Galgasia, ten swobodny żywy płot sadzisz, gdzie? - 14 i 15?

Ewo, panele miałyby zasłonić siatkę (i to, co za nią ) po usunięciu tego murka z pustaków (pod panelami zrobiłabym niewielką cienistą)


oraz zasłonić w części ten mur graniczny

Mam na myśli takie panele, jakie ma Mrokasia.

Widzę, że w ogóle nie przygotowałam materiałów poglądowych, by ułatwić pracę Ekspertkom - jest mi wstyd. Postaram się możliwie szybko naprawić ten błąd . Znalazłam zdjęcia ze stycznia, kiedy jest łyso - trochę więcej widać

Tak, Ewuniu, to ta ściana.

Galgasiu , możesz przerzucić foliak i skrzynie pod mur? Mur obsadzić

(zobacz ułatwiającą pomoc: "kratki zielony front").

Nie wprowadzaj jeszcze jednego materiału (panele) . Siatka po całości lepsza. Mury trzeba uszlachetnić.

galgAsia napisał(a)

Tak, Ewuniu, to ta ściana.

To fajnie. Pasuje.

EDIT: bardzo sympatyczny ten ogródek. Widać to w zimie. I jabłonki w zimie mu nic nie ujmują.

Pszczelarnia napisał(a)

Galgasiu , możesz przerzucić foliak i skrzynie pod mur? Mur obsadzić

(zobacz ułatwiającą pomoc: "kratki zielony front").

Nie wprowadzaj jeszcze jednego materiału (panele) . Siatka po całości lepsza. Mury trzeba uszlachetnić.

Ewciu, jak bardzo Cię lubię i cenię - to niestety nie Tak, jak napisałam, wcześniej było tam wysypisko śmieci. Policzyłam - robiąc tych kilka rabat, wywiozłam 10 kontenerów śmieci, gruzu, gliny, chwastów. Wrzuciłam tam masę dobroci, żeby rosło cokolwiek innego niż perz, pokrzywy, mlecz. Nie wyobrażam robienia tego wszystkiego od nowa.
Przy murze granicznym jest kilka powojników. Póki co, były na podporach i obeliskach. Na wiosnę chciałam im dać kolumny z Zielonego Frontu. Może kratka byłaby lepsza...

To mam na myśli (nieudolnie namalowane). Zachowując układ linii zaproponowany przez Makadamię. Mur w warzywniku bardzo się przyda.



Blok skrzyń i tunelu zrównoważy po przekątnej placyk siedziskowy.

A wzrok idzie po strzałce, wtedy tam zrobić w rabacie jakieś łał. A żywopłot swobodny będzie pasował (byle nie był za szeroki).

Acha, rozumiem. Nie da się przenieść. Ale jak będzie tam rabata, to jak wszystko inne urośnie?


Jednak optowałabym za uszlachetnianiem gleby. Powolutku. Utylizacja wysypiska to trudna rzecz ale jak żyć w ogrodzie z glebą wysypiskową.

No to ja jeszcze swoją bombę spuszczę wiadomo papier wiele zniesie tylko nie wiem czy Asia.

To jest wysypiskowo? To tam postaw kompostowniki. Potem tuneli i skrzynie przy wjeździe. A reszta to rabaty w wplecionym zestawem wypoczynkowym (paleniskowym).


Teraz milknę, żeby inni się wypowiedzieli. Zawsze lepiej rozważyć wszystko z każdej strony.