Kupuję po prostu ziemię do wysiewów, tylko pilnuję żeby nie była przesuszona, ani zawilgocona. Ja jestem mało profesjonalna w tej kwestii, nie używam perlitu ani innych udoskonaleń. Teraz popularne są też mieszanki bez torfu, ale ciężko je dostać, przynajmniej u mnie.
Wysiewy które potem się pikuje robię w płytkich tackach, rośliny które nie wymagają pikowania sieję od razu w głębszych pojemnikach. Jak chcę przyspieszyć wschody to ustawiam pojemniki na podgrzewanej podłodze (do czasu kiełkowania), większość przykrywam czymś przezroczystym albo wkładam do woreczka foliowego żeby wilgoć zatrzymać(kiedy woda zaczyna się skraplać robię lekkie przewietrzenie).
Pytałaś tylko o to w czym wysiewam, ale może komuś się całość przyda
Miałam w tym roku już nie robić zimowych, zewnętrznych wysiewów ale kupiłam nasiona, które w takich warunkach lepiej wschodzą, więc jakby ktoś jeszcze nie wiedział jak się do tego zabrać to też od razu napiszę Wysiewamy do pojemników odpowiednie nasiona, przykrywamy ziemią, lekko zwilżamy ziemię i zostawiamy do wiosny Najlepiej w miejscu, gdzie nie będzie na nie nadmiernie padać, przewiewać i żadne ptaki się nie dobiorą. Tylko tyle
No to się rozpisałam...
Pierniki smakowicie wyglądają. Ja w tym roku bez- mojej Mamie nie chciało się upiec a ja nie mam cierpliwości do zdobienia.
Wianek śliczny ❤️- wianka tez w tym roku nie robiłam… nie mam weny … smutny u mnie ten rok….
Nic nie poradzimy, czasami zdarzają się smutne lata. Mam nadzieję, że udało Ci się mimo wszystko przyjemnie, spokojnie spędzić świąteczny czas. Rok za chwilę się kończy, trzymam kciuki za szczęśliwszy przyszły.