Agatorek napisał(a)

Bardzo fajny ten zakątek
To nie jest duża rabata, więc w razie czego, mogłabyś podlewać konewką podczas upałów.

Sosny są przeważnie odporne na suszę, miniaturowe (lub na pniu) pewnie by sobie dobrze poradziły. I bardzo lubią słońce

Tak tutaj jest mało miejsca i na razie zostanie tak minimalistycznie, lubię ten kącik wieczorem pada tutaj światło i fajnie to wygląda. Może kiedyś dosadzę jakieś karłowe sosny

Obiecałam sobie więcej odpoczywać w przyszłym sezonie, ale oczywiście rozkminki co tu nowego zrobić też chodzą po głowie w długie wieczory będzie czas na plany i tylko wtedy jak będzie koncepcja to będziemy działać

Mam dwa miejsca, które od dawna planujemy, jedno to powiększenie tarasu do tyłu z miejscem na palenisko, a drugie coś w rodzaju dużej podwyższonej rabaty widocznej od frontu, ale jednocześnie przysłaniającej. Tak jak kiedyś pisałam ogrodzenie, które mam obecnie jest zwyczajne z planami na dalszą przyszłość i trzeba się trochę zasłaniać.

Tutaj powiększenie tarasu z paleniskiem, oczywiście przy okazji będą trawy i iglaki:



Tutaj od frontu jest miejsce na ładne drzewko lub nie wiem co widzę też trawy wyższe w szpalerze, ścieżkę z płyt do tarasu, aby nie było to oderwane od rzeczywistości. Jeszcze nie mam planu, a to już grubsze przedsięwzięcie, jakoś to muszę rozrysować o co mi chodzi, to jest w tym miejscu:




Kiedyś był pomysł na coś w tym rodzaju, niekoniecznie z niwakiem, ale może świdośliwą?

Świetne pomysły. Bardzo mi się podoba podwyższona rabata, a poszerzenie tarasu jest wręcz konieczne .
Poza tym doskonale rozumiem to, że nie potrafisz usiedzieć w miejscu. Też z jednej strony marzę o czasie, gdzie wychodzę na zewnątrz, żeby po postu poleżeć. Ale z drugiej strony już knuję, gdzie by tu jeszcze sobie pokopać .

Wiaan ja też sobie obiecałam , że jeszcze tylko zagospodaruje miejsce po basenie i już NIC nie dokupuję, nie nasadzam, nie planuję. A tu wpadł pomysł na uszczuplenie trawnika przed domem- bo faktycznie jest regularnie wypalany przez letnie słońce i robię rabatę. Plan mam rośliny też . Oby tylko pogoda dopisała i … czas bo dni krótkie …

Bardzo przyjemne plany i bardzo zrozumiałe. Wydaje mi się, ze ja nigdy nie osiągnę etapu bez knucia .
Jedna tylko rzecz budzi moje wątpliwości - powiększenie tarasu... Czy to nie będzie zbyt duży „zabetonowany” obszar?
Ale ja jestem trochę nieobiektywna - u mnie taras jest miejscem najmniej użytkowanym .

Judith, wydaje mi się, że przez „powiększenie” tarasu, Aneta miała na myśli rabaty wokół niego z placykiem na ognisko .

Judith napisał(a)

Bardzo przyjemne plany i bardzo zrozumiałe. Wydaje mi się, ze ja nigdy nie osiągnę etapu bez knucia .
Jedna tylko rzecz budzi moje wątpliwości - powiększenie tarasu... Czy to nie będzie zbyt duży „zabetonowany” obszar?
Ale ja jestem trochę nieobiektywna - u mnie taras jest miejscem najmniej użytkowanym .

Ta część tarasowa właśnie nie będzie betonowa tylko z deski kompozytowej imitującej drewno w tej planowanej części widać piękne zachody słońca, jest fajny klimat późniejszym popołudniem w lato i często przenosimy leżak czy coś do siedzenia i popijamy tam kawkę jak będę mieć wenę to narysuję jak to widzę

Agatorek napisał(a)

Judith, wydaje mi się, że przez „powiększenie” tarasu, Aneta miała na myśli rabaty wokół niego z placykiem na ognisko .

Dokładnie tak zawsze to jakieś rośliny przemycę

Aneta, nie myślałaś o zrobieniu rabaty w miejscu planowanego większego tarasu? Rozumiem, że to zabieg, aby zapewnić lepsze doznania widokowe. Jednak ogród i taras mógłby zyskać na tym, gdybyś ładnie obsadziła tę przestrzeń zaznaczoną jako "powiększenie"? Mój taras bardzo zyskał na klimacie po dosadzeniu obok roślin, a planuję jeszcze bardziej go obsadzić

Martka napisał(a)

Aneta, nie myślałaś o zrobieniu rabaty w miejscu planowanego większego tarasu? Rozumiem, że to zabieg, aby zapewnić lepsze doznania widokowe. Jednak ogród i taras mógłby zyskać na tym, gdybyś ładnie obsadziła tę przestrzeń zaznaczoną jako "powiększenie"? Mój taras bardzo zyskał na klimacie po dosadzeniu obok roślin, a planuję jeszcze bardziej go obsadzić

Taras od początku powinien być narożny, ale było na szybko bez planu i wyobraźni, tak samo z nasadzeniami w koło tarasu. Oczywiście rośliny także się pojawią, gdzieś w głowie mam koncepcję ale musimy dobrze wszystko przemyśleć I rozplanować. Teraz dopiero dojrzeliśmy do tego czego nam brakuje, jak lubimy spędzać czas w naszym niewielkim ogrodzie Doznania widokowe to jedno, ale głównie ucieczka w tył domu, palenisko, huśtawka, leżaki, brakuje miejsca w obecnym miejscu nie wiem czy uda się wszystko od razu ale kto wie