Rabata różankowa będzie wspaniała. I jaka wielka, super że będzie tez sporo innych roślin

Trochę się boję róż. Mam kilka okrywowych, ale podobno trudno je zabić, więc to żaden wyczyn .

Różanka imponuje rozmiarem. Będzie się działo jak zakwitnie

Dzięki dziewczyny
Alicjo, szkoda, że efekt taki krótki. Na szczęście już ją gonią jabłonki ozdobne i te zwyklaki też
Agnieszko, też się kiedyś bałam róż, ale mi przeszło Skoro rosną i za bardzo nie kapryszą to powstała różanka. Też zaczęłam od jednej okrywowej i jednej pnącej, a potem jakoś tak poszło...
Iwono, na efekt pewnie trzeba będzie trochę poczekać, ale byliny powinny go trochę przyspieszyć

Co za wiatr, nie da się nic zrobić, a lawenda nadal czeka na cięcie. Wyszłam na chwilę z kawą, usiadłam na ławeczce i zdjęcie cyknęłam wiosny Wiejska na razie łyso, czekam na dalie i jednoroczne.

Dokończyłam kawę i cyknęłam jeszcze kilka trochę szerszych kadrów
Nowa część wygląda na pustą, chociaż już mocno obsadzona. Mini drzewka owocowe w kwiatach, co bardzo mnie cieszy

Stara jest trochę bardziej "zarośnięta"

Boszsz, ale dużo trawnika masz jeszcze Miejsca na nowe rośliny masz jeszcze dużo

W tym roku malus Dolgo dogoniła śś. Reszta ozdobnych nadal czeka na lepszą pogodę. Miniaturki owocowe z nowej części podziwiam na razie w zbliżeniu

Różanka od nowej i starej strony Trawa na łączeniu 2 ogrodów prosi się o dosiewkę, ale to praca na kiedyś... termin na razie nieznany


W tym jegomościu się zakochałam Mam zamiar go w dużej ilości dosadzić jesienią, oby powtórzył kwitnienie w przyszłym roku.

alez ty masz hektary miejsca...

Ewa, ale tam już jest całkiem ciasno, tylko wszystko minimini
A tak serio, to będę sobie mocno dawkować sadzenie, bo straszny niedosyt czasu mam. Nie dam rady tego ekspresowo jak Mrokasia zrobić

Kasia, na zdjęciach wydaje się więcej

Na koniec kilka portretów tulipanów nowych i tych starych


i to już wszystko