Asia, to faktycznie nie ten styl, bo o sam pomysł wąskiej pergoli z ławką nad wentem mi chodziło
A taką w necie akurat na szybko znalazlam A poszłyby po niej moje powojniki. Od dołu na tyłach ławki trawy zakrylyby cześć kratki, a reszta rabaty normalnie. Hortki, wysokie trawy, jezowki.
Ja pisałam wyżej, mam trochę obawy, że jak pociągnę to wg planu Ewy bardziej w prawo, to mi bardzo mało trawnika zostanie na nasze aktywności.
Dla mnie to pociągnięcie po prostej do murka, to już jest wielkie halo

Ola76 napisał(a)

Asia, to faktycznie nie ten styl, bo o sam pomysł wąskiej pergoli z ławką nad wentem mi chodziło
A taką w necie akurat na szybko znalazlam A poszłyby po niej moje powojniki. Od dołu na tyłach ławki trawy zakrylyby cześć kratki, a reszta rabaty normalnie. Hortki, wysokie trawy, jezowki.
Ja pisałam wyżej, mam trochę obawy, że jak pociągnę to wg planu Ewy bardziej w prawo, to mi bardzo mało trawnika zostanie na nasze aktywności.
Dla mnie to pociągnięcie po prostej do murka, to już jest wielkie halo

Uff... ulżyło mi

A jakie Wy tam aktywności na tym trawniku planujecie?

Johanka77 napisał(a)

Uff... ulżyło mi

Johanka77 napisał(a)

A jakie Wy tam aktywności na tym trawniku planujecie?

Dzieciaki badminton, zabawy z psem, ja z psem szkolenia posluszenstwa, troche agility i... dogfrisbee
Dlatego potrzebujemy regularnej w ksztalcie przestrzeni trawnikowej
Powierzchnia mojego ogrodka od tarasu do murka, to max jakies 160-170m2, minus przestrzen na rabaty i nie ma z czym poszalec. Optycznie powieksza ogrod rabata na skarpie i dzieki temu jako calosc ogrod bedzie mial ksztalt zblizony do kwadratu, a nie bedzie dluga kiszka

A jak pytalam co planujecie robic w ogrodzie, to takiej odpowiedzi nie dostalam

Olu, Twoj ogrod, Twoja decyzja co do ksztaltu rabat. Ja nieczego nie chce Ci przeciez narzucac

Anda napisał(a)

A jak pytalam co planujecie robic w ogrodzie, to takiej odpowiedzi nie dostalam

Olu, Twoj ogrod, Twoja decyzja co do ksztaltu rabat. Ja nieczego nie chce Ci przeciez narzucac

Ewa, absolutnie nic nie narzucasz! Waszych opinii nie odbieram jako krytyki
Prosze o pomysly i rady i je dostaje. Po prostu musze pozniej dopasowac to, do moich potrzeb. Mam w glowie jakas tam wizje, ale niesprecyzowana. Dzieki Wam moge uniknac bledow, puscic (troche ) wodze fantazji, zastosowac rozwiazania, na ktore sama nigdy bym nie wpadla.
Juz teraz znacznie powiekszylam rabate, czego wczesnie bardzo sie obawiam. Moze za dwa tygodnie zadecyduje, ze nie bedzie trawnika, a terningi psa maja byc w lesie
Nigdy nie mow nigdy

Nigdy nie mów nigdy to dobre motto
Poza tym do wielu decyzji trzeba dojrzeć, poznać siebie, ogród i swoje w nim potrzeby
Ja z moją wymarzoną, dużą rabatą też czekam, aż córa podrośnie Plan na nią mam już chyba dwa lata

Anda napisał(a)

Nigdy nie mów nigdy to dobre motto
Poza tym do wielu decyzji trzeba dojrzeć, poznać siebie, ogród i swoje w nim potrzeby
Ja z moją wymarzoną, dużą rabatą też czekam, aż córa podrośnie Plan na nią mam już chyba dwa lata

Święta prawda

Mialam lekki przestoj w pisaniu Ale juz nadrabiam zaleglosci

Znacie takie powiedzenie "kawal dobrej, nikomu niepotrzebnej roboty"?
Tak sie czulam po wertykulacji mojego trawnika. Zostaly pojedyncze zdzbla trawy i gole placki po mchu. Masakra! I oczywiscie komentarze rodzinki, ze wczesnie, to bylo choc troche zielono, a teraz sama ziemia. Trudno im ogarnac, ze musi byc gorzej, zeby bylo lepiej
Ale idzie ku lepszemu, bo potraktowalam trawnik piaskiem, dla rozluznienia gliny i rozszpalam nowe nasionka. Teraz czekam na efekty.
Do tego zrobilam kanty przy chodniku
Fotka nr1- zorosniety chodnik i rudy szkodnik Siatka prowizorka ze wzgledu na psa. Normalne ogrodzenie bedzie montowane po przeoraniu skarpy




Kanty przed, w trakcie i po





Zbralam sie tez za przygotowywanie pierwszej rabaty. Tej najmniej waznej i ostatniej na liscie "do zrobienia", ale akurat do jej przekopania nie potrzebuje ogrodnika, bo jest dosc mala i nie mam tam zbyt wiele darni do zdarcia. Problemem jest natomiast sama gleba (stad pomoc ogrodnika ).
Mam wrazenie, ze po zakonczeniu budowy bloku, jak przywozili ziemie na ogrod, to doszli do wniosku, ze wpadna na rekonensans do kamieniolomow i kazda tone ziemi wymieszaja z tona kamieni. Juz mi miejsca przy kompostowniku na te kamory brakuje, a jedne widly i jedna kopaczka polegly na placu boju.

Pomysl na ta rabate mam taki, ze pojda tam kulki trzmielinowe na pniu, pomiedzy nimi klon Jordan- wszystkie sa w odcieniach zolci. Za nimi jakies wysokie trawy, zeby nadac dynamiki temu miejscu. Przod i boki zrobione z traw- zolte carexy, Red baron i konwalnik. Nie wiem, czy nie bedzie za monotonnie? Moze dorzucic tam jakies jezowki poomiedzy drzewka i werbene na tyly?
Plastik wyznacza boczna przestrzen dla carexow. Na bocznej scianie domku narzedziowego w doniczce z kratka bedzie pial sie powojnik polish spirit.




Na ostatnim zdjeciu widac, choc troche slabo, zolta linke od gwozdzia w ziemi w strone okna, taka jest docelowa szerokosc tej rabaty.


Macie jakies pomysly, sugestie?

Kancik extra Kanty to ogólnie podstawa w ogrodzie. Nawet, gdy rabaty są trochę zaniedbane, to kanty porządkują ogólny widok i jest elegancko

Takie a’la formalne nasadzenia to kompletnie nie moja bajka. Wg mnie zawsze wyglądają nudno, sorry No chyba, że cały ogród utrzymany jest w stylu stricte formalnym, ale to już wyższa szkoła jazdy i wymaga wielkiej dyscypliny od ogrodnika

Konwalnik woli bardziej cień niż słońce.

Anda napisał(a)

Takie a’la formalne nasadzenia to kompletnie nie moja bajka. Wg mnie zawsze wyglądają nudno, sorry No chyba, że cały ogród utrzymany jest w stylu stricte formalnym, ale to już wyższa szkoła jazdy i wymaga wielkiej dyscypliny od ogrodnika

Ewa, a jaki masz pomysł na taką rabatę? Ona jest 6x 1,6 m
Plus mam te dwie kule trzmielinowe i ten klon.
Na rabacie przy tarasie jest jedyne posadzone już wcześniej coś, czyli klon atropurpurem w normie bardzo niskiego drzewka/krzaka. Tam chciałam szpaler 5 hortensji limelight i 2-3 derenie. Będzie tam pasowało wcisnąć jeszcze tego Jordan’a i te kulki?