była w zasadzie cała moja aktywność ogrodowa. Wczoraj było jeszcze zimniej. Siedziałam w domu...

Poflancowałam do skrzyni pory, selera naciowego i sałatę lodową. Ciekawe, co z tego wyjdzie... Chciałam jeszcze posiać conieco, ale jakoś temperatury mnie odstraszyły.
No i zainicjowałam akcję MNISZEK

Jak będą już kwiaty, to zrobię taką albo miód
I to była w zasadzie cała moja aktywność ogrodowa. Wczoraj było jeszcze zimniej. Siedziałam w domu...
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.