U mnie Corony jeszcze w pąkach, mam jakieś dwie odmiany, bardzo jestem ich ciekawa. Jedna już rozkwitła i jest różowa. Bardzo mi się podoba.

Aga, ja takie wypady na zewnątrz robię max 10min, a potem się w domu chłodzę. Jestem z tych, co powyżej 28stopni już padają z gorąca A sąsiadka nadal się opala. Dla niej temperatura jest w końcu odpowiednia.
Jasnoółte coś to zwykle lwie paszcze

Kochane dziewczyny Wpadam na chwilkę i znak życia zostawiam Trzymane przez Was kciuki zapewniły bardzo fajną pogodę, a cała impreza udała się dużo lepiej niż się spodziewałam
Wstawiam bardzo robocze zdjęcia bukietów ślubnych, miałam dwa Pierwszy robiony przez przyjaciółkę, która wraz z koleżanką cudownie zadbała o oprawę kwiatową, a drugi przez moją siostrę

Hahaha, moja siostra też uwielbia taki klimat . A najlepsze jest to, że ona ma bladą karnację i słabo się opala, a ja po kilku minutach jestem brązowa