miałam zbierać szczekę juz po pierwszym zdjęciu ... ale zobaczyłam to z podtekstem mickiewiczowskich toni i nie będę zbierać ... raz w życiu wykażę się daleko posuniętym rozsądkiem i nie będę energii tracić po próznicy ... bo przecież zanim nie ochłonę to nie ma co manipulować bo znów wypadnie i w końcu porcelana ucierpi ...
Odnośnie menażerii, zapytałam tylko gdzie zdobyłaś? Jakiś miejscowy artysta, czy na bazarze? Sama lubię tego typu rzeczy, a najbardziej metalowe ptaki-dziwaki. Na razie mam jednego zdobytego w TK w Szkocji, a takiego widziałam w Moaning Garden w Irlandii.