Dołączył: 08 mar 2013
Skąd: okolice Krakowa, Jurajski Park Krajobrazowy
Posty: 10603
Dodany 14:03, 24 lip 2020
Ewo, nie daje mi spokoju ten cudak - zwierz u Ciebie. Wygląda trochę podobnie jak przeobrażająca się kijanka kumaka nizinnego albo górskiego, albo...sama nie wiem co to...
Ewo dzieki ja już je raz pryskałem na grzyby bo w zeszłym roku miałem to samo, no trudno.
Liliowce cudowne u mnie jeszcze muszą poczekać na swoją kolej, teraz będę robił rabate przed tarasem
Agnieszko bardzo, ale to bardzo cieszę się, że "Senne marzenie Mimi" jest już u Ciebie, i że ma kwiaty. Oczywiście najważniejsze, że ci się podoba. Dziękuję za miłe słowa. Mam wrażenie, że w tym roku z kwiatami jest nieco gorzej. Nie bardzo mam czas ,żeby się nimi godziwie zająć i muszą radzić sobie same.
Porządkuję dalszą część ogrodu. Bawię się w brukarza i maluję kratki i pergole dla róż.
Dzisiaj dołączył kolejny element ścianki różanej. Jeszcze tylko jeden i będzie koniec tego projektu
Moja praca brukarska
wybrukowana ścieżka podoba mi się dużo bardziej.
Danusiu, chyba masz rację. To też mi wygląda na zmutowanego ślimaka wodnego.
Na szczęście żaby są normalne i bardzo cieszy mnie ich widok.
Woda w ogrodzie to taki "żywy telewizor" Z czasem, chyba zrobię oczko wodne z wodą, która będzie w obiegu. Te donice to faktycznie wylęgarnia komarów. Póki co służą rododendronom.