Asiu a może jakieś krzewy typu ogniki, latem zielone, zimą mają owoce, małe kuleczki czerwone lub pomarańczowe. też mozna przycinać.

Asia, ja nie wiem na pewno, ale jeśli po prawej - patrząc od frontu - masz posadzone Pissardi, to chyba lepiej by było powtórzyć je po lewej. Każde inne drzewo będzie się chyba gryźć... zarówno pokrojem, jak i kolorem liści...
Jeśli chodzi o niższe piętro, to po lewo możesz dać też hortki ale innej odmiany, albo derenie Ivory Halo albo Elegantissima. Ale te szmaragdy i śliwy chyba trzeba powtórzyć...

a ja bym zrobila szpaler z hortkow tylko pytanie czy gapie nie beda lamac kwiatostanow a jak nie to zywoplot z tuj

Ja też mam taki pasek przy domu. Sąsiadów mam dużo bliżej, bo uliczka jest wąska. Nie przejmuję się tym, że mi będą w okna zaglądać. W oknach będą żaluzje, więc niech się gapią ile chcą. Córka chce zaaranżować ten kawałek. Zostawiłam jej wolną rękę. Od sąsiadów chyba będzie żywopłot z bordowych berberysów

Kochani dziękuję za podpowiedzi

Grzesiu myśle ,że chyba jednak będą to tuje ..ogników nie mam w ogrodzie..a myślę że warto zrobić jakieś powtórzenie tak jak pisze Asia,dobrze by było nawiązać do rabaty (równoległej)

Asiu wszystko wskazuje na to,że masz rację dobrze by było nawiązać (jakoś) do tej rabaty istniejącej ..tylko teraz muszę się zastanowić jak rozplanować Pissardii
..tuje posadziłabym gęsto ,tnąc na nie zbyt wysoki wąski żywopłot
..Pissardii na rabacie obok mam trzy sztuki,tu raczej nie dam trzech(chociaż nie wiem ,ale przecież one się rozrosną i mogą zbyt zacieniać..hmmm może dla nawiązania..posadzę jedną na brzegu (czyli w okolicach tego miejsca gdzie był drewniany płotek i opona) i uzupełnię to wszystko Limkami..?chyba,nie wiem

Kasiulka będą wyłamywać na bank dlatego żywopłot musi być te hortki też chciałabym tam jakoś ulokować no i Pissardii chociaż jedną ...jejciu mam mętlik

Ewuś ta rabata znajduje się przy samej ulicy (coraz bardziej ruchliwej) na początku nie miałam zamiaru osłaniać tego miejsca żywopłotem,to sugestia mojego eMusia ale myślę,że ma rację..bo ruch tam naprawdę coraz większy a żywopłot nie dość,że odrobinę przysłoni to jeszcze wyciszy i wyłapie trochę kurzu ulicznego taką mam nadzieję

Witaj Asiu ,
Nie było mnie trochę ,
a tu takie zmiany ,
i jakie plan

oj będę kibicować ,
jak coś mądrego wymyślę ,
to napiszę

Ps , ja bym przed domem posadziła jeżówki - ale rozumiem że to za niskie roślinki ,
i efekt były odwrotny
No ale cóż , to przecież nie ich wina
że są takie piękne

pozdrawiam i ściskam cieplutko

Asiaaa…

1. Strony świata! bez tego kicha! Na mapach googla zawsze są zaznaczone. Sprawdź też w telefonie - ja mam kompas w narzędziach.

2. Pissardi rosną do 5m wzwyż i 3m wszerz, mają koronę owalną / jajowatą.

3. Zmierz dokładnie obie rabaty i spróbuj narysować plan - z wymiarami, różą wiatrów i tymi posadzonymi już pissardi. Wydaje mi się, że przy szerokości 2m - o ile tyle jest - zawsze będzie zacienione, jeśli ma zasłaniać.

4. Byliny są tam najmniej istotne w tym momencie, to biżuteria, jak pisze Toszka (hop! hop!, Toszka, gdzie jesteś?). Poza tym, jak posadzisz tuje i do tego hortki - a musisz je od tuj nieco odsunąć ze względu na rozmiar, przejście do cięcie żywopłotu, no i tuje korzenią się płytko - to może już nie być za bardzo miejsca na coś innego...

Asiu, bedziesz tam czesto podlewac? Tutaj tujom coraz trudniej, we wschodnich Niemczech rowniez. Latem coraz bardziej goraco, a tuje plytko sie korzenia. Brak wody je oslabia i mnoza sie choroby. Nawet nasze w szkolce coraz bardziej lapia choroby, a dbamy o podlewanie bardzo. U Ciebie klimat morski, wiec bardziej laskawy i wilgotny. Moze dzieki temu nie bedziesz miala takich problemow.

Cisy baccata takie drogie?

Drzewko moze takiej bardziej azurowe, np. Sorbus aucuparia 'Autumn Spire'. Korzeni sie gleboko i jest odporne na susze. Rosnie wasko, przeslania, ale nie zacienia az tak mocno.

Ewa, tylko po drugiej stronie podjazdu (?) rosną Pissardi - te jarząby nie pogryzą się z nimi? chociażby w sensie kolorystycznym? Śliwy są bordowe "do końca", jarząby się cudnie przebarwiają w odcieniach czerwieni - myślisz, że to będzie dobrze?

Myślę, że nie będzie się to gryzło. Bordowy można wkomponować w rabatę pod jarząbami dodatkowo, tak aby była powtórka koloru Pissardi. Szkoda, że te Pissardi są w tak równych odległościach od siebie. Gdyby miały inny „rytm”, to można by było ten rytm powtórzyć przy jarząbach.
Jarząby posadziłabym dokładnie przed oknami, a te są w różnych odległościach. Różne odległości dają poczucie naturalności. Wg mnie ważne jest to, aby była przesłona, ale lekka. Pissardi są ciężkie i dają po paru latach dużo cienia. Zacieniłyby okna, a kolor tez mają przecież ciemny.