Bardzo jestem ciekawa tego kuklika. Ja siałam Geum 2 lata temu, zakwitł pierwszy raz w ubiegłym sezonie. Jestem w nim zakochana. Do tej pory miałam kupnego, niskiego, ale nie zachwycił mnie i zawsze patrzyłam czy by go nie wyrzucić. Ten mój wysiany jest wysoki, czerwony i baaaardzo mi się podoba. Jarzmianka nie chce u mnie rosnąć, rdest wysiewałam ale nic mi z tego nie wyszło. Tzn. wyszło ale dość szybko padło. Sadziec siała moja siostra z nasion wziętych z mojego ogrodu i do tej pory ma piękną kępę. Trzyma ją w donicy.
Czy te jeżówki (licencjonowane) wysiewane przez Ciebie powtarzają cechy rośliny matecznej?
Tak mam ich dużo więcej , najwięcej wyszło oczywiście różowych parę białych,
a te pomarańczowe są naprawdę fajne..na zdjęciach może tego nie widać ale one mają różne odcienie, jedne są mocno pomarańczowe inne wpadają w róż a jeszcze inne z domieszką zółtego
Sama jestem bardzo ciekawa co mi wyrośnie z tych nasion jeżeli oczywiście w ogóle coś wyrośnie
Ja w kuklikach i orlikach zakochałam się dzięki naszej Ewuni/Anda piękne delikatne cudowności ma w swoim ogrodzie
Mój kuklik też ma być dość wysoki.. różowy (niby)..zobaczymy
Sadziec w donicy świetny pomysł ..wykorzystam
Jeżówki ..zdarza się,że powtarzają ale to rzadkość ,
u mnie np.. zebrałam dużo nasion z Mamma mia i wyszło mi sporo malinowych ..czyli zgadzałoby się ,że w tym wypadku powtórzyły ale zazwyczaj to raczej loteria
niby są odmiany które zawsze powtarzają cechy rośliny matecznej ale szczerze mówiąc nie zagłębiałam się zbytnio w ten temat ..jeżeli mam jeżówkę która bardzo mi się podoba i chce jej więcej to porostu dzielę ją i wtedy mam pewność