Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Pszczelarnia

Pszczelarnia

zbigniew_gazda 19:47, 05 kwi 2016


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11212
Ewuś odpisuję u Ciebie abyś nie szukała. Myślę że specjalny spad nie jest potrzebny, woda wsiąknie w podłoże i w grunt. Nie wierzę aby w miejscu gdzie planujesz ścieżkę był idealny poziom. Możesz to łatwo sprawdzić wbijając po końcach kołki drewniane trochę wyżej na terenem. Mocujesz sznurek do kołków na jednakowej wysokości od terenu. Przystawiasz do sznurka poziomicę i mniej więcej wiesz jaka jest sytuacja.
Będziesz to robić sama? Jak co to pytaj.
____________________
Zbyszek - *** Nasz przydomowy ogródek *** Wizytówka ***
WilczaGora 21:04, 05 kwi 2016


Dołączył: 31 lip 2012
Posty: 5530
Pszczelarnia napisał(a)




w takiej balii kąpałam się prze wiele lat mojego dzieciństwa w czasie wakacji u dziadków.. wiesz ... u dziadka Wincentego, Pszczelarza ... matko droga jak tęsknię ...
a do takiego gara przekładałam ziemniaki z parownika dla świnek...
____________________
WIZYTÓWKA Wilcza pozdrawia Wilcza Gora http://wilczagora.blogspot.com
Pszczelarnia 10:48, 06 kwi 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
zbigniew_gazda napisał(a)
Ewuś odpisuję u Ciebie abyś nie szukała. Myślę że specjalny spad nie jest potrzebny, woda wsiąknie w podłoże i w grunt. Nie wierzę aby w miejscu gdzie planujesz ścieżkę był idealny poziom. Możesz to łatwo sprawdzić wbijając po końcach kołki drewniane trochę wyżej na terenem. Mocujesz sznurek do kołków na jednakowej wysokości od terenu. Przystawiasz do sznurka poziomicę i mniej więcej wiesz jaka jest sytuacja.
Będziesz to robić sama? Jak co to pytaj.


Tak, sama.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 11:01, 06 kwi 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
WilczaGora napisał(a)
w takiej balii kąpałam się prze wiele lat mojego dzieciństwa w czasie wakacji u dziadków.. wiesz ... u dziadka Wincentego, Pszczelarza ... matko droga jak tęsknię ...
a do takiego gara przekładałam ziemniaki z parownika dla świnek...


Ewo, zobacz tam, udostępniłam na fb u siebie.

"Matko droga jak tęsknię ..." .

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
AgataP 15:09, 06 kwi 2016


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
Pszczelarnia napisał(a)


Choina nie gubi igieł, nic nie gubi. Jabłonki dodaj, koniecznie.

To miłe, co piszesz.


A dla Ciebie ogrodowy lamus:





W takiej bali to się kąpałam u babci jak były upały, za oborą, bo z niej krowy wodę piły jak wracały z pastwiska i znowu kolejne drzwi w pamięci się otwarły.
____________________
Z Pszenicznej...
Konieczki 16:40, 06 kwi 2016


Dołączył: 17 lut 2015
Posty: 2843
Dziewczyny to już napisały - kąpiele w bani, ziemniaki z parownika i mieszanie ziemniaków z paszą, ten zapach do dziś mam w nosie... łza w oku się zakręci za tamtymi pięknymi, spokojnymi czasami (tylko mój dziadek nie był pszczelarzem....)
Ewa Ty chyba tworzysz takie miejsce, gdzie te wspomnienia wracają, a nawet trwają

Chyba lepiej na podsypce cementowo- piaskowej ułożyć (ale to brukarz doradził by najbardziej...)
____________________
Zielonym do góry... :)
AgataP 19:00, 06 kwi 2016


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
Jestem ciekawa Twojej ścieżki Ewo, też o cegle myślałam, ale boję się czy po 2-3 latach się nie rozsypie, ta obecna cegła to nie to co dawna lub poniemiecka. A odpady kulki i jak mam też, po karniszach kółeczka też.
Na razie leżą, może znajdą zastosowanie podobne jak u Ciebie.
Bo Twój warzywniak mogłabym żywcem przenieść do siebie
Ewo czy buk czerwony był drogi? Jak patrzę na sadzonki to różnica ogromna, ja za graby płaciłam 0,7 zł za sztukę a za buki chcą po 8 zł.
____________________
Z Pszenicznej...
Zielona 21:11, 06 kwi 2016


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
U Pszczółki jak zawsze - pracowicie i... zamyśleniowo /takie oto słowo wpadło mi do głowy na określenie stanu, w który najczęściej tu wpadam.../
Pozdrawiam, Ewciu, wspominając czasy balii i garów... W tych ostatnich moja Mama do dziś gotuje weki
Pszczelarnia 21:19, 06 kwi 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
AgataP napisał(a)
Jestem ciekawa Twojej ścieżki Ewo, też o cegle myślałam, ale boję się czy po 2-3 latach się nie rozsypie, ta obecna cegła to nie to co dawna lub poniemiecka. A odpady kulki i jak mam też, po karniszach kółeczka też.
Na razie leżą, może znajdą zastosowanie podobne jak u Ciebie.
Bo Twój warzywniak mogłabym żywcem przenieść do siebie
Ewo czy buk czerwony był drogi? Jak patrzę na sadzonki to różnica ogromna, ja za graby płaciłam 0,7 zł za sztukę a za buki chcą po 8 zł.


3,50 zł z gołym korzeniem, 30 cm wysokości.

A cegła to jest klinkier, będzie układana nie na płasko, tylko na sztorc, powinna dłużej wytrzymać.


____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 21:32, 06 kwi 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
toby napisał(a)
Bardzo lubie zdjęcia z Twojego ogrodu Pszczółko. Zastanawiam się co słychać u Twojego ambrowca? Myślę nad tym drzewem od zeszłego sezonu.


Ambrowiec? A gdzie go chcesz posadzić? Mój - jak wiesz - rośnie na skraju dereniowej i dobrze, bo trudno mi zaakceptować wygląd jego kory. Z wiekiem ma dojrzeć (ta kora) i się wygładzić. Ambrowiec trzyma się dzielnie, nie jest okrywany.

Zdjęcie w Twoim awatarze wskazuje na świetny atrakcyjny zimą ogród Anglesey Abbey albo Sir Harold Hillier Gardens, tak?

Dla Ciebie pachnące fiołkami bratki:







____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies