U nas nie ma grzybów.
Mieszkam blisko lasu i codziennie jestem na spacerze z Kodo na łące pod lasem. Spotykam grzybiarzy z pustymi koszami.
Ja grzybów nie zbieram, chyba że jakiś wejdzie mi w oczy. Zawożę je do siostry , bo nie jestem znawcą.
Basia - po zdjęciach to mam wrażenie, że byłyśmy w tym samym miejscu dzisiaj Kaszuby, bliższe i dalsze, to samo piękno
U nas też nadal tylko kurki - obiecałam sobie, po raz kolejny, że już ani jednej w tym sezonie nie zerwę Średnio mi to wychodzi
Podzielam ten pogląd. Dodam do tego jeszcze radość z przebywania na zewnątrz, bo nie ma tych okropnych upałów.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz