Wiecie kochani co wczoraj się wydarzyło ?
![](/images/emoticons/icon_biggrin.gif)
rzecz niespotykana
a mianowicie.. mój eM (tak.. mój eM,ten który zawsze się dziwi że niby po co i na co ja sadzę tyle roślin,że przecież tam już posadziłam..to po co jeszcze tu
![](/images/emoticons/icon_biggrin.gif)
)
po powrocie z działki mówi do mnie : Asia..musisz Tam coś posadzić
![](/images/emoticons/icon_biggrin.gif)
tam przy oknach,trzeba to zasłonić..bo wszyscy w okna się gapią
![](/images/emoticons/icon_wink.gif)
(o dzięki Wam wspaniali ludzie..Ci którzy w te okna się gapili,to dzięki Wam mój ogród powiększy się o kolejną rabatkę
![](/images/emoticons/icon_biggrin.gif)
)
![](/images/emoticons/icon_biggrin.gif)
mówię Wam ucieszyłam się jak dziecko
![](/images/emoticons/icon_wink.gif)
i teraz czeka mnie planowanie i zapewne poproszę Was o pomoc,bo miejsce bardzo strategiczne
![](/images/emoticons/icon_wink.gif)
Przedogródek, wąski na około 2m i długi na 9m (muszę go zmierzyć) bo wymiary podaje na oko
![](/images/emoticons/icon_wink.gif)
znajduje się on przy samej ulicy no i oczywiście jest chodnik..gdzie ludki moje kochane
![](/images/emoticons/icon_biggrin.gif)
przechodzą.
Ale jest tak,po kolei : ulica,chodnik,mój szerki na 2m przedogródek i dom. Czyli dom bardzo blisko ulicy i stąd chęć mojego eMusia
![](/images/emoticons/icon_wink.gif)
na przysłonienie tej części
A problemem jest to,jak zasłonić się od ulicy ..nie zacieniając okien..pierwsza moja myśl wąski żywopłocik..
Muszę to narysować,bo nie wiem czy cokolwiek można zrozumieć z tego co tu napisałam