Dzisiaj mam fajny dzień - przypomniała mi się przypowieść o wdowim groszu - to takie przed wigilijne i szlachetne - myślę o dalii nn

całuski
Z choinką - trudne pocieszenie - coś popija na szczęście - w ub roku jak ubierałam już igły leciały a w tym kupiłam większą jako rekompensatę z ub

.
Wracając do książek - zamówiłam to czytanie ogrodów w ub tygodniu wraz z książeczkami dla dzieci i.... mój dyskont w którym zwykle zamawiam pisze mi o opóźnieniu brrr
Wyobraźnia pracuje - już widzę Twoje pole narcyzy i krzak porzeczki w tle, ja też mam jedną posadzoną w pobliżu mojego poletka narcyzowego w jagodniku - ach mieszają się myśli - święta-wiosna-swięta
Jeśli chodzi o kino byłam na transmisji na żywo z Metropolitan Opera /opera/ - i polecam serdecznie - we Wrocławiu masz /trzeba sprawdzić gdzie - nazywowkinach /
W niedzielę jest transmisja z Moskwy z teatru Balszoj baletu Dziadek do Orzechów - te transmisje są w małych miastach i dużych - Gabrysia ma w kinie Kijów. Ja niestety na tą operę musiałam jechać do mniejszego miasta bo w moim nie ma. Naprawdę świetna sprawa - jeszcze się kiedyś wybiorę - będzie Carmen i Bajadera balet - obie pozycje mocno polecam.
pozdrawiam przed świątecznie z kuchni