Gdyby kwitły cały sezon to te łodygi by mi nie przeszkadzały jednak po kwitnieniu nie są zbyt atrakcyjne. Koniecznie trzeba je pomieszać z czymś co osłoni łodygi.
U mnie upchnięte razem te wyższe i niższe do tego te niższe mają mały kwiat. Gryzą mi się tam okropnie. Koniecznie muszę je oddzielić i dać dobre towarzystwo.
Piasek też daję a pewnie więcej powinnam. Niestety nie mogę podnieść za bardzo poziomu gruntu więc żeby więcej dosypać musiałabym więcej ziemi wywieźć. Na razie sąsiad przygarnia ale nie wiem jak dużo jeszcze.
Poza piaskiem jeszcze korę, obornik koński, mączkę bazaltową i kompost jeśli mam.