Pszczelarnia napisał(a)

Wzejdzie. Na pewno. Ale to się wypieli. Nie ma tam mlecza, podagrycznika i perzu. Chwastnica i tak rośnie bez kompostu.

Ja nie zdążę opielić ogrodu i będą rosły duże chwasty i od nowa się wysiewać.
Dlatego dam kompost tylko w niektóre miejsca. Tam gdzie coś przerabiam lub brakuje mi ziemi. Nie mogę sobie pozwolić by cały ogród zasypać chwastami.

U mnie dziś kompostownik opustoszał - wszystko poszło w nowy warzywnik

Ciemierników nie ścinam - czekam aż może się wysieją Może w maju się nad nimi zlituję, jak nie będą już tak ładnie zielone

Cegłę daj równo z ziemią,kosi sie idealnie. Kołami jeżdżę po obwódce i nie musze nic przycinać. Polecam. Ja mam obrzeża z takiej betonowej kostki.

Mam też obrzeża z betonowej kostki, układanej na rodzimej ziemi. Niestety po kilku latach zaczęła wrastać trawa (leżą 7. rok). Strasznie trudno ją usunąć bo kostki przylegają dość ściśle do siebie. Myślę że mogłoby temu zapobiec przycinanie brzegów ze 2 -3 razy w sezonie tak jak się robi z brzegami trawnika. Nie robiłam tego więc są to tylko moje przemyślenia.

Pszczelarnia napisał(a)

Cieszę się razem z Tobą.

Ziemia to kompost, trochę czarnoziemu i obornik zmieszane razem.

Bardzo dziękuję za odpowiedź
moja szklarnia dotarła, mam nadzieję, że w tym tygodniu stanie,
miejsce już przygotowane

pozdrawiam

Dziękuję za rady i odwiedziny. Jesteśmy jakby zawieszeni w codzienności ale czas i tak pędzi. Nie nadążam za niczym w związku z naszą nową organizacją życia zawodowego i rodzinnego.

Pewne rzeczy w kalendarzu są niezmienne, przyroda się budzi i nastają Święta.


Troszkę się przypiekł w piecu - baranek kokosowy.

Wszędzie bratki.














A tutaj ze szczawiem sałatkowym.

Łaaaaał ale bratków! Chyba u ja się skusze na nie

Pole daliowe zostanie zamienione na kolejny warzywnik. Na jesieni wysiałam żyto i niedawno zostało przekopane.



Reaktywacja ścieżki przy warzywniku. Był dół. Uzupełniłam kompostem i zrobię dosiewkę.




Truskawki przygotowane do sezonu. W sierpniu już będą odmładzane na nowym miejscu.



Czosnek sadzony w listopadzie.

A gdzie przenosisz dalie?
W tym roku nie mam skąd słomy pod truskawki zdobyć... będę musiała coś pokombinować.