Ewa, wstawiam szybkie zdjęcia poglądowe.
Łączka krokusowa to jest element fioletowy (ona już jest). Ale jak dosadziłam 2 róże, to nie dam rady między nimi kosić trawy. Dlatego, tam gdzie nie ma paskowania chcę posadzić coś niskiego zielonego, w czym wiosną będą mogły być krokusy.
Między heptakodium a klonem jest 1,2m. Oba są posadzone w ten sposób, żeby dom sąsiadów z naszego tarasu nie był widoczny Chcę je poprowadzić tak jak na zdjęciu poniżej.
Nic do siedzenia tu nie będzie. To miejsce lubię oglądać z ławki pod drewutnią i wtedy najładniej wygląda łączka. Słońce jest tam cały dzień, wszystkie rośliny są dobrze doświetlone.
Przesłoną warzywnika ma być docelowo żywopłot z bukszpanu (ale tak bardziej symbolicznie, bo tylko do wysokości skrzyń. Róże tam trafiły, bo na przyśmietnikowej przez bliźniaka zrobiło się za ciemno.