Gosiu, Ewo - to Krowiziół zbożowy(Saponaria vaccaria). Cudnie się nazywa
Niepozorny "chwast" a idealny do bukietów i jako wypełniacz doniczek

AgaBoso napisał(a)

Zuza, masz już jakąś kosiarkę na oku? My się rozglądamy, chętnie zbiorę polecajki.

Kwiatuszki od Ciebie się rozrastają.

Ha, pewnie będzie jakaś w marketowej promocji Jedyny wymóg - samojezdna. Nie szukam niczego super dobrego. To będzie raczej sprzęt zastępczy. Główny kosiarkowy lubi swój traktorek, a ja nie lubię koszenia i nie zamierzam przejąć na stałe tego obowiązku. Zdecydowanie wolę operować podkaszarką

Cieszę się, że roślinki dobrze rosną

Jakby co to my jesteśmy zadowoleni z naszej kosiarki Ale to nie była wersja budżetowa tylko kredyt 10 rat 0 procent Niemniej jednak nie żałujemy - już spłacona

P.S. Ja nie wiem gdzie Ty widzisz brak kolorów i kwiecia u siebie "D

Kredytów mi do spłacania wystarczy Meżatemu misję zakupu zlecę, liczę że się wykaże

Rzeczywiście, jeżeli wliczę do kwiatów wykę z łączki to mam prawdziwy urodzaj ale...przyjrzałam się dzisiaj różom. Zapowiadało się super kwitnienie, a teraz widać że spora część pąków żółknie i opadnie (czy to skutki suszy, późne przymrozki?). Dodatkowo kilka krzewów mam mocno zaatakowanych przez bruzdownicę i kwieciaka malinowca. Muszę poczytać czy jakoś ekologicznie można się ich pozbyć. Przy bruzdownicy wycina się zaatakowane elementy, ale w tym roku musiałabym cały krzew na krótko opitolić...

Zuzku, u mnie róże też nie za bardzo w formie po przymrozkach Pąków nie widzę w ogóle...
Wycinać teraz takie pożółkłe części? I te zeschnięte?

Wycinaj.
Kwitnienie pewnie w drugim rzucie u Ciebie nadrobi, a może po prostu masz opóźnienie ze względu da dotychczasowe temperatury.

Krowiziół zbożowy, ciekawa nazwa, nie spotkałam się nigdy z tą roślinką. Wygląda bardzo ładnie, taka delikatna, subtelna, pasuje do Twojego ogrodu. Łączka z wyką i bez wyki urocza.
U mnie szaleją azalie i rodki, więc dużo mocnego koloru, lubię go w maju, potem już lepiej, jak jest spokojniej.

Te iryski, jak je nazałwałaś zwyklaki, niby zwykłe ale jakie ładne też je mam u siebie i bardzo je lubię, mają swój urok

antracyt napisał(a)

Wycinaj.
Kwitnienie pewnie w drugim rzucie u Ciebie nadrobi, a może po prostu masz opóźnienie ze względu da dotychczasowe temperatury.

Wytnę
Opóźnienie mam geograficzne

Alija napisał(a)

Krowiziół zbożowy, ciekawa nazwa, nie spotkałam się nigdy z tą roślinką. Wygląda bardzo ładnie, taka delikatna, subtelna, pasuje do Twojego ogrodu. Łączka z wyką i bez wyki urocza.
U mnie szaleją azalie i rodki, więc dużo mocnego koloru, lubię go w maju, potem już lepiej, jak jest spokojniej.

Można ją znaleźć w mieszankach łąkowych. Nasiona różowej zebrałam właśnie z takiej łączki, białej kupiłam.