Basiu bezpośrednio na ziemię kładziesz czy między szpary, fugu jakaś zalewa zalejesz.
Mnie też to czeka. Obwódki były robione 12 lat temu rabaty się rozrosły i obwódki zarośnięte. Jak tylko się ochłodzi to ruszam z pracami na razie mnie kręgosłup nawala.
Będę jeszcze dawała obrzeża od wewnątrz kupowałam w zeszłym roku i trzeba to zużyć.
Jeszcze zaleje te fugi zaprawa jest gotowa w workach. Jednak trawa wrasta a później trudno ją wypielic.
Jestem teraz na etapie rozchodnika mam ich dosyć sporo, ale dzisiaj jeszcze kupiłam
Te wrzosy może takie skromne na początek, ale kolor mi się podobał i tak przy okazji jakiś zakupów je kupiłam a paprocie lubię, ten dość mokry sezon u nas, im służy mokro, dużo cienia, chyba im pasuje
Nie daje żadnych fug, ani zapraw, tak bezpośrednio na ziemię. Wrazie czegoś, łatwo to rozbiorę, zmienię kształt, będę mogła powiększyć, bez wymiany ziemi w tym miejscu zielsko trochę wrasta pomiędzy, ale dość łatwo się je wyrywa z ziemi. Ja mam kostkę z naszych wjazdów na posesję, bo robili nam drogę i na wjazdy kładli swój polbruk. Jeszcze dużo polbruku nam zostanie. Może jakiś pomysł jeszcze wpadnie do głowy?
Ja też zmieniam moją nasłonecznioną non stop i przeszukałam z moich roślin, które są sucholubami i tak mam już wsadzone perowskie, dojdą rozchodniki ‘Purple Emperor’ i ościsty Blue Spruce a pomiędzy przetaczniki w 3 kolorach Taki plan a rzeczywistość zweryfikuje
Perowskie też tam posadziłam, narazie małe, dodałam rozchodniki, trochę lawendy, stipę, rosną tam też dwie duże juki i one mi wszystko psują. Piszę i czytam, no i już robi się bałagan, chyba za dużo, bo jeszcze coś tam rośnie. Ale już nie będę wypisywać, tylko chyba muszę kolejną eksmisję zrobić no i tak to mi wychodzi
U nas to samo. Akurat podlałam trochę, to co już zaczyna więdnąć. Niby tyle deszczu wcześniej u nas było a jak szybko wszystko wysycha. Też ogrodowanie sobie odpuściłam