antracyt
14:29, 03 lis 2020

Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 12862
Na krawędź nowej cienistej wsadzam kalinę Kilimandżaro, a dalej jako przesłonę od sąsiadów 3 graby fastigiata. Resztę tej rabaty zostawiam na przyszły rok, bo sporo do uprzątnięcia tam jest, a tego mi się robicteraz nie chce

Na nowej części powstają nieśmiało (a może śmiało) ramy kąta z hamakiem. Do posadzenia mam tam dwa drzewa (kasztany jadalne), które mam nadzieją w przyszłości stworzą intymną zasłonę przed dwoma tarasami sąsiadów. Prócz tego kalina hordowina i podarki od Renaty czekają w kolejce. Od męża dostałam patyk wiśni Royal Burgundy i zamierzam go posadzić na miejsce kasztana, który z niewiadomych powodów latem usechł.
Takie mam plany na zabawę szpadelkiem

Może uda mi się zdjęcie hamakowego kąta zrobić z jakimś odręcznym gryzmołem, bo nie wszystko mi na razie gra i dumam jak dobrze połączyć na pozór niepasujące do siebie elementy. Może coś się rozjasni przy szkicowaniu, albo ktoś pomoże
