Dziękuję za wyjaśnienia. Mam kilka takich kotew (? jak z odmianą tego słowa? ) i słupków do wykorzystania,dlatego to dla mnie cenne informacje.

Adwentowe robótki w szklarni. Najpierw zrobiłam sobie nastrój.

Wiele "przydasie"



Pytała Ewa - Sierika, na co misy blaszane. Na nic konkretnego. Czasami są w nich iryski reticulata, szafirki. Nie mają dziur, więc służą tylko krótkotrwale.

Organizuję warsztacik adwentowy









Zagryzam pierniczkiem

Poranny śnieg uniemożliwił leśne spacery w poszukiwaniu inspiracji

cudnie
sliczne te bombki druciane ze wzorem kwiatkow, chyba ze to nie bombki
brakuje mi w ogrodzie takiego miejsca na dlubaniny, w szklani byloby mi chyba za zimno, bede dzialac chyba w garazu.

Jak już wszystko obmyśliłam, to zrobiło się ciemno i ... reszta za tydzień.

Obejrzałam tylko troszkę, a już bardzo mi się podoba charakter i nastrój Twojego ogrodu. Stare drzewa, zielnik, ule, szklarnia są mi bliskie, choć uli i pszczół nie mam. Nie mam też starych drzew, czego bardzo żałuję, ale czekam aż urosną te posadzone u mnie orzech i klon. Żałuję tylko, że nie mogę otworzyć zdjęć z wizytówki i początku wątku, pewnie mój stray komputer szwankuje
Szklarnia urocza

TAR napisał(a)

cudnie
sliczne te bombki druciane ze wzorem kwiatkow, chyba ze to nie bombki
brakuje mi w ogrodzie takiego miejsca na dlubaniny, w szklani byloby mi chyba za zimno, bede dzialac chyba w garazu.

Nie mam garażu . Tak to bombki do zawieszenia w szklarni. Ja chyba jestem przyzwyczajona do pracy na świeżym powietrzu. Jakiś nordycki typ ze mnie.

Faktycznie zdjęcia się nie otwierają. Nawet na moim komputerze. Zapytam Ronina lub Danusię.