Daj spokój z tym wychodzeniem na zewnątrz …czuje się, jakbym wchodziła w rozgrzany piekarnik. A jutro ma być kumulacja.
W ogóle to patrzyłam na prognozy długoterminowe i jak dla mnie to masakra…za gorąco . Ale cóż, taki mamy klimat…
Ja w ramach ochłody jeździłam po mieście swoim i po Warszawie klimę mam, ale nie używam, bo mi potem głowa pęka od zatok. Na otwartych oknach jeździłam. całe szczęście, że w Warszawie parkowałam na podziemnym, to przynajmniej się samochód tak nie nagrzał.
A to poniżej co to? Fajnie ten kolorek wygląda. Myślę, że spodobałby mi się też na żywo.
Póki co zbieram dalie jak szalona. W bukietach miszmasz ale co tam.
____________________
Ogród tworzący się: Okiełznać swoje setki pomysłów - ogród ze spadkiem na północ
************ Pozdrawiam i zapraszam - Ewelina ************
***Booskop https://goo.gl/photos/jpY3wG37U7c9ALAf9 ***
*** De tuinen van Appeltern https://goo.gl/photos/WrF6PWtCn53Gzswp6 ***
*** *** formowanie cisów: https://photos.app.goo.gl/y72my2AfOaf4XKNq1 ****
***** Rotary Garden - Belgia - https://photos.app.goo.gl/iErs4Fi1dOEJ6Jls1 ****
Stary ogródek: Mały ogródek, za i przed zabudową szeregową - Nicol21
Aga, ja takie wypady na zewnątrz robię max 10min, a potem się w domu chłodzę. Jestem z tych, co powyżej 28stopni już padają z gorąca A sąsiadka nadal się opala. Dla niej temperatura jest w końcu odpowiednia.
Jasnoółte coś to zwykle lwie paszcze
W czerwcu to on też był bardziej różowy.
A zobacz jak wyglądał wczoraj...
Myślę, że szalone amplitudy różnic temperatur mają w tym swój udział. Jeszcze kilka dni temu w nocy było 14stopni, wczoraj 36stopni w cieniu, a dzisiaj nad ranem 17cie...
Ta druga dalia to Jowey Winnie, wczoraj też już zupełnie inaczej wyglądała. W dodatku na każdym krzaczkach kolor był inny a oba pochodzą z jednej karpy, którą wiosną dzieliłam