Jak to dobrze, że dzięki forum można sobie zwielokrotnić doznania estetyczne związane z jesienią.

Kończę czytać "Grobową ciszę". Dopiero, kiedy otworzyłam ją na czytniku, to zorientowałam się, że próbowałam ją zgłębić zaraz po "Ukochanym równaniu profesora". Do kontynuacji lektury zniechęciła mnie wtedy forma opowiadań (preferuję dłuższe formy). Dopiero teraz okazało się, w jakim byłam błędzie.

Autorka miała znakomity pomysł na powiązanie tych opowiadań w spójny ciąg narracyjny. Dzięki za namówienie mnie do przeczytania.

Warto było wykonać drugie podejście.
____________________
Hania-
To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz