No ja nachylki kupiłam z myślą, że właśnie na drugi rok będą ładne, no trudno, jak nie przetrwają zimy coś innego wymyślę
Może Twoje przetrwają zimę. Ps. Ja kopię w japonkach , fakt, trochę niewygodnie, ale nie lubię mieć zakrytych nóg, jak jest bardzo ciepło.
I nówki ogrodówki
Ogrodówki bardzo pięknie wpisują się w ogród.
Super zakupy, masz wymarzone żółte łubiny A ogrodówki świetne U mnie żyje tylko nachyłek Zagreb, inne w ilości 8 sztuk też nie przeżyły pierwszej zimy Teraz sobie kupiłam żółte, ale nn, zobaczymy, czy dadzą radę.
Super ta przyjaźń pieska z wróbelkiem wygląda. Wspaniale to uchwyciłaś. Buciki ogrodowe wprost urocze