Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Pszczelarnia

Pszczelarnia

sylwia_slomc... 22:03, 27 lis 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 85990
Z baranami mam złe wspomnienia z dzieciństwa po tym jak w brzuch dostałam od takiego co niby owca miał być
Jak zimujesz tego karczocha?
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Pszczelarnia 22:07, 27 lis 2020


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
darkowa napisał(a)
hi hi hi

ależ masz pięknie w szklarni

a buraczki dla nasion, bo były tak dobre czy eksperymentujesz?


dobre (robiłam z nich barszcz ukraiński i zapiekam, mam zakopcowane) i dekoracyjne w liściach. Taka ciekawa odmiana, skleroza (nazwa?).

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 22:13, 27 lis 2020


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
sylwia_slomczewska napisał(a)
Z baranami mam złe wspomnienia z dzieciństwa po tym jak w brzuch dostałam od takiego co niby owca miał być
Jak zimujesz tego karczocha?


Jak był mały dostawał klosz, teraz dostał kopczyk z próchnicy, a potem kostki słomy dołożę; chodzi o zabezpieczenie bryły korzeniowej, szyjki korzeniowej, przed wilgocią zimową. Na wiosnę, go nawet podzielę z odrostów i też wysieję (łatwo kiełkuje). Pięknie wygląda z wiosennymi tulipanami w parze.

I ja z dzieciństwa mam takie wspomnienia z pastwiska, nie raz baran nas, dziecięcą ferajnę, gonił (ale troszkę śmy go drażnili a czasami już na sam nasz widok baranił się groźnie).




____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Basilikum 22:19, 27 lis 2020


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21758
Pszczelarnia napisał(a)
I jeszcze mój ulubieniec, strażnik sąsiedzkiego stada, Mister Tryk, bardzo przyjazny i chętnie pozuje. Ale na ile można oswajać takie stado? Podkarmianie nie oznacza jeszcze oswojenia ale głaskanie i gadanie do barana?







to zalezy. Owce maja charaktery, niektore daja sie oswoic a niektore nie. I takiemu co nie, mozesz dawac jesc same smakolyki a on grzecznie sobie poczeka az pojdziesz a sa takie ze jak tylko wejdziesz na pastwisko juz stoja i ustawiaja do glaskania nawet jak nic do jedzenia nie masz. Ja oczywiscie o kamerunkach pisze. Takiego jednego mamy, ktory od malego poglaskac sie nie da ale lazi za R i go po lydkach smyra nosem.
A baran z fotki przystojny a R mowi, ze moze byc ze zmieszany z Heidschnucken ale to tylko takie jego gdybanie. Ladne ma kolorki i niespotkanta czarna glowa i tyle czarnego od spodu
____________________
IzaBela Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I*** Wizytowka "Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
m_gocha 22:21, 27 lis 2020


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Pszczelarnia napisał(a)



I tak ziemia liściowa



Ewa, ziemię liściową robisz w workach czy na pryźmie? Dodajesz coś do liści?
Po jakim czasie jest już gotowa?
____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
sylwia_slomc... 22:24, 27 lis 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 85990
Pszczelarnia napisał(a)


Jak był mały dostawał klosz, teraz dostał kopczyk z próchnicy, a potem kostki słomy dołożę; chodzi o zabezpieczenie bryły korzeniowej, szyjki korzeniowej, przed wilgocią zimową. Na wiosnę, go nawet podzielę z odrostów i też wysieję (łatwo kiełkuje). Pięknie wygląda z wiosennymi tulipanami w parze.

I ja z dzieciństwa mam takie wspomnienia z pastwiska, nie raz baran nas, dziecięcą ferajnę, gonił (ale troszkę śmy go drażnili a czasami już na sam nasz widok baranił się groźnie).





Ja mojego zasypałam trocinami, myślisz, że są szanse?
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Pszczelarnia 22:32, 27 lis 2020


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Basilikum napisał(a)

to zalezy. Owce maja charaktery, niektore daja sie oswoic a niektore nie. I takiemu co nie, mozesz dawac jesc same smakolyki a on grzecznie sobie poczeka az pojdziesz a sa takie ze jak tylko wejdziesz na pastwisko juz stoja i ustawiaja do glaskania nawet jak nic do jedzenia nie masz. Ja oczywiscie o kamerunkach pisze. Takiego jednego mamy, ktory od malego poglaskac sie nie da ale lazi za R i go po lydkach smyra nosem.
A baran z fotki przystojny a R mowi, ze moze byc ze zmieszany z Heidschnucken ale to tylko takie jego gdybanie. Ladne ma kolorki i niespotkanta czarna glowa i tyle czarnego od spodu


To chyba już pokolenie mieszańców. Sąsiad wziął stadko od wdowy po zmarłym koledze.

Te "nasze" na nasz widok już zaczynają beczeć, nie ma rady, trzeba wziąć jabłka i iść się z nimi przywitać. Ja najczęściej deleguję eMa do tej roli. Białym owcom sąsiad dał dzwoneczki z imionami.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 22:32, 27 lis 2020


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
sylwia_slomczewska napisał(a)

Ja mojego zasypałam trocinami, myślisz, że są szanse?


Oczywiście, na pewno.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
sylwia_slomc... 22:35, 27 lis 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 85990
Pszczelarnia napisał(a)


Oczywiście, na pewno.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Pszczelarnia 22:37, 27 lis 2020


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
m_gocha napisał(a)

Ewa, ziemię liściową robisz w workach czy na pryźmie? Dodajesz coś do liści?
Po jakim czasie jest już gotowa?


W tym roku liście do dziurawych worków zapakowałam pierwszy raz, bo ograbiłam również nasze zapłocie i przedpłocie. Po 2 latach powinna być gotowa. Nic nie dodaję do liści.


Liście z ogrodu kompostuję na pryzmie ale ta pryzma składa się z zielonych części, popiołu, brązowych (połamane gałęzie - nie mam rębaka) i resztek kuchennych oraz papieru a na wiosnę dopycham trawami i darnią. Ponieważ nie przerzucam kompostu, to kompostowanie trwa u mnie ok. 2 lata, kompost zawsze przesiewam.



____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies