antracyt napisał(a)

Podpierasz jakoś gipsówkę? Moja w tym roku przesadziła z wysokością i rozlazła się na boki.
Piękne masz lilie, takie cukierkowe odcienie.

Gipsówka w tym roku nie podparta leży na innych roślinach. Skracam jej zewnętrzne pędy pod koniec maja ale tam jest jej za dużo i to nie wiele pomogło.

Lilie pomylone ale bardzo mi się podobają. Te żółto różowe mają ogromne kwiaty.

ładnie

ja zauwazylam ostatnio na lakach zmiany, byly chabry z makami czyli niebieski z czerwonym a teraz na poboczach chabry z bialami dzikimi marchwiami. normalnie cudo

Teraz zdecydowanie czas marchwi. A z makami na pewno cudnie jej.

Witaj Dorii, chciałam się przywitać u Ciebie czy pozwolisz rozejrzeć się trochę? Chciałam zobaczyć, co tam Ci w duszy gra, znaczy się w ogrodzie

Zapraszam

Przyłączam się do zachwytów. Ładne te złocienie z liliami. A gipsówkę w pierwszej chwili wzięłam za śmiałka, bo podobną chmurę robi. Z tych roślinek na przy tarasową te delikatne baldachy to co to?
Fajny awatarek.

Dziękuję
To zwiewne to Gipsówka ' Festival Pink Lady ' chyba że nie na to zdjęcie patrzę.

Podoba mi się ta gipsówka pożerająca inne rośliny .

Dorii napisał(a)

Bardzo fajne te lilie, ciekawy kolorek.
Ta gipsówka to monstrum. To jedna sadzonka?

Dorii napisał(a)

]

O w morde, ale to pięknie wygląda w masie I ta gipsówka - wariatka normalnie W jakich warunkach lubi rosnąć? U mnie kiedy w suchym rosła i taka nijaka była i się szybko pozbyłam.. bardzo poźno od posadzenia zaczeła kwitnąć i do tego rachitycznie... a Twoja? Bosssska