Pszczółeczko..., oby Ci nigdy w życiu nie zabrakło słodkiego nektaru...

Pszczoleczko!!!! Moje gratulacje Kochana!!!! Pekla pierwsza seteczka
Zycze Ci sukcesow w walce ze szkodnikami, duuuuuuuuuuuuuuzo miodku i wielu wspanialych przygod ogorodowych

To ja również gratuluję zwyczajem forumkowym i przesyłam w prezencie lilię Muscadet.

Pszczółko, troszkę się spóźniłam, ale szczerze GRATULUJĘ pierwszej setki!!!

Gratulacje Pszczółeczko pierszej setuni

Miło mi!

A ja bez kwiatka, ale moje gratulacje Seteczka, nie ma co...i czekamy na 200

Dołączam do wszystkich gratulacji. Wątek naprawdę ciekawy. Dodaję energetyczną różyczkę.

Dołączam się i ja do gratulacji i czekam na następne setki

Ewo, może spotkajmy się w Twoim ogrodzie . Chcę Ci powiedzieć, że bardzo podoba mi się klimat Twojego ogrodu, domu i całej okolicy. Jest w tym taki naturalny artyzm. Piszę, to bez żadnej kurtuazji .
Pięknie opisujesz swoją historię. Na początku jak założyłaś wątek zwabił mnie do Ciebie nick, bo moja młodość związana z pszczółkami, ale tak się losy potoczyły, że ich nie posiadam.
W prezencie przysłałam Ci lilie, bo jeśli się nie mylę wyczytałam w czyimś wątku, że jesteś nimi zainteresowana, chcę Cię zachęcić do ich uprawy, bo są naprawdę mało wymagające.