Rododendrony masz zagłodzone, mają za wysokie ph gruntu. Nie pobierają przy takim wysokim ph ani żelaza ani magnezu.
Trzeba je wykopać, wsadzić do jakieś wanny czy wiadra i porządnie nawodnić całą bryłę korzeniową.
Wykopać spore doły dla nich i wymienić im całą ziemię. Pewnie masz glinę?
Kup kilka worów ziemi do Rh / ale nie samego kwaśnego torfu, tylko ziemię do rh, ona jest mieszana/ i kory sosnowej, wymieszaj to pół na pół, i w to posadź nawodnione rodki. Nie za głęboko, tak żeby górna warstwa korzeni była przykryta tylko kilku cm warstwą/ 3-5cm
Doły powinny być tak na 0,5 m głębokie i szersze niż ich korona.
Najlepiej zrobić dla nich jedną wspólną rabatę, czyli jeden wspólny dół.
Robota dla chłopa, sama nie dasz rady, ale jeśli chcesz mieć ładne rh to właśnie w ten sposób.
Po tej całej robocie nie zasilaj ich, dopiero na wiosnę. Najlepiej też jak byś znalazła dla nich miejsce w cieniu, albo częściowo w słońcu. Pilnuj podlewania, taka ziemia do rh szybko przesycha, dopiero po latach jak się stworzy własna ściółka z ich liści i cień będzie łatwiej.
Jeśli masz własną ziemię piach to możesz 1/3 jej dodać, ale jeśli glinę to raczej nie, no chyba że trochę

tak 1/4 ale wtedy pilnuj ph, możesz nawet od razu podsypać samą siarką pylistą, takie posolenie. Potem taką siarką co parę lat trzeba sypać, pomaga w utrzymywaniu kwaśnego ph

Powodzenia w ratowaniu

Pytaj jak jest coś niejasne