Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Pszczelarnia

Pszczelarnia

Pszczelarnia 14:01, 19 gru 2018


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Gabriela napisał(a)


(...)

Mira czy Ty znowu kupiłaś starą choinkę? (...)


Nie wiem dlaczego ale bardzo mnie rozbawiła prostota tego zapytania. Dwa słowa "znowu" i "starą".

Mira , jak Cię pocieszyć. Jest problem, bo ze starej osypią się najpierw igły a potem zsuną ozdoby.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 14:07, 19 gru 2018


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Gabriela napisał(a)


A to tak. Pierwszą książeczkę mam zawsze obok miejsca gdzie zwykle siedzę i pracuję.
Bilet od księcia mam wklejony do którejś jego książki


Bilety do księcia czy od księcia?

Co do czytania ogrodów - na O. czytam je inaczej niż kiedyś, zawsze przez spotkania (realne i wirtualne) z ich właścicielami. To jest pełne czytanie.


Idziesz na Mary Poppins do kina? Ja idę. Wszak Święta mojego dzieciństwa to bajki i baśnie. I dziadki do orzechów i szukanie dziewczynki z zapałkami. I Dickens i cała reszta magii.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
mira 15:08, 19 gru 2018


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Dzisiaj mam fajny dzień - przypomniała mi się przypowieść o wdowim groszu - to takie przed wigilijne i szlachetne - myślę o dalii nn całuski

Z choinką - trudne pocieszenie - coś popija na szczęście - w ub roku jak ubierałam już igły leciały a w tym kupiłam większą jako rekompensatę z ub .

Wracając do książek - zamówiłam to czytanie ogrodów w ub tygodniu wraz z książeczkami dla dzieci i.... mój dyskont w którym zwykle zamawiam pisze mi o opóźnieniu brrr

Wyobraźnia pracuje - już widzę Twoje pole narcyzy i krzak porzeczki w tle, ja też mam jedną posadzoną w pobliżu mojego poletka narcyzowego w jagodniku - ach mieszają się myśli - święta-wiosna-swięta

Jeśli chodzi o kino byłam na transmisji na żywo z Metropolitan Opera /opera/ - i polecam serdecznie - we Wrocławiu masz /trzeba sprawdzić gdzie - nazywowkinach /
W niedzielę jest transmisja z Moskwy z teatru Balszoj baletu Dziadek do Orzechów - te transmisje są w małych miastach i dużych - Gabrysia ma w kinie Kijów. Ja niestety na tą operę musiałam jechać do mniejszego miasta bo w moim nie ma. Naprawdę świetna sprawa - jeszcze się kiedyś wybiorę - będzie Carmen i Bajadera balet - obie pozycje mocno polecam.



pozdrawiam przed świątecznie z kuchni
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
Basilikum 16:12, 19 gru 2018


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21768
ja tez z kuchni macham
ogladnelam wigilijna opowiesc i tez mi sie teskni za swiatlem. Dogrzewam sie w kabinie cielnej licze dni od kiedy zacznie przybywac dnia.

Jutro moze zajrze do ksiegarni, bo moj Christkind jakis oporny, wiec sobie sama prezent zrobie Bede sie urlopowac z ksiazka na kolanach.
____________________
IzaBela Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I*** Wizytowka "Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
Pszczelarnia 17:46, 19 gru 2018


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Basilikum napisał(a)
ja tez z kuchni macham
ogladnelam wigilijna opowiesc i tez mi sie teskni za swiatlem. Dogrzewam sie w kabinie cielnej licze dni od kiedy zacznie przybywac dnia.

Jutro moze zajrze do ksiegarni, bo moj Christkind jakis oporny, wiec sobie sama prezent zrobie Bede sie urlopowac z ksiazka na kolanach.


Czego Ci bardzo życzę.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 17:47, 19 gru 2018


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
mira napisał(a)
Dzisiaj mam fajny dzień - przypomniała mi się przypowieść o wdowim groszu - to takie przed wigilijne i szlachetne - myślę o dalii nn całuski

Z choinką - trudne pocieszenie - coś popija na szczęście - w ub roku jak ubierałam już igły leciały a w tym kupiłam większą jako rekompensatę z ub .

Wracając do książek - zamówiłam to czytanie ogrodów w ub tygodniu wraz z książeczkami dla dzieci i.... mój dyskont w którym zwykle zamawiam pisze mi o opóźnieniu brrr

Wyobraźnia pracuje - już widzę Twoje pole narcyzy i krzak porzeczki w tle, ja też mam jedną posadzoną w pobliżu mojego poletka narcyzowego w jagodniku - ach mieszają się myśli - święta-wiosna-swięta

Jeśli chodzi o kino byłam na transmisji na żywo z Metropolitan Opera /opera/ - i polecam serdecznie - we Wrocławiu masz /trzeba sprawdzić gdzie - nazywowkinach /
W niedzielę jest transmisja z Moskwy z teatru Balszoj baletu Dziadek do Orzechów - te transmisje są w małych miastach i dużych - Gabrysia ma w kinie Kijów. Ja niestety na tą operę musiałam jechać do mniejszego miasta bo w moim nie ma. Naprawdę świetna sprawa - jeszcze się kiedyś wybiorę - będzie Carmen i Bajadera balet - obie pozycje mocno polecam.



pozdrawiam przed świątecznie z kuchni



Znam, znam. Mira, ja na etapie literatury dziecięcej pozostałam, chyba. Dziadka widziałam.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Gabriela 23:07, 19 gru 2018


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Pszczelarnia napisał(a)


Bilety do księcia czy od księcia?

Co do czytania ogrodów - na O. czytam je inaczej niż kiedyś, zawsze przez spotkania (realne i wirtualne) z ich właścicielami. To jest pełne czytanie.


Idziesz na Mary Poppins do kina? Ja idę. Wszak Święta mojego dzieciństwa to bajki i baśnie. I dziadki do orzechów i szukanie dziewczynki z zapałkami. I Dickens i cała reszta magii.



Bilety i od i do księcia miałyśmy.

Mary Poppins - widziałam zwiastun, uroczy. Dziadka do orzechów czytaliśmy sbie na głos przy niedzielnym śniadaniu przy pozytywce.
Reszta magii to dla mnie też Mała księżniczka i Tajemniczy ogród. Andersen - oczywiście. Jak miło byc trochę dzieckiem...
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gabriela 23:11, 19 gru 2018


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
mira napisał(a)


Jeśli chodzi o kino byłam na transmisji na żywo z Metropolitan Opera /opera/ - i polecam serdecznie - we Wrocławiu masz /trzeba sprawdzić gdzie - nazywowkinach /
W niedzielę jest transmisja z Moskwy z teatru Balszoj baletu Dziadek do Orzechów - te transmisje są w małych miastach i dużych - Gabrysia ma w kinie Kijów. Ja niestety na tą operę musiałam jechać do mniejszego miasta bo w moim nie ma. Naprawdę świetna sprawa - jeszcze się kiedyś wybiorę - będzie Carmen i Bajadera balet - obie pozycje mocno polecam.



Dziadek do orzechów, jest w repertuarze Opery Krakowskiej, nie trzeba chodzić do kina, można mieć na żywo, chociaż oczywiście to nie ta scenografia i choreografia, tylko muzyka ta sama. My byliśmy parę lat temu rodzinnie, bo to popularny balet.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Piotr_ 23:17, 19 gru 2018


Dołączył: 13 sty 2014
Posty: 2987
Ten twój wieniec ma coś w sobie taki prosty A przyciąga uwagę
____________________
Egzotyczna wyspa na Podkarpaciu / Wizytówka-Egzotyczna wyspa na Podkarpaciu Pozdrawiam Piotrek
mira 23:17, 19 gru 2018


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Gabriela napisał(a)


Dziadek do orzechów, jest w repertuarze Opery Krakowskiej, nie trzeba chodzić do kina, można mieć na żywo, chociaż oczywiście to nie ta scenografia i choreografia, tylko muzyka ta sama. My byliśmy parę lat temu rodzinnie, bo to popularny balet.


No też byłam- no właśnie muzyka ta sama - niemniej z Moskwy z teatru Balszoj chętnie bym zobaczyła nawet w kinie -

jakoś takoś teraz wszyscy dziecinnieją co za magia co za moc

nie dziwi nic - w ogrodach to co jest ? no nie piaskownica tylko kwiatuszki

Ewa wybacz po robocie taki luz
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies