lubię bardzo jak piszesz o pszczołach i to w taki sposób

Wracam wtedy do czasów gdy mój dziadek miał kilkadziesiąt uli, do dziś pamiętam okadzanie, ramki kapiące miodem, kręcenie miodu, ten zapach... mniam i 'wysysanie' miodu prosto z plastra a potem jego żucie by zachować smak... ach, te czasy już nie wrócą...
Ule są przepiękne, chciałam wybrać który kwiat mi się najbardziej podoba ale nie potrafie... bajka..
Na nowe lilie nie mam już miejsca, myślałam o tych które mam ale faktycznie z jarzmianką będą na różnych wysokościach