Dzięki dziewczynki, że zaglądacie
Sylwia na małym ROD w kształcie prostokąta trudno o zakątki, ale staram się

po wycince drzewa poprosiłam o pozostawienie tego pnia, tera- po obu stronach rosną 2 wierzby mandżurskie- jeszcze małe , ale za 3 lata będą już spływały z góry wąsy wierzbowe na moją kapliczką
Budleja to tegoroczny zakup- miniaturka. Na razie w donicy. Te z gruntu jeszcze daleko mają do kwiatów.
Kasiu poczytam sobie ja spokojnie o przezimowaniu budlei - niby do -15 powinna wytrzymać,ale z pewnością nie zaszkodzi ja lekko okryć Przynajmniej w 1 roku. Będę zdawać relację.
Zuza ja dostałam przed laty sadzonkę od kogoś gdzie "rosły w rowie" ... U mnie mają tylko- ze 3 h słońca. Może to za mało ? Ale tylko tam mi żółty kolor pasuje. Ale sieje się ładnie.
W słonecznym miejscu mam innego - samoskiego, to ten zawiązał kilka
maczug.
Ewcia dzwonki są takie zwiewne, prawda ? Ostatnio jakaś pani powiedziała że mam takie inne ( nieoczywiste) roślinki. Chociaż Twoich cudeniek nie pobiję. Ale uwielbiam patrzeć. Np- zgapiłam przetacznika goryczkowatego i gdzieś mi się podział w tych chaszczach- mus go odnaleźć