Basiu, z prognoz wynika, że u mnie temperatura w najbliższym tygodniu nie powinna spaść poniżej 5stopni w nocy. W dzień szklarnia się nagrzeje i dalie dadzą radę. Na noc w razie czego można je dodatkowo włókniną przykryć. Gdyby się okazało, że mocniejsze ochłodzenie później przyjdzie, to z wielkim bólem, ale będę całe towarzystwo do domu ściągać W zeszłym roku, chyba w podobnym czasie doniczki z daliami dałam do szklarni.

Yenna napisał(a)

Wiem, że marzec jest
Boję się, że właśnie w Wielkanoc wszystko buchnie i potem szkody od ewentualnego mrozu będą bardzo duże.

Pozostaje trzymać kciuki, żeby już ciepło z nami zostało
Epimedium, pierwsze z czterech odmian, zaczyna pokazywać kwiaty Oczywiście, jak co roku od takiej strony, że muszę je oglądać od tyłu rabaty

Magara napisał(a)

Zuza, patrząc na Twoje daliowisko - jestem pod wrażeniem (u AsiRojo - pod przerażeniem )
Ja chyba sobie dalie daruję, warunków do zimowania nie mam, będę podziwiać u Was
Ewentualnie, kiedyś, jak już całkiem nie będę miała pomysłów - będę zamawiać dalie i traktować je jako jednoroczne

Nic na siłę

Hania dziwiła się ostatnio, ze tulipany u mnie już z kolorkiem. Muszę przyznać, że to duży plus tej botanicznej odmiany. Super się zgrywają z ciemiernikami

Pod grujecznikiem białe maluszki też już w pełnej krasie Myślałam, że poczekają na "lisie" szachownice, ale nic z tego.

Daliom to zaszkodzi prawdopdobnie dopiero mróz. Póki jest powyżej 0 to chyba spoko… ?

Asia, myślę że tak. Niskie temperatury mogą jedynie opóźnić im start.

To swoje, w wolnej chwili też wyniosę do tunelu, będę miała wygodniej z nimi

Ta ilość doniczek z daliowymi dobrociami budzi mój wielki podziw. Mina psa patrzącego na ten zbiór-bezcenna. Ciekawa jestem jak rozwiążesz problem brakujących parapetów.

Na razie doniczki z papryką nadal czekają na przenosiny. Waham się, czy teraz czy po świętach przenieść je do szklarni. Dotychczasowy słoneczny parapet, po wybudowaniu bliźniaka obok, niestety przestał być idealnym rozwiązaniem dla światłolubnych. W przyszłym roku na 100% muszę się zaopatrzyć w odpowiednie lampy do naświetlania. Teraz pozostają logistyczne kombinacje

o wow! ale masz donic. Podziwiam cierpliwosc
Okolice piekne!!!

Ewelina, a Twoje dalie jak? W gruncie zostawiałaś czy też już w doniczkach? Kilka na razie mi się nie obudziło. Jeszcze się łudzę, że ruszą, ale szansa jest mała. Najbardziej będzie mi szkoda Wizard of Ozz i Tyrel.