Mówisz nie wymieniać? ok dam im jeszcze szanse być może akurat w tym miejscu mają zbyt wilgotno i dlatego tak słabo mi kwitły (zrobię im drenaż)
One są bardzo łatwe w uprawie,dużo słońca ..chociaż w lekkiem cieniu też dają radę,ale wtedy nie kwitną tak efektownie,nie lubią gliny,podmokłych stanowisk.
Starsze egzemplarze dobrze odmłodzić bo mogą zacząć (łysieć)od środka.
Są ekspansywne,rozrastają się dość szybko podziemnymi rozłogami.
ta biała przy hortensjach to Apple Blossom,jest niska,w początkowej fazie kwitnienia piękny fioletowy-różpóźniej pomalutku przechodzi w biel,po przycięciu kwitnie ponownie.
Cerise Queen,wysoka,ciemny róż z czasem blednący,kwitnie nieprzerwanie od czerwca do października(tu robi jako tło dla jeżówki)
Oraz Papricka,ta jest najbardziej zmienna w kolorystyce wysoka,na początku kwitnie piękną karminową czerwienią(zdjęcie niestety słabe)póżniej przechodzi w delikatny róż,następnie robi się taka jakby ceglasta i na koniec prawie biała
Wszystkie lubią stanowiska słoneczne,susza im nie straszna,bardzo odporne,aby przedłużyć kwitnienie przycinamy przekwitłe kwiatostany(równie dobrze możemy ciachnąć całą kępę aż do ziemi i tak pięknie odbije i zakwitnie znowu)
Minusem może być jej ekspansywność,szybko rozrasta się poprzez podziemne rozłogi.
Starsze krwawniki warto odmładzać..bo mogą zacząć (łysieć) od środka
Tak,więcej zdjęć zdecydowanie..w przyszłym roku będę pstrykać fotki jak opętana
.. fajnie jesienią pooglądać sobie troszkę koloru i miło powspominać jak to było
Sylwuś to Perełkowiec,bardzo jestem go ciekawa..jak przezimuje..mam go pierwszy sezon a czytałam ,że na początku może trochę przemarzać( posadziłam go w zacisznym miejscu) fajny jest listki podobne do Glediczji na początku limonkowe.
Jakie energetyczne zestawienia u mnie dzisiaj tak nieprzyjemnie, ponuro i wietrznie, że nawet pies na spacer nie chce wyjść
Co to za delikatna jeżówka na 3 zdjęciu?